Kaczmarczyk dla Tysol.pl: Koalicja 13 grudnia robi wszystko, by zniszczyć polskie rolnictwo
Były wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, poseł Suwerennej Polski Norbert Kaczmarczyk w rozmowie z portalem Tysol.pl wypowiedział się na temat rozpoczynającego się dzisiaj protestu rolników.
Czytaj także: Telus mocno dla Tysol.pl: To jest zabicie polskiego rolnictwa
Walka rolników
Postulaty są bardzo dobre. My jako Suwerenna Polska od lat wyrażaliśmy swój sprzeciw wobec założeń Europejskiego Zielonego Ładu, głosowaliśmy przeciwko „piątce dla zwierząt” czy staraliśmy się blokować niekontrolowany przepływ z Ukrainy. Niestety dzisiaj koalicja 13 grudnia robi wszystko, by zniszczyć polskie rolnictwo, a sami przyłączają się do tego protestu, by stanąć na czele pochodu. Moja rada jest taka, żeby nie upolityczniać tego protestu. To jest czysty protest rolników. Niestety dzisiejszy rząd z Donaldem Tuskiem na czele, który jest obecnie na nartach, próbuje upolitycznić ten protest. My się temu sprzeciwiamy, kibicujemy rolnikom i chcemy, by państwo polskie uzyskało suwerenność, jeżeli chodzi o przepływ towarów, jeżeli chodzi o szaleństwa Europejskiego Zielonego Ładu, i o to będziemy walczyć
– powiedział.
Dopytaliśmy naszego rozmówcę o to, co ma na myśli, mówiąc, że rząd próbuje upolitycznić protest. – W wielu przypadkach w miastach powiatowych te protesty rejestrują politycy związani z obecną opcją rządzącą i jadą na czele tych protestów po to, żeby pokazać, że to nie jest protest przeciwko rządowi, tylko protest przeciwko Unii Europejskiej, a przecież to dzisiejsza koalicja 13 grudnia jest najbardziej prounijną koalicją, która chce doprowadzić do zaostrzenia przepisów, jeżeli chodzi o Zielony Ład, i tak naprawdę dopuściła niekontrolowany handel zbożami z Ukrainy. Dlatego jest to czysta hipokryzja – stwierdził.
Czytaj także: Sadownik spod Grójca dla Tysol.pl: Jeśli polityka UE i rządu się nie zmieni, pojedziemy na Warszawę
Kontekst: Protest rolników
Dzisiaj rozpoczęła się blokada wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą wraz z blokadami dróg i autostrad na terenie całego kraju organizowana przez szereg organizacji rolniczych, w tym Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność”.
„Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny” – przekazał związek w komunikacie.