Historyk żydowskiego pochodzenia: Wierzyliśmy, że szmalcownicy wydawali Żydów, a Polacy byli obojętni

Portal RP.pl opublikował wywiad z wybitnym historykiem brytyjskim żydowskiego pochodzenia prof. Davidem Cesarani z Royal Holloway University of London.
 Historyk żydowskiego pochodzenia: Wierzyliśmy, że szmalcownicy wydawali Żydów, a Polacy byli obojętni
/ YT, print screen/BBCNewsnight
 
Zacznijmy od Auschwitz. Obóz ten powstał w roku 1940, jako element struktury okupacyjnej Polski. Nie miał nic wspólnego z polityką antyżydowską Trzeciej Rzeszy. Zadaniem Auschwitz było jeszcze większe sterroryzowanie polskiego społeczeństwa. Do pewnego momentu większość ofiar tego obozu i niemieckich represji w ogóle, wywodziła się spośród ludności polskiej. Setki tysięcy pańskich rodaków zostały wyrzucone ze swoich domów i ze swej ziemi. Tysiące zginęły w egzekucjach. Ludzie na Zachodzie nie mają o tym bladego pojęcia!
- mówi historyk.
 
Machina [Holokaustu - red.] ruszyła, gdy zdecydowano o masowej eksterminacji całego narodu. Wtedy właśnie stworzono Birkenau (...) Jeżeli chce się dokonać ludobójstwa na taką skalę, to nie buduje się centrów eksterminacji w Paryżu czy w Salonikach. Buduje się je w pobliżu, aby nie trzeba było zbyt długo i zbyt daleko przewozić ofiar (...) obozy na polskiej ziemi powstały ze względów praktycznych
- uważa.
 
... Polska znajdowała się za żelazna kurtyną, przez co nie miała w zasadzie żadnej wymiany naukowej z Zachodem (...) Dopiero w połowie lat 80., Polacy zaczęli protestować i ich głos się przebił. Wcześniej, w trakcie kilku dziesięcioleci polskiej bierności, mity o polskim współdziałaniu w Zagładzie zapuściły jednak głębokie korzenie. Przeniknęły do ośrodków naukowych, stamtąd do prasy, książek, a wreszcie do kultury masowej
- poinformował.
 
Dziś wiadomo już na przykład, że poziom pomocy Żydom, zarówno w miastach jak i na prowincji, był – jak na warunki panujące na terenach okupowanej Polski – olbrzymi (...) latem i jesienią 1942 roku miała miejsce wielka akcja deportacyjna z warszawskiego getta. Około 20 tys. Żydów uciekło wówczas z zamkniętej dzielnicy i zniknęło w chrześcijańskiej Warszawie. 20 tysięcy osób! Wszystkim tym ludziom ktoś pomógł się ukryć po aryjskiej stronie. To naprawdę niesamowita liczba
- uznaje.
 
Większość ukrywała się przez dwa lata na terenie miasta. Trzy czwarte z nich zapewne by przetrwało, gdyby nie powstanie warszawskie (...) Przy okazji jeszcze jeden nieznany na Zachodzie fakt – wielu Żydów walczyło w powstaniu w szeregach Armii Krajowej
- przypomina.
 
Otóż mamy dziś do czynienia z następującym fenomenem: wielu Polaków urodzonych w pierwszej połowie lat 40. odkrywa swoje żydowskie korzenie. Skąd wzięli się ci ludzie? Historia zawsze jest taka sama: przed deportacją czy egzekucją, żydowscy rodzice przekazywali niemowlęta polskim sąsiadom. Oni je przyjmowali, chrzcili i często przez kilkadziesiąt lat nic nie mówili o ich prawdziwym pochodzeniu
- informuje.
 
... z endekami bywało różnie. Byli przecież polscy nacjonaliści z przedwojennych organizacji uznawanych za faszyzujące, którzy w czasie okupacji niemieckiej zaangażowali się w pomoc Żydom. Ci ludzie współtworzyli „Żegotę” (...) Czym innym jest nienawidzić, a czym innym zabijać. Dla wielu polskich nacjonalistów niemiecka polityka antyżydowska była jeszcze jedną zbrodnią znienawidzonego okupanta
- zaznaczył.
 
[Szmalcownicy - red.] Byli. Ale polskie państwo podziemne i społeczeństwo, patrzyło na te osoby krytycznie. (...) Dziś wiemy, że członkowie AK zabijali szmalcowników jako kolaborantów. Znamy przypadki, że zwykli ludzie, widząc na ulicy, że ktoś chce wydać Żyda, reagowali stanowczo (...) Polscy patrioci uważali, że wydanie żydowskiego współobywatela Niemcom to czyn haniebny moralnie. Hańba dla honoru Polaków
- podkreślił.


Prof. Cesarani bardzo krytycznie wyraża się na temat oceny, jaką Polakom wystawiają w tym względzie narody zachodnie, szczególnie Francja, która systemowo wydawała i wywoziła Żydów do obozów na terenie Polski. Naukowiec wyraża przekonanie, że obraz polskiej roli w Holokauście będzie się zmieniał. Jednak sądzi, że jest to sprawa "procesu pokoleniowego".



adg

źródło: rp.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie”.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni

We wtorek mieszkańcy Gdyni otrzymali komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o jakości wody kranowej. W kilku dzielnicach miasta „kranówka” nadaje się do spożycia tylko po przegotowaniu, po wykryciu bakterii grupy coli w sieci wodociągowej.

ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską tylko u nas
Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską

Francja w ostatnich latach traci wpływy w kluczowych regionach Afryki, a wizyta Emmanuela Macrona w Angoli, Gabonie, RPA i na Mauritiusie pokazuje, jak bardzo zmieniła się pozycja Paryża na kontynencie. Seria przewrotów w krajach Sahelu, wycofanie francuskich wojsk oraz rosnąca aktywność Rosji, Chin i Turcji sprawiły, że polityka afrykańska Macrona znalazła się pod presją. Artykuł analizuje, dlaczego dotychczasowa strategia współpracy Francji z Afryką przestała działać i jakie nowe mocarstwa przejmują dziś przestrzeń pozostawioną przez Paryż.

Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek z ostatniej chwili
Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie ustaliła wstępnie przyczynę pożaru, jaki miał miejsce w minioną sobotę we wsi Szumowo pod Zambrowem. Według śledczych ogień pojawił się po godzinie 18 w pokoju na pierwszym piętrze, gdzie spała Irena Rupińska z 2-letnim wnuczkiem. Ani jednej z najbogatszych kobiet w Polsce, ani dziecka nie udało się uratować.  

REKLAMA

Historyk żydowskiego pochodzenia: Wierzyliśmy, że szmalcownicy wydawali Żydów, a Polacy byli obojętni

Portal RP.pl opublikował wywiad z wybitnym historykiem brytyjskim żydowskiego pochodzenia prof. Davidem Cesarani z Royal Holloway University of London.
 Historyk żydowskiego pochodzenia: Wierzyliśmy, że szmalcownicy wydawali Żydów, a Polacy byli obojętni
/ YT, print screen/BBCNewsnight
 
Zacznijmy od Auschwitz. Obóz ten powstał w roku 1940, jako element struktury okupacyjnej Polski. Nie miał nic wspólnego z polityką antyżydowską Trzeciej Rzeszy. Zadaniem Auschwitz było jeszcze większe sterroryzowanie polskiego społeczeństwa. Do pewnego momentu większość ofiar tego obozu i niemieckich represji w ogóle, wywodziła się spośród ludności polskiej. Setki tysięcy pańskich rodaków zostały wyrzucone ze swoich domów i ze swej ziemi. Tysiące zginęły w egzekucjach. Ludzie na Zachodzie nie mają o tym bladego pojęcia!
- mówi historyk.
 
Machina [Holokaustu - red.] ruszyła, gdy zdecydowano o masowej eksterminacji całego narodu. Wtedy właśnie stworzono Birkenau (...) Jeżeli chce się dokonać ludobójstwa na taką skalę, to nie buduje się centrów eksterminacji w Paryżu czy w Salonikach. Buduje się je w pobliżu, aby nie trzeba było zbyt długo i zbyt daleko przewozić ofiar (...) obozy na polskiej ziemi powstały ze względów praktycznych
- uważa.
 
... Polska znajdowała się za żelazna kurtyną, przez co nie miała w zasadzie żadnej wymiany naukowej z Zachodem (...) Dopiero w połowie lat 80., Polacy zaczęli protestować i ich głos się przebił. Wcześniej, w trakcie kilku dziesięcioleci polskiej bierności, mity o polskim współdziałaniu w Zagładzie zapuściły jednak głębokie korzenie. Przeniknęły do ośrodków naukowych, stamtąd do prasy, książek, a wreszcie do kultury masowej
- poinformował.
 
Dziś wiadomo już na przykład, że poziom pomocy Żydom, zarówno w miastach jak i na prowincji, był – jak na warunki panujące na terenach okupowanej Polski – olbrzymi (...) latem i jesienią 1942 roku miała miejsce wielka akcja deportacyjna z warszawskiego getta. Około 20 tys. Żydów uciekło wówczas z zamkniętej dzielnicy i zniknęło w chrześcijańskiej Warszawie. 20 tysięcy osób! Wszystkim tym ludziom ktoś pomógł się ukryć po aryjskiej stronie. To naprawdę niesamowita liczba
- uznaje.
 
Większość ukrywała się przez dwa lata na terenie miasta. Trzy czwarte z nich zapewne by przetrwało, gdyby nie powstanie warszawskie (...) Przy okazji jeszcze jeden nieznany na Zachodzie fakt – wielu Żydów walczyło w powstaniu w szeregach Armii Krajowej
- przypomina.
 
Otóż mamy dziś do czynienia z następującym fenomenem: wielu Polaków urodzonych w pierwszej połowie lat 40. odkrywa swoje żydowskie korzenie. Skąd wzięli się ci ludzie? Historia zawsze jest taka sama: przed deportacją czy egzekucją, żydowscy rodzice przekazywali niemowlęta polskim sąsiadom. Oni je przyjmowali, chrzcili i często przez kilkadziesiąt lat nic nie mówili o ich prawdziwym pochodzeniu
- informuje.
 
... z endekami bywało różnie. Byli przecież polscy nacjonaliści z przedwojennych organizacji uznawanych za faszyzujące, którzy w czasie okupacji niemieckiej zaangażowali się w pomoc Żydom. Ci ludzie współtworzyli „Żegotę” (...) Czym innym jest nienawidzić, a czym innym zabijać. Dla wielu polskich nacjonalistów niemiecka polityka antyżydowska była jeszcze jedną zbrodnią znienawidzonego okupanta
- zaznaczył.
 
[Szmalcownicy - red.] Byli. Ale polskie państwo podziemne i społeczeństwo, patrzyło na te osoby krytycznie. (...) Dziś wiemy, że członkowie AK zabijali szmalcowników jako kolaborantów. Znamy przypadki, że zwykli ludzie, widząc na ulicy, że ktoś chce wydać Żyda, reagowali stanowczo (...) Polscy patrioci uważali, że wydanie żydowskiego współobywatela Niemcom to czyn haniebny moralnie. Hańba dla honoru Polaków
- podkreślił.


Prof. Cesarani bardzo krytycznie wyraża się na temat oceny, jaką Polakom wystawiają w tym względzie narody zachodnie, szczególnie Francja, która systemowo wydawała i wywoziła Żydów do obozów na terenie Polski. Naukowiec wyraża przekonanie, że obraz polskiej roli w Holokauście będzie się zmieniał. Jednak sądzi, że jest to sprawa "procesu pokoleniowego".



adg

źródło: rp.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe