Pracownik lotniska złapany na gorącym uczynku. Zawiadomiono ABW
Jak podało Radio ZET, pracownik działu IT spółki PPL został przyłapany na zgrywaniu wrażliwych danych na zewnętrzny twardy dysk. Incydent został zgłoszony do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Informujemy, że zgłoszenie dotyczące incydentu teleinformatycznego Polskie Porty Lotnicze SA przekazały do Zespołu Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego CSIRT GOV w trybie ustawy z dnia 5 lipca 2018 r. o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa
– przekazał Radiu ZET zespół prasowy ABW.
Pracownik lotniska złapany na gorącym uczynku. Zawiadomiono ABW
Zgłoszenie o incydencie potwierdził w rozmowie telefonicznej z reporterem TVN24 Sebastianem Napierajem rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacek Dobrzyński.
Lotnisko Chopina nie ma dostępu do baz danych pasażerów linii lotniczych, dlatego nie istnieje ryzyko ich rozpowszechnienia. W przypadku opisanym przez Radio ZET nasze służby wewnętrzne zadziałały zgodnie z rozbudowanymi procedurami cyberbezpieczeństwa – wykryły i udaremniły nieautoryzowane działania związane z kopiowaniem danych na zewnętrzny nośnik przez jednego z pracowników działu IT
– poinformowała TVN24 rzeczniczka prasowa PPL i Lotniska Chopina Anna Dermont.
Zadziałały systemy bezpieczeństwa
Pracownik został natychmiast zwolniony z pracy. Zgodnie z naszym wewnętrznym regulaminem każdy tego typu przypadek zgłaszamy do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która prowadzi dalsze czynności wyjaśniające
– dodała przedstawicielka lotniska.
Podkreśliła, że spółka Polskie Porty Lotnicze traktuje kwestie cyberbezpieczeństwa z najwyższą powagą.
Obowiązujące wielopoziomowe systemy zabezpieczenia oraz wdrożone procedury mają zapobiegać takim sytuacjom i tak jak to miało miejsce w tym przypadku, identyfikować i przeciwdziałać zagrożeniom
– dodała rzeczniczka portu.