Beata Szydło: Zielony Ład przyniesie mieszkańcom Unii biedę, upadek rolnictwa, przemysłu i innych sektorów
- Zielony Ład spowoduje, że Europejczycy będa biedniejsi, europejska gospodarka mniej konkurencyjna, a europejskie rolnictwo upadnie. Wiedzą już o tym rolnicy, dlatego protestują. Pamiętajmy, oni protestują i bronią również gospodarki, miejsc pracy wszystkich w całej Europie i trzeba o tym pamiętać i ich wspierać. Nie chodzi tylko o rolnictwo, ale o całą przyszłość Unii Europejskiej. Jeżeli chcemy wspierać europejskie rolnictwo, jeżeli chcemy wspierać europejską gospodarką, naszą przyszłość, to trzeba wspierać w tej chwili rolników
- powiedziała Beata Szydło w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Rosyjski ambasador w Polsce wezwany do MSZ-u
Kontekst: protestów rolników.
W całej Polsce trwają protesty rolników przeciw wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi produktów rolnych z Ukrainy. Całkowicie zablokowano m.in. przejazd ciężarówek przez lubelskie i podkarpackie przejścia graniczne z Ukrainą. Kierowcy praktycznie w całym kraju muszą liczyć się z utrudnieniami.
Protestujący całkowicie zaprzestali przepuszczania ciężarówek czekających na odprawę przez lubelskie i podkarpackie przejścia graniczne. Na wyjazd z kraju czekają w wielokilometrowych kolejkach setki ciężarówek. Np. w Medyce szacowany czas na przekroczenie granicy (dane po godz. 10) wynosi 270 godzin.
Ponadto w województwie podkarpackim kilkadziesiąt ciągników rolniczych zablokowało ronda na autostradzie A4 w Pustyni i Żyrakowie oraz zjazdy przy węzłach Dębica Zachód i Dębica Wschód. Blokady odbywają się także m.in. na drogach krajowych nr 9, 19, 28, 73, 94.
Podobne protesty odbywają się także w innych unijnych państwach.
Czytaj także: [NA ŻYWO] "Federacja Rosyjska – egzystencjalne zagrożenie dla Polski, jej sąsiadów i całej Unii Europejskiej”
Kontekst: sprzeciw wobec Europejskiego Zielonego Ładu
Rolnicy sprzeciwiają się wdrażaniu w życie Europejskiego Zielonego Ładu, Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej oraz napływowi produktów rolnych z Ukrainy.
Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru, jak ogłosić strajk generalny
– informował Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność”.