Absolwentka czechowickiego „Katolika” zagrała w Oscarowym filmie

Czechowiczanka Julia Polaczek, absolwentka Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Brata Alberta w Czechowicach-Dziedzicach, obecnie studentka AST w Krakowie, zagrała w „Strefie interesów”, filmowym obrazie Jonathana Glazera, który zdobył w tym roku dwie statuetki Oscara – dla najlepszego filmu międzynarodowego oraz za najlepszy dźwięk. Julia zagrała Aleksandrę Bystroń-Kołodziejczyk. Ta polska działaczka ruchu oporu w czasie II wojny światowej dostarczała jedzenie dla więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz i przekazywała im wiadomości. W swoim przemówieniu po odebraniu Oscara reżyser zadedykował tej postaci swój film.
kadr z filmu
kadr z filmu "Strefa interesów", Julia Polaczek / YT print screen/Madman Films

Wspomnienia z "Katolika"

Julia Polaczek przyznaje w swoim wspomnieniu o czechowickim „Katoliku”, jako przedstawicielka rocznika 2019 r., że właśnie w czasie dwóch lat, gdy uczyła się w tej szkole, odkryła teatr. Było to podczas wyjazdów klasowych do Krakowa. - Dociera do mnie, jak wiele wsparcia i dobrych relacji napotkałam w tym miejscu. Moje pasje artystyczne i teatralne kształtowały się w tej szkole – akcentuje, wskazując na ogromną rolę swej polonistki i pani dyrektor szkoły Anny Tomanek-Pudy.

Pani dyrektor zauważa natomiast, że Julia była wszechstronnie utalentowana i chociaż ciągnęło ją w stronę artystyczną, bardzo dobrze radziła sobie z innymi przedmiotami, szczególnie z matematyką. - Jeździliśmy do Krakowa po lekcjach raz w miesiącu. Już wtedy zaczynała grać w etiudach. Skończyła szkołę z wyróżnieniem, miała różne sukcesy. Była bardzo zdolna, choć też niekiedy ekscentryczna – wspomina Anna Tomanek-Puda.

Julia zaznacza, że w czechowickim „Katoliku” poznała wiele osób, które wpłynęły na jej wybór drogi życiowej. Zaznacza, że chociaż nie spotyka się z nimi często, to jednak czuje, że niczym rodzina wszyscy oni trzymają za nią kciuki „za to, by szczęśliwie przeżyła swoją przyszłość”. - Jestem wdzięczna za ten fundament, którym była KSP – dodaje.

Rola Aleksandry Bystroń-Kołodziejczyk

Julia Polaczek jest obecnie studentką Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. W rozmowie z portalem Czecho.pl dzieli się wspomnieniami z planu filmowego. Nazywa go „magiczną przestrzenią”.

- Na pierwszym spotkaniu reżyser Jonathan Glazer opowiedział mi o dziewczynie z Brzeszcz, która w czasie II wojny światowej niosła pomoc więźniom obozu Auschwitz i okolicznych podobozów. Poznałam wtedy tylko jej imię - Ola, pseudonim Olena, oraz mogłam pojeździć na jej własnym rowerze z lat 40. Potem, gdy już dostałam rolę w ‘Strefie interesów’, przekopałam się przez archiwa muzeum i internetowe publikacje o cichych bohaterach z tamtych lat, udało mi się odnaleźć wzmianki o Aleksandrze Kołodziejczyk, wtedy Bystroń, z Brzeszcz, która pochodziła z rodziny związanej z tamtejszą kopalnią. Chciałam ją poznać i nawiązać z nią duchowe połączenie, uczcić jej pamięć i stać się katalizatorem, dzięki któremu świat ujrzy jej ogromną dobroć i odwagę. Czuję, że to wielka odpowiedzialność wcielać się w kogoś, kto żył naprawdę i to tak niedaleko mnie – powiedziała dla Czecho.pl.

- Ola moimi oczami to prawdziwy anioł i promyk słonka (jak w tytule utworu granego przeze mnie na pianinie w jednej ze scen filmu), który zaświecił, ogrzał poranione serca wielu potrzebujących, by potem na wiele lat pozostać w ukryciu – wciąż ciepły i jasny. Moja więź z tą bohaterką dodała mi skrzydeł i na zawsze pozostanie iskierką rozpalającą wiarę w siłę nadziei i prostej pomocy drugiemu człowiekowi – powiedziała Julia Polaczek.

"Strefa interesów"

„Strefa interesów” to dramat historyczny z 2023 roku luźno oparty na powieści Martina Amisa z 2014 roku. Jest to koprodukcja Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Polski. Film przedstawia codzienne życie niemieckiego nazistowskiego komendanta KL Auschwitz Rudolfa Hößa, który wraz z żoną stara się zbudować wymarzone życie w willi zlokalizowanej w strefie interesów niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Czechowicki "Katolik"

Katolicka Szkoła Podstawowa im. św. Brata Alberta rozpoczęła swoją działalność jako Katolickie Gimnazjum 1 września 2009 r. Jest szkołą niepubliczną działającą na prawach publicznej, a prowadzoną przez Stowarzyszenie „Dziedzictwo” – spadkobiercę powstałego w 1873 roku „Dziedzictwa bł. Jana Sarkandra dla ludu polskiego na Śląsku”. Prezesem Stowarzyszenia jest bp Roman Pindel. Szkoła została uznana za katolicką na mocy dekretu z dnia 17 stycznia 2013 r.

rk


 

POLECANE
Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

Burze, grad i wiatr do 75 km/h. IMGW ostrzega z ostatniej chwili
Burze, grad i wiatr do 75 km/h. IMGW ostrzega

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia dla północnej części Polski. Już w nocy z wtorku na środę oraz w środę 6 sierpnia w niektórych regionach może dojść do gwałtownych burz, silnych opadów deszczu, a nawet gradu. Sprawdź, czy zagrożenie dotyczy również Twojego województwa.

Zastępca Waldemara Żurka zawieszony z ostatniej chwili
Zastępca Waldemara Żurka zawieszony

Sąd dyscyplinarny przedłużył do stycznia 2026 roku okres zawieszenia Zastępcy Prokuratora Generalnego prokuratora Michała Ostrowskiego.

Pilny komunikat GIS: Ostrzeżenie przed Salmonellą z ostatniej chwili
Pilny komunikat GIS: Ostrzeżenie przed Salmonellą

Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilny komunikat dotyczący groźnego skażenia żywności. W jednej z partii jaj z chowu na wolnym wybiegu wykryto obecność bakterii Salmonella spp. Spożycie zakażonego produktu może prowadzić do poważnych zatruć pokarmowych. Sprawdź, czy masz te jajka w domu.

Szef Instytutu Pileckiego chciał seminarium o zwrocie dóbr kultury Niemcom. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Szef Instytutu Pileckiego chciał seminarium o zwrocie dóbr kultury Niemcom. Jest oświadczenie

Kierowniczka oddziału berlińskiego Instytutu Hanna Radziejowska wraz z jej zastępcą Mateuszem Fałkowskim opublikowali we wtorek w mediach społecznościowych oświadczenie odnoszące się do tekstu "Rzeczpospolitej" ws. działań prof. Krzysztofa Ruchniewicza.

REKLAMA

Absolwentka czechowickiego „Katolika” zagrała w Oscarowym filmie

Czechowiczanka Julia Polaczek, absolwentka Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Brata Alberta w Czechowicach-Dziedzicach, obecnie studentka AST w Krakowie, zagrała w „Strefie interesów”, filmowym obrazie Jonathana Glazera, który zdobył w tym roku dwie statuetki Oscara – dla najlepszego filmu międzynarodowego oraz za najlepszy dźwięk. Julia zagrała Aleksandrę Bystroń-Kołodziejczyk. Ta polska działaczka ruchu oporu w czasie II wojny światowej dostarczała jedzenie dla więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz i przekazywała im wiadomości. W swoim przemówieniu po odebraniu Oscara reżyser zadedykował tej postaci swój film.
kadr z filmu
kadr z filmu "Strefa interesów", Julia Polaczek / YT print screen/Madman Films

Wspomnienia z "Katolika"

Julia Polaczek przyznaje w swoim wspomnieniu o czechowickim „Katoliku”, jako przedstawicielka rocznika 2019 r., że właśnie w czasie dwóch lat, gdy uczyła się w tej szkole, odkryła teatr. Było to podczas wyjazdów klasowych do Krakowa. - Dociera do mnie, jak wiele wsparcia i dobrych relacji napotkałam w tym miejscu. Moje pasje artystyczne i teatralne kształtowały się w tej szkole – akcentuje, wskazując na ogromną rolę swej polonistki i pani dyrektor szkoły Anny Tomanek-Pudy.

Pani dyrektor zauważa natomiast, że Julia była wszechstronnie utalentowana i chociaż ciągnęło ją w stronę artystyczną, bardzo dobrze radziła sobie z innymi przedmiotami, szczególnie z matematyką. - Jeździliśmy do Krakowa po lekcjach raz w miesiącu. Już wtedy zaczynała grać w etiudach. Skończyła szkołę z wyróżnieniem, miała różne sukcesy. Była bardzo zdolna, choć też niekiedy ekscentryczna – wspomina Anna Tomanek-Puda.

Julia zaznacza, że w czechowickim „Katoliku” poznała wiele osób, które wpłynęły na jej wybór drogi życiowej. Zaznacza, że chociaż nie spotyka się z nimi często, to jednak czuje, że niczym rodzina wszyscy oni trzymają za nią kciuki „za to, by szczęśliwie przeżyła swoją przyszłość”. - Jestem wdzięczna za ten fundament, którym była KSP – dodaje.

Rola Aleksandry Bystroń-Kołodziejczyk

Julia Polaczek jest obecnie studentką Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. W rozmowie z portalem Czecho.pl dzieli się wspomnieniami z planu filmowego. Nazywa go „magiczną przestrzenią”.

- Na pierwszym spotkaniu reżyser Jonathan Glazer opowiedział mi o dziewczynie z Brzeszcz, która w czasie II wojny światowej niosła pomoc więźniom obozu Auschwitz i okolicznych podobozów. Poznałam wtedy tylko jej imię - Ola, pseudonim Olena, oraz mogłam pojeździć na jej własnym rowerze z lat 40. Potem, gdy już dostałam rolę w ‘Strefie interesów’, przekopałam się przez archiwa muzeum i internetowe publikacje o cichych bohaterach z tamtych lat, udało mi się odnaleźć wzmianki o Aleksandrze Kołodziejczyk, wtedy Bystroń, z Brzeszcz, która pochodziła z rodziny związanej z tamtejszą kopalnią. Chciałam ją poznać i nawiązać z nią duchowe połączenie, uczcić jej pamięć i stać się katalizatorem, dzięki któremu świat ujrzy jej ogromną dobroć i odwagę. Czuję, że to wielka odpowiedzialność wcielać się w kogoś, kto żył naprawdę i to tak niedaleko mnie – powiedziała dla Czecho.pl.

- Ola moimi oczami to prawdziwy anioł i promyk słonka (jak w tytule utworu granego przeze mnie na pianinie w jednej ze scen filmu), który zaświecił, ogrzał poranione serca wielu potrzebujących, by potem na wiele lat pozostać w ukryciu – wciąż ciepły i jasny. Moja więź z tą bohaterką dodała mi skrzydeł i na zawsze pozostanie iskierką rozpalającą wiarę w siłę nadziei i prostej pomocy drugiemu człowiekowi – powiedziała Julia Polaczek.

"Strefa interesów"

„Strefa interesów” to dramat historyczny z 2023 roku luźno oparty na powieści Martina Amisa z 2014 roku. Jest to koprodukcja Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Polski. Film przedstawia codzienne życie niemieckiego nazistowskiego komendanta KL Auschwitz Rudolfa Hößa, który wraz z żoną stara się zbudować wymarzone życie w willi zlokalizowanej w strefie interesów niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Czechowicki "Katolik"

Katolicka Szkoła Podstawowa im. św. Brata Alberta rozpoczęła swoją działalność jako Katolickie Gimnazjum 1 września 2009 r. Jest szkołą niepubliczną działającą na prawach publicznej, a prowadzoną przez Stowarzyszenie „Dziedzictwo” – spadkobiercę powstałego w 1873 roku „Dziedzictwa bł. Jana Sarkandra dla ludu polskiego na Śląsku”. Prezesem Stowarzyszenia jest bp Roman Pindel. Szkoła została uznana za katolicką na mocy dekretu z dnia 17 stycznia 2013 r.

rk



 

Polecane
Emerytury
Stażowe