Agencja ratingowa Moody's po agencji Fitch obniżyła perspektywę Polski na negatywną

Najnowsza decyzja jednej z najpotężniejszych agencji ratingowych na świecie to zimny prysznic dla rządu. Moody’s utrzymała co prawda rating Polski na poziomie A2, ale obniżyła jego perspektywę ze stabilnej na negatywną. To fatalna informacja – oznacza bowiem, że w przyszłości pożyczanie pieniędzy będzie nas kosztować jeszcze więcej.
Moody`s
Moody`s / Randy Duchaine / Alamy Stock Photo

Co musisz wiedzieć:

  • Agencja Moody’s zmienia perspektywę ratingu Polski na negatywną
  • To zła wiadomość dla budżetu – rząd będzie musiał drożej pożyczać pieniądze
  • Eksperci ostrzegają: dług może przekroczyć 70 proc. PKB

 

Moody’s idzie śladem Fitch

Dotąd Moody’s oceniał Polskę łagodniej niż konkurencyjne agencje. A2 to piąty najwyższy poziom w 22-stopniowej skali. Dla porównania – Fitch i S&P lokowały nas dopiero na siódmym miejscu od góry. Teraz jednak Moody’s poszła śladem Fitch, która już 6 września zmieniła naszą perspektywę na negatywną.

Co napisała agencja w komunikacie?

Nasza decyzja o zmianie perspektywy na negatywną odzwierciedla istotnie słabszą prognozę wskaźników fiskalnych i zadłużenia w porównaniu z naszymi wcześniejszymi oczekiwaniami. Jeśli rząd nie będzie w stanie sprostać presji wydatkowej i przeszkodom w zwiększeniu dochodów, będzie to oznaczać słabszą siłę fiskalną i skuteczność polityki w porównaniu z naszą obecną oceną

stwierdzono w dokumencie.

 

Budżet w tarapatach

Rząd planuje gigantyczny deficyt – aż 272 mld zł w przyszłym roku. To pieniądze, które trzeba będzie pożyczyć. Już dziś obsługa długu pochłania 11,5 proc. dochodów państwa i 7,8 proc. wszystkich wydatków. Decyzja Moody’s oznacza jedno: koszt pozyskiwania środków pójdzie ostro w górę.

 

Analitycy nie mają złudzeń

Jest to sprzeczne z naszymi wcześniejszymi oczekiwaniami, zakładającymi przyspieszoną redukcję deficytu budżetowego i stabilizację długu publicznego poniżej 60 proc. PKB do 2027 roku

napisano. Według Moody’s deficyt w 2025 r. wyniesie 6,8 proc. PKB, a rok później 6,6 proc. PKB. To efekt rosnących wydatków socjalnych, presji płacowej, ogromnych kosztów obronnych (ok. 5 proc. PKB) i wysokich płatności odsetkowych.

Dług publiczny wystrzeli

W rezultacie spodziewamy się, że obciążenie długiem publicznym Polski będzie systematycznie rosło, osiągając około 65 proc. PKB w 2026 r. i przekraczając 70 proc. pod koniec lat 20. XXI wieku. Jeśli rząd nie będzie w stanie sprostać presji wydatkowej i przeszkodom w zwiększeniu dochodów, będzie to oznaczać słabszą siłę fiskalną i skuteczność polityki fiskalnej niż dotychczas ocenialiśmy

- ostrzega Moody’s.

Polska na tle Europy

Raport agencji wskazuje, że problem nie dotyczy tylko Polski – inne kraje także finansują wydatki obronne długiem. Niemcy czy Belgia poszły nawet w stronę prywatyzacji aktywów. Moody’s przypomina, że Polska posiada potężne udziały w spółkach takich jak Orlen, PKO BP, PZU, KGHM czy PGE. Sprzedaż części z nich mogłaby zmniejszyć dziurę budżetową.

Dramatyczne porównania

Raport przywołuje także przykłady Danii, która w związku ze zwiększonymi wydatkami na armię zniosła święto państwowe, by zwiększyć wpływy podatkowe. Polska natomiast zamiast oszczędności uruchomiła pilotaż czterodniowego tygodnia pracy – program finansowany z i tak przeciążonego budżetu.

Decyzja Moody’s to nie tylko kolejny sygnał ostrzegawczy, ale wręcz czerwony alarm dla polskich finansów - oceniają eksperci.


 

POLECANE
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa” Wiadomości
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa”

Beata Szydło na X skomentowała ostatnie doniesienia medialne o tym, że „Komisja Europejska rezygnuje z zakazu aut spalinowych od 2035 roku”. Jak podkreśliła europoseł PiS, nowe regulacje KE nadal zagrażają europejskiemu przemysłowi samochodowemu.

Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie Wiadomości
Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie

Z taśmy produkcyjnej fabryki Volkswagena w Dreźnie we wtorek zjechał ostatni samochód. Koncern tym samym zamknął ten zakład, co jest pierwszym takim przypadkiem dla tej firmy w Niemczech w ciągu 88 lat jej działalności. Fabryka w Dreźnie ma zostać przekształcona w centrum badań i rozwoju, skoncentrowane na półprzewodnikach, sztucznej inteligencji oraz robotyce. Połowę przestrzeni ma zająć Uniwersytet Techniczny w Dreźnie.

Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej tylko u nas
Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej

Ameryka Łacińska ma dość lewicowych eksperymentów, na dodatek prawicę w tej części świata natchnęło zwycięstwo Donalda Trumpa. W kolejnych krajach zwyciężają kandydaci konserwatywni, opowiadający się za wolnym rynkiem, rządami twardego prawa i współpracą z USA. Szczególnie symboliczny jest wynik wyborów prezydenckich w Chile: zdecydowane zwycięstwo polityka otwarcie chwalącego rządy Augusto Pinocheta.

Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. Nie dla ETS2 i paktu migracyjnego z ostatniej chwili
Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. "Nie" dla ETS2 i paktu migracyjnego

Nowy rząd Czech pod przewodnictwem premiera Andreja Babisza otwarcie kwestionuje kluczowe elementy polityki Unii Europejskiej. Gabinet, zaprzysiężony dzień wcześniej, przyjął uchwały odrzucające zarówno system handlu emisjami ETS2, jak i unijny pakt migracyjny, zapowiadając, że regulacje te nie zostaną wdrożone do czeskiego prawa.

Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu z ostatniej chwili
Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu

Organizator Jarmarku Warszawskiego, w związku z publikacjami dotyczącymi zatrzymania 19-letniego studenta, który miał planować zamach terrorystyczny, zwrócił się do firmy ochrony o zintensyfikowanie działań prewencyjnych, reagowania i informowania o wszelkich sytuacjach mogących stanowić zagrożenie dla odwiedzających jarmark.

Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy Wiadomości
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy

Większość Niemców i Francuzów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, podczas gdy Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy chcą ją zwiększyć lub utrzymać na obecnym poziomie - wykazał najnowszy sondaż Politico przeprowadzony w tych pięciu krajach i opublikowany we wtorek.

 GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów z ostatniej chwili
GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące świeżych jaj z chowu ściółkowego, w których wykryto bakterie Salmonella spp. GIS apeluje, aby nie jeść jaj z partii 05.01.2026, zwłaszcza jeśli nie zostały odpowiednio ugotowane lub usmażone.

Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki tylko u nas
Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki

Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec, analizuje najnowszy raport niemieckiego think tanku Institut für Europäische Politik, który wskazuje trzy kluczowe warunki przejęcia przez Berlin większej roli w europejskiej polityce obronnej. W tle wojna w Ukrainie, zmiany w NATO oraz ambicje nowego rządu Friedricha Merza.

KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan Wiadomości
KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan

Komisja Europejska zmienia nieco podejście do planowanego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Zamiast pełnego zakazu proponuje obowiązek redukcji emisji CO2 o 90 proc., co ma otworzyć furtkę dla wybranych technologii spalinowych i hybrydowych.

Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została odebrana Wiadomości
Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została "odebrana"

Inwestycja popowodziowa warta ponad 400 tys. zł została formalnie odebrana, mimo że w terenie nie wykonano żadnych prac. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu dokumentów z Dolnego Śląska.

REKLAMA

Agencja ratingowa Moody's po agencji Fitch obniżyła perspektywę Polski na negatywną

Najnowsza decyzja jednej z najpotężniejszych agencji ratingowych na świecie to zimny prysznic dla rządu. Moody’s utrzymała co prawda rating Polski na poziomie A2, ale obniżyła jego perspektywę ze stabilnej na negatywną. To fatalna informacja – oznacza bowiem, że w przyszłości pożyczanie pieniędzy będzie nas kosztować jeszcze więcej.
Moody`s
Moody`s / Randy Duchaine / Alamy Stock Photo

Co musisz wiedzieć:

  • Agencja Moody’s zmienia perspektywę ratingu Polski na negatywną
  • To zła wiadomość dla budżetu – rząd będzie musiał drożej pożyczać pieniądze
  • Eksperci ostrzegają: dług może przekroczyć 70 proc. PKB

 

Moody’s idzie śladem Fitch

Dotąd Moody’s oceniał Polskę łagodniej niż konkurencyjne agencje. A2 to piąty najwyższy poziom w 22-stopniowej skali. Dla porównania – Fitch i S&P lokowały nas dopiero na siódmym miejscu od góry. Teraz jednak Moody’s poszła śladem Fitch, która już 6 września zmieniła naszą perspektywę na negatywną.

Co napisała agencja w komunikacie?

Nasza decyzja o zmianie perspektywy na negatywną odzwierciedla istotnie słabszą prognozę wskaźników fiskalnych i zadłużenia w porównaniu z naszymi wcześniejszymi oczekiwaniami. Jeśli rząd nie będzie w stanie sprostać presji wydatkowej i przeszkodom w zwiększeniu dochodów, będzie to oznaczać słabszą siłę fiskalną i skuteczność polityki w porównaniu z naszą obecną oceną

stwierdzono w dokumencie.

 

Budżet w tarapatach

Rząd planuje gigantyczny deficyt – aż 272 mld zł w przyszłym roku. To pieniądze, które trzeba będzie pożyczyć. Już dziś obsługa długu pochłania 11,5 proc. dochodów państwa i 7,8 proc. wszystkich wydatków. Decyzja Moody’s oznacza jedno: koszt pozyskiwania środków pójdzie ostro w górę.

 

Analitycy nie mają złudzeń

Jest to sprzeczne z naszymi wcześniejszymi oczekiwaniami, zakładającymi przyspieszoną redukcję deficytu budżetowego i stabilizację długu publicznego poniżej 60 proc. PKB do 2027 roku

napisano. Według Moody’s deficyt w 2025 r. wyniesie 6,8 proc. PKB, a rok później 6,6 proc. PKB. To efekt rosnących wydatków socjalnych, presji płacowej, ogromnych kosztów obronnych (ok. 5 proc. PKB) i wysokich płatności odsetkowych.

Dług publiczny wystrzeli

W rezultacie spodziewamy się, że obciążenie długiem publicznym Polski będzie systematycznie rosło, osiągając około 65 proc. PKB w 2026 r. i przekraczając 70 proc. pod koniec lat 20. XXI wieku. Jeśli rząd nie będzie w stanie sprostać presji wydatkowej i przeszkodom w zwiększeniu dochodów, będzie to oznaczać słabszą siłę fiskalną i skuteczność polityki fiskalnej niż dotychczas ocenialiśmy

- ostrzega Moody’s.

Polska na tle Europy

Raport agencji wskazuje, że problem nie dotyczy tylko Polski – inne kraje także finansują wydatki obronne długiem. Niemcy czy Belgia poszły nawet w stronę prywatyzacji aktywów. Moody’s przypomina, że Polska posiada potężne udziały w spółkach takich jak Orlen, PKO BP, PZU, KGHM czy PGE. Sprzedaż części z nich mogłaby zmniejszyć dziurę budżetową.

Dramatyczne porównania

Raport przywołuje także przykłady Danii, która w związku ze zwiększonymi wydatkami na armię zniosła święto państwowe, by zwiększyć wpływy podatkowe. Polska natomiast zamiast oszczędności uruchomiła pilotaż czterodniowego tygodnia pracy – program finansowany z i tak przeciążonego budżetu.

Decyzja Moody’s to nie tylko kolejny sygnał ostrzegawczy, ale wręcz czerwony alarm dla polskich finansów - oceniają eksperci.



 

Polecane