Niemieckie media szydzą z historii z zagubionymi minami w Polsce
Sprawa zagubionych przez polskie wojsko min przeciwpancernych została opisana przez niemiecką gazetę Bild.
Jeśli Ikea zadzwoni do wojska i zapyta, czy mogliby odebrać miny z magazynu, coś zdecydowanie poszło nie tak!
- czytamy w Bildzie.
Wstydliwa sprawa z minami
Do komentarza niemieckich mediów odniósł się dziennikarz Cezary Gmyz, zauważając że ta sprawa może przynieść negatywne komentarze z innych krajów.
No to Niemiaszki mają polewkę z naszej historii z minami. Poruta na cały świat
- napisał Cezary Gmyz.
Wojsko zgubiło ładunek min przeciwpancernych
W czwartek portal Onet poinformował, że wojsko zgubiło ładunek min przeciwpancernych wystarczający do zniszczenia dwóch wieżowców. Latem 2024 roku na terenie bocznicy w Mostach pod Szczecinem żołnierze wypakowywali ładunek wojskowy. Ostatecznie duża część ładunku została przeoczona i w efekcie pozostała w środku wagonu, których miało być kilkadziesiąt.
Ładunek był wypakowany w pośpiechu, ponieważ Inspektorat nie chciał płacić PKP tzw. osiowego, czyli opłaty za postój. Pociąg wyruszył więc w dalszą drogę wraz z minami bez żadnej ochrony (…) miny przez blisko dwa tygodnie krążyły po Polsce w wagonie PKP
– donosi Onet. Po jakimś czasie zauważono, że w składzie amunicji w Mostach brakuje 5 palet z transportu. Wówczas rozpoczęto poszukiwania, a ładunek udało się odnaleźć w magazynie sklepów meblowych IKEA w miejscowości Orla.
Kiedy zaczęło się szukanie winnego, samobójstwo popełnił szeregowy żołnierz. Jego koledzy wiążą tę śmierć bezpośrednio ze sprawą. Bezkarni pozostają za to wysocy oficerowie najważniejszych instytucji wojskowych
– skwitował Onet.
Sprawę potwierdziła również prezes IKEA Industry Poland Małgorzata Dobies-Turulska.
Potwierdzamy, że 16 lipca ubiegłego roku PKP Cargo zgłosiło nam obecność wojskowej skrzynki w jednym z wagonów, które przyjechały do IKEA Industry Orla
– przekazała w piątek prezes IKEA Industry Poland Małgorzata Dobies-Turulska. Wyjaśniła ona również, że przedstawiciel przewoźnika towarowego otworzył wagon i tego samego dnia skrzynka została odebrana przez Żandarmerię Wojskową.