Nie doszło do spotkania Andrzeja Dudy z Wołodymyrem Zełenskim
- Nie doszło do naszego spotkania dzisiaj, dlatego, że jak państwo widzieliście terminarz obrad bardzo się rozsunął. Spotkanie miało być o 11.30. To było akurat w trakcie mojego wystąpienia. Każdy ma tutaj swój, bardzo ściśle rozpisany harmonogram dnia i być może to spotkanie będzie mogło odbyć się później. Na razie spadło z agendy ze względu na to, ze przesunęła się tzw. "godzinówka".
- mówi Andrzej Duda pytany o konflikt ukraińsko-polski ws. importu ukraińskiego zboża i ukraińskiej skargi to WTO, a tekże o planowane spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim w Nowym Jorku.
Zakaz importu z Ukrainy
Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych pozostawał dozwolony.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w ubiegły piątek w Tomaszowie Lubelskim, że 15 września albo KE zamknie granicę dla zbóż z Ukrainy na kolejne miesiące, albo polski rząd sam ją zamknie. Podkreślił, że dla rządu PiS obrona polskiego rolnika jest najważniejsza.
We wtorek polska Rada Ministrów przyjęła uchwałę wzywającą KE do przedłużenia zakazu importu po 15 września. Podkreślono w niej, że jeśli się to nie stanie, Polska wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym. I tak się stało.
Przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże przeciwstawia się Ukraina. Ukraina zwróciła się ze skargą do Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Nie doszło do „braterskiego” spotkania @ZelenskyyUa & @AndrzejDuda w 🇺🇸❗️😎@lkwarzecha pic.twitter.com/Mfy25skuky
— Rafał z Krakowa (@RafalzKrakowa) September 19, 2023