„Sytuacja jest niekiedy dramatyczna”. TVP nie ma środków na pensje dla pracowników?

Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, część dziennikarzy i pracowników produkcji TVP zatrudnionych na umowach B2B nie otrzymało wypłat za pracę wykonaną w ostatnich miesiącach.
 „Sytuacja jest niekiedy dramatyczna”. TVP nie ma środków na pensje dla pracowników?
/ pixabay.com

Brak środków na pensje dla pracowników ma być pokłosiem zmian w mediach publicznych. W lutym br. Krajowa Radia Radiofonii i Telewizji zdecydowała, że niemal 160 mln złotych z abonamentu zostanie przekazane do depozytu sądowego. Organ nie uznaje bowiem wyznaczonych przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza likwidatorów mediów publicznych,

– Część osób jest sfrustrowana. Chodzi o tych dziennikarzy, którzy rozpoczęli ostatnio współpracę z telewizją publiczną w formie B2B, a nadal nie dostali żadnej wypłaty. Niektórzy czekają na przelew od stycznia, a pytając o to kierownictwo, spotkali się z brakiem reakcji – powiedział anonimowy pracownik TVP cytowany przez Wirtualnemedia.pl.

„Sytuacja jest niekiedy dramatyczna”

Portal zwrócił się również o komentarz do przewodniczącego Solidarności w TVP Bogdana Wiśniewskiego, który przyznał, że kondycja finansowa spółki nie jest najlepsza właśnie z powodu wpływów z abonamentu oraz rekompensat z tytułu zwolnienia z jego płacenia.

– Do tego nadal ograniczona produkcja programów. Obserwujemy teraz proces odbudowywania produkcji, ale idzie to bardzo wolno. Tworzona jest nowa oferta programowa i przywracane są stare programy, ale ten proces jest powolny i potrwa na pewno dłużej niż okres, gdy doszło do zaniechania ich emisji. Problem z produkcją ma wpływ na sytuację pracowników TVP, a zwłaszcza współpracowników. Sytuacja jest niekiedy dramatyczna, bo część członków naszego Związku zwraca się nawet z prośbą o zawieszenie obowiązku płacenia składek z uwagi na ich własną trudną sytuację finansową. Część z nich ponosi koszty prowadzenia działalności, a ci zatrudnieni na zlecenie nie otrzymują zleceń. Z powodu wciąż ograniczonej produkcji problem finansowy dotyka też pracowników etatowych związanych z tworzeniem programów – zwrócił uwagę przewodniczący Wiśniewski.

– To wszystko w okolicznościach przeprowadzanej restrukturyzacji, o której przebiegu nie jesteśmy informowani i znamy tylko ogólne założenia z doniesień medialnych. Wciąż czekamy też na spotkanie z likwidatorem, które dotychczas nie nastąpiło – dodał.

Solidarność TVP od lat zabiega o interesy pracownicze blisko trzech tysięcy osób zatrudnionych w Telewizji Polskiej. W obliczu ostatnich zawirowań związanych ze zmianą władzy związkowcy domagają się „szczególnej uwagi i ochrony dla szeregowych pracowników i współpracowników Spółki, którzy ponoszą konsekwencje decyzji i braku rozstrzygnięć sporu politycznego i wątpliwości prawnych”. Pod koniec zeszłego roku NSZZ „Solidarność” było jedyną reprezentatywną organizacją zakładową w TVP SA.

ZOBACZ TAKŻE: „Nie zgadzamy się na destabilizację mediów publicznych”. Solidarność w całej Polsce sprzeciwia się siłowemu przejęciu TVP

ZOBACZ TAKŻE: Solidarność jedyną reprezentatywną organizacją zakładową w TVP


 

POLECANE
Tragedia w Województwie Pomorskim. Drzewo spadło na auto. Są ranni z ostatniej chwili
Tragedia w Województwie Pomorskim. Drzewo spadło na auto. Są ranni

Dwie osoby zostały ranne po tym, jak podczas wichury przechodzącej nad Pomorskiem drzewo spadło na samochód osobowy w Antoninie w powiecie kwidzyńskim - podała straż pożarna.

Tusk: Nie mam mściwej natury. Ale rozliczenia będą kontynuowane z ostatniej chwili
Tusk: "Nie mam mściwej natury". Ale rozliczenia będą kontynuowane

Donald Tusk zapewnił, że nie kieruje się zemstą, lecz „sprawiedliwością”. Premier pochwalił działania ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka i zapowiedział przyspieszenie rozliczeń poprzedniej władzy, w tym Zbigniewa Ziobry i Mateusza Morawieckiego.

J.D. Vance wyjaśnia wznowienie prób jądrowych przez USA: „Ma na celu sprawdzenie naszego arsenału” z ostatniej chwili
J.D. Vance wyjaśnia wznowienie prób jądrowych przez USA: „Ma na celu sprawdzenie naszego arsenału”

Ogłoszone przez prezydenta Trumpa wznowienie prób broni atomowej ma na celu upewnienie się, że nasz arsenał działa prawidłowo - powiedział w czwartek wiceprezydent J.D. Vance. Stwierdził, że choć broń jest sprawna, musi być kontrolowana.

Pałac Buckingham nie miał litości. Książę Andrzej wyrzucony z rezydencji i bez tytułu Wiadomości
Pałac Buckingham nie miał litości. Książę Andrzej wyrzucony z rezydencji i bez tytułu

Pałac Buckingham ogłosił, że król Karol III rozpoczął formalny proces pozbawienia księcia Andrzeja tytułu i odznaczeń. Młodszy brat monarchy ma opuścić Royal Lodge i przenieść się do innej nieruchomości. Decyzja to efekt ujawnionych powiązań z Jeffrey’em Epsteinem.

Ultimatum Donalda Trumpa: albo pieniądze, albo gender tylko u nas
Ultimatum Donalda Trumpa: albo pieniądze, albo gender

Donald Trump dotrzymuje obietnic. Tym razem prezydent USA próbuje wykasować ideologię gender z amerykańskiej edukacji. Działania Republikanina mają już swoje pierwsze pozytywne skutki.

Elon Musk rzuca wyzwanie Wikipedii i uruchamia nowy projekt z ostatniej chwili
Elon Musk rzuca wyzwanie Wikipedii i uruchamia nowy projekt

Elon Musk uruchamia opartą na sztucznej inteligencji Grokipedię, która ma stanowić alternatywę dla „lewicowej” Wikipedii.

Szokujący raport dotyczący elit: Najbogatsi emitują najwięcej CO₂ i jeszcze zwiększają emisję z ostatniej chwili
Szokujący raport dotyczący elit: Najbogatsi emitują najwięcej CO₂ i jeszcze zwiększają emisję

0,1 proc. najzamożniejszych ludzi emituje codziennie ponad 800 kg CO₂ na osobę, podczas gdy najbiedniejsza część ludzkości zaledwie 2 kg – informuje raport Oxfam „Climate Plunder”, który zwraca uwagę na rosnącą nierówność emisji CO₂ w skali globalnej.

Tusk do Ziobry: Albo w areszcie, albo w Budapeszcie. Poseł PiS odpowiada: Albo w Brukseli, albo w celi z ostatniej chwili
Tusk do Ziobry: Albo w areszcie, albo w Budapeszcie. Poseł PiS odpowiada: Albo w Brukseli, albo w celi

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro niespodziewanie przedłużył wizytę w Budapeszcie. Powodem okazał się telefon z kancelarii Viktora Orbána. O szczegółach mówił poseł PiS Michał Wójcik w programie "Gość Wydarzeń".

Lotnisko w Wilnie sparaliżowane. Balony z Białorusi znowu zakłóciły ruch z ostatniej chwili
Lotnisko w Wilnie sparaliżowane. Balony z Białorusi znowu zakłóciły ruch

W czwartek wieczorem wstrzymano ruch na lotnisku w Wilnie. Według wstępnych ustaleń, decyzję podjęto z powodu balonów, które zbliżały się w kierunku portu lotniczego. To kolejny taki incydent w ostatnich dniach.

Potężne problemy gospodarcze Niemiec. W tle polityka klimatyczna UE z ostatniej chwili
Potężne problemy gospodarcze Niemiec. W tle polityka klimatyczna UE

Jak poinformował portal dw.com, PKB Niemiec w trzecim kwartale 2025 stanął w miejscu. Eksperci nie mają optymistycznych prognoz: szanse na ożywienie w końcówce roku są minimalne, a problemy gospodarcze się nasilają.

REKLAMA

„Sytuacja jest niekiedy dramatyczna”. TVP nie ma środków na pensje dla pracowników?

Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, część dziennikarzy i pracowników produkcji TVP zatrudnionych na umowach B2B nie otrzymało wypłat za pracę wykonaną w ostatnich miesiącach.
 „Sytuacja jest niekiedy dramatyczna”. TVP nie ma środków na pensje dla pracowników?
/ pixabay.com

Brak środków na pensje dla pracowników ma być pokłosiem zmian w mediach publicznych. W lutym br. Krajowa Radia Radiofonii i Telewizji zdecydowała, że niemal 160 mln złotych z abonamentu zostanie przekazane do depozytu sądowego. Organ nie uznaje bowiem wyznaczonych przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza likwidatorów mediów publicznych,

– Część osób jest sfrustrowana. Chodzi o tych dziennikarzy, którzy rozpoczęli ostatnio współpracę z telewizją publiczną w formie B2B, a nadal nie dostali żadnej wypłaty. Niektórzy czekają na przelew od stycznia, a pytając o to kierownictwo, spotkali się z brakiem reakcji – powiedział anonimowy pracownik TVP cytowany przez Wirtualnemedia.pl.

„Sytuacja jest niekiedy dramatyczna”

Portal zwrócił się również o komentarz do przewodniczącego Solidarności w TVP Bogdana Wiśniewskiego, który przyznał, że kondycja finansowa spółki nie jest najlepsza właśnie z powodu wpływów z abonamentu oraz rekompensat z tytułu zwolnienia z jego płacenia.

– Do tego nadal ograniczona produkcja programów. Obserwujemy teraz proces odbudowywania produkcji, ale idzie to bardzo wolno. Tworzona jest nowa oferta programowa i przywracane są stare programy, ale ten proces jest powolny i potrwa na pewno dłużej niż okres, gdy doszło do zaniechania ich emisji. Problem z produkcją ma wpływ na sytuację pracowników TVP, a zwłaszcza współpracowników. Sytuacja jest niekiedy dramatyczna, bo część członków naszego Związku zwraca się nawet z prośbą o zawieszenie obowiązku płacenia składek z uwagi na ich własną trudną sytuację finansową. Część z nich ponosi koszty prowadzenia działalności, a ci zatrudnieni na zlecenie nie otrzymują zleceń. Z powodu wciąż ograniczonej produkcji problem finansowy dotyka też pracowników etatowych związanych z tworzeniem programów – zwrócił uwagę przewodniczący Wiśniewski.

– To wszystko w okolicznościach przeprowadzanej restrukturyzacji, o której przebiegu nie jesteśmy informowani i znamy tylko ogólne założenia z doniesień medialnych. Wciąż czekamy też na spotkanie z likwidatorem, które dotychczas nie nastąpiło – dodał.

Solidarność TVP od lat zabiega o interesy pracownicze blisko trzech tysięcy osób zatrudnionych w Telewizji Polskiej. W obliczu ostatnich zawirowań związanych ze zmianą władzy związkowcy domagają się „szczególnej uwagi i ochrony dla szeregowych pracowników i współpracowników Spółki, którzy ponoszą konsekwencje decyzji i braku rozstrzygnięć sporu politycznego i wątpliwości prawnych”. Pod koniec zeszłego roku NSZZ „Solidarność” było jedyną reprezentatywną organizacją zakładową w TVP SA.

ZOBACZ TAKŻE: „Nie zgadzamy się na destabilizację mediów publicznych”. Solidarność w całej Polsce sprzeciwia się siłowemu przejęciu TVP

ZOBACZ TAKŻE: Solidarność jedyną reprezentatywną organizacją zakładową w TVP



 

Polecane
Emerytury
Stażowe