"Tak dla rodziny, nie dla gender". Marek Jurek i Ordo Iuris za wypowiedzeniem tzw. konwencji stambulskiej

Chrześcijański Kongres Społeczny Marka Jurka oraz Instytut Ordo Iuris zapowiedzieli zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem "Tak dla rodziny, nie dla gender". Jego celem jest wypowiedzenie tzw. konwencji stambulskiej oraz opracowanie Międzynarodowej Konwencji Praw Rodziny.
Paweł Supernak
Paweł Supernak / PAP
O podjęciu inicjatywy ustawodawczej jej pomysłodawcy poinformowali podczas czwartkowej konferencji prasowej przed Pałacem Prezydenckim. Inicjatywa ma na celu wypowiedzenie Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. konwencji antyprzemocowej lub konwencji stambulskiej), którą Polska ratyfikowała w 2015 r.

"Od 6 lat Polska czeka na wypowiedzenie genderowej konwencji stambulskiej. Przypomnę, że wtedy, gdy ona była ratyfikowana przez Polskę, nie ratyfikowała jej wtedy jeszcze większość państw Unii Europejskiej, a ta konwencja napotkała na bardzo duży sprzeciw w parlamencie ugrupowań, które dzisiaj są w większości. Głosowali przeciwko niej posłowie Prawa i Sprawiedliwości i innych partii koalicyjnych, głosowała większość posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego" - wskazywał pełnomocnik komitetu inicjatywy ustawodawczej, były marszałek Sejmu Marek Jurek.

Jak dodał, najlepszą drogą, by konwencja ta została wypowiedziana jest więc inicjatywa społeczna. Zaznaczył, że projekt ustawy zawiera w swojej treści zgodę na wypowiedzenie "konwencji stambulskiej", a także zobowiązuje rząd do podjęcia prac nad Międzynarodową Konwencją Praw Rodziny, która miałaby być przedstawiona na forum międzynarodowym.

"Zaraz po zarejestrowaniu przez panią marszałek Sejmu tej inicjatywy, przystąpimy do zebrania 100 tysięcy podpisów pod projektem, a następnie będziemy go procedować w Sejmie. Dziś jest wyjątkowo dobry moment, żeby ją przeprowadzić, dlatego że społeczeństwo rozstrzygnęło wybory prezydenckie odnawiając mandat prezydentowi Andrzejowi Dudzie i wyraźnie opowiadając się za prawami rodziny" - podkreślił Jurek.

Zastępca pełnomocnika komitetu i dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris Karolina Pawłowska oceniła, że tzw. konwencja stambulska to dokument niebezpieczny, wobec którego istnieje szereg wątpliwości prawnych, także z punktu widzenia praw człowieka. "Pod pretekstem walki z poważnymi problemami tak naprawdę dąży się do tego, żeby narzucić wszystkim państwom ideologię gender" - powiedziała Pawłowska.

Zdaniem autorów projektu ustawy, tzw. konwencja stambulska "uderza w podstawy polskiego porządku ustrojowego kwestionując autonomię i tożsamość rodziny oraz ograniczając prawo do wychowania dzieci przez rodziców. Ponadto - jak podkreślają inicjatorzy projektu - ignoruje ona wychowawcze prawa rodziny, stanowiące przyrodzone prawo ludzkie, szeroko potwierdzone w dokumentach praw człowieka od Konstytucji RP po Kartę Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała - w 2015 r. Od początku budziła ona kontrowersje; przytaczano argumenty o jej niezgodności z konstytucją oraz o tym, że stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji rodziny (dokument zakłada, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, oraz że przemoc nie może być usprawiedliwiana tradycją ani religią).

Konwencja ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.(PAP)

autorka: Karolina Kropiwiec

kkr/ mhr/

 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

"Tak dla rodziny, nie dla gender". Marek Jurek i Ordo Iuris za wypowiedzeniem tzw. konwencji stambulskiej

Chrześcijański Kongres Społeczny Marka Jurka oraz Instytut Ordo Iuris zapowiedzieli zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem "Tak dla rodziny, nie dla gender". Jego celem jest wypowiedzenie tzw. konwencji stambulskiej oraz opracowanie Międzynarodowej Konwencji Praw Rodziny.
Paweł Supernak
Paweł Supernak / PAP
O podjęciu inicjatywy ustawodawczej jej pomysłodawcy poinformowali podczas czwartkowej konferencji prasowej przed Pałacem Prezydenckim. Inicjatywa ma na celu wypowiedzenie Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. konwencji antyprzemocowej lub konwencji stambulskiej), którą Polska ratyfikowała w 2015 r.

"Od 6 lat Polska czeka na wypowiedzenie genderowej konwencji stambulskiej. Przypomnę, że wtedy, gdy ona była ratyfikowana przez Polskę, nie ratyfikowała jej wtedy jeszcze większość państw Unii Europejskiej, a ta konwencja napotkała na bardzo duży sprzeciw w parlamencie ugrupowań, które dzisiaj są w większości. Głosowali przeciwko niej posłowie Prawa i Sprawiedliwości i innych partii koalicyjnych, głosowała większość posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego" - wskazywał pełnomocnik komitetu inicjatywy ustawodawczej, były marszałek Sejmu Marek Jurek.

Jak dodał, najlepszą drogą, by konwencja ta została wypowiedziana jest więc inicjatywa społeczna. Zaznaczył, że projekt ustawy zawiera w swojej treści zgodę na wypowiedzenie "konwencji stambulskiej", a także zobowiązuje rząd do podjęcia prac nad Międzynarodową Konwencją Praw Rodziny, która miałaby być przedstawiona na forum międzynarodowym.

"Zaraz po zarejestrowaniu przez panią marszałek Sejmu tej inicjatywy, przystąpimy do zebrania 100 tysięcy podpisów pod projektem, a następnie będziemy go procedować w Sejmie. Dziś jest wyjątkowo dobry moment, żeby ją przeprowadzić, dlatego że społeczeństwo rozstrzygnęło wybory prezydenckie odnawiając mandat prezydentowi Andrzejowi Dudzie i wyraźnie opowiadając się za prawami rodziny" - podkreślił Jurek.

Zastępca pełnomocnika komitetu i dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris Karolina Pawłowska oceniła, że tzw. konwencja stambulska to dokument niebezpieczny, wobec którego istnieje szereg wątpliwości prawnych, także z punktu widzenia praw człowieka. "Pod pretekstem walki z poważnymi problemami tak naprawdę dąży się do tego, żeby narzucić wszystkim państwom ideologię gender" - powiedziała Pawłowska.

Zdaniem autorów projektu ustawy, tzw. konwencja stambulska "uderza w podstawy polskiego porządku ustrojowego kwestionując autonomię i tożsamość rodziny oraz ograniczając prawo do wychowania dzieci przez rodziców. Ponadto - jak podkreślają inicjatorzy projektu - ignoruje ona wychowawcze prawa rodziny, stanowiące przyrodzone prawo ludzkie, szeroko potwierdzone w dokumentach praw człowieka od Konstytucji RP po Kartę Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała - w 2015 r. Od początku budziła ona kontrowersje; przytaczano argumenty o jej niezgodności z konstytucją oraz o tym, że stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji rodziny (dokument zakłada, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, oraz że przemoc nie może być usprawiedliwiana tradycją ani religią).

Konwencja ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.(PAP)

autorka: Karolina Kropiwiec

kkr/ mhr/


 

Polecane