Ks. prof. Dariusz Kowalczyk: "Stuhr nie ogarnia rozumem wyborów. No, jak ktoś żyje w matriksie..."
Sytuację, która panuje w Polsce, trudno ogarnąć rozumem
- mówił Maciej Stuhr w rozmowie z Wirtualną Polską. Aktor skomentował w ten sposób wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego, co, jak na niego, było dość wyważoną wypowiedzią. Trochę odmienną od tej, którą opublikował w mediach społecznościowych...
Czytaj więcej: Po wyborach. Maciej Stuhr cytuje: "Polsko, ropiejący wrzodzie na samym środku europejskiej d*py!"
Ks. prof. Dariusz Kowalczyk odpowiedział aktorowi i podzielił się swoimi spostrzeżeniami nt. wyborów.
Stuhr nie ogarnia rozumem wyborów. No jak ktoś żyje w matriksie, w którym dyktator Kaczyński robi miliardowe przekręty, demokracja upada, KK to pedofile, a świetnym reprezentantem interesów Polski okazuje się Cimoszewicz, to jasne, że nie ogarnia
- pisze ks. Dariusz Kowalczyk. W dalszych wpisach czytamy:
M. Stuhr, aktor, oznajmił, że wygrana Zjednoczonej Prawicy, to znak, że liczą się tylko emocje, a nie rozum. Jest akurat odwrotnie. To strona M. Stuhra uprawiała bezrozumną histerię (upadek demokracji, dyktatura, Kaczyński robi ciemne biznesy, wyrzucą nas z UE, KK to pedofile).
Czy katolicy, w tym duchowni, którym "sumienie nie pozwalało" zagłosować inaczej niż na KE, cieszą się, że będzie ich reprezentował w UE Włodzimierz Cimoszewicz i Leszek Miller?
Po niezliczonych blamażach, filmikach robionych pod dyktando propagandystów niemieckich, wypowiedziach tyleż zacietrzewionych, co mało inteligentnych Róża Thun otrzymuje 250 tys. głosów. Co się dzieje z tym Krakowem?
- pisze duchowny.
M. Stuhr, aktor, oznajmił, że wygrana Zjednoczonej Prawicy, to znak, że liczą się tylko emocje, a nie rozum. Jest akurat odwrotnie. To strona M. Stuhra uprawiała bezrozumną histerię (upadek demokracji, dyktatura, Kaczyński robi ciemne biznesy, wyrzucą nas z UE, KK to pedofile).
— Dariusz Kowalczyk (@dkowalczyk63) 27 maja 2019
Po niezliczonych blamażach, filmikach robionych pod dyktando propagandystów niemieckich, wypowiedziach tyleż zacietrzewionych, co mało inteligentnych Róża Thun otrzymuje 250 tys. głosów. Co się dzieje z tym Krakowem?
— Dariusz Kowalczyk (@dkowalczyk63) 26 maja 2019
Czy katolicy, w tym duchowni, którym "sumienie nie pozwalało" zagłosować inaczej niż na KE, cieszą się, że będzie ich reprezentował w UE Włodzimierz Cimoszewicz i Leszek Miller?
— Dariusz Kowalczyk (@dkowalczyk63) 26 maja 2019
raw
#REKLAMA_POZIOMA#