"Jeśli PKW nie chce złamać prawa, powinna podjąć uchwałę i przyznać środki PiS"
Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie skargi PiS na PKW
W środę Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uwzględniła skargę Prawa i Sprawiedliwości na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania komitetu tej partii za wybory z 2023 r. Informację o tym, że Sąd Najwyższy uwzględnił skargę PiS, przekazał w środę rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski.
"Jeżeli PKW nie chce złamać prawa…"
Według Andrzeja Śliwki, "jeżeli PKW nie chce złamać prawa, jeżeli członkowie PKW nie chcą odpowiadać karnie za bezprawne działania, to powinni podjąć niezwłocznie uchwałę, z której będzie wynikało, że środki powinny zostać przyznane PiS".
Wiemy o tym doskonale, że w tej komisji są ludzie, który są bardzo określeni politycznie, stąd też nazywam ją partyjną komisją wyborczą, bo decyzja o tym, żeby zabrać środki PiS, była decyzją nielegalną, podyktowaną politycznie
– dodał parlamentarzysta.
- Rok od inauguracji: Polacy ocenili rząd Tuska. Złe wiadomości dla koalicji [SONDAŻ]
- Zaakceptowany przez UE plan rządu na wyjście z procedury nadmiernego deficytu to wyrok na polskie rodziny
- Nowa twarz w sztabie Karola Nawrockiego. To znana dziennikarka
Hipokryzja Trzaskowskiego
Tematem rozmowy były również zbliżające się wybory prezydenckie. Według Andrzeja Śliwki Rafał Trzaskowski jest politykiem "skrajnie lewicowym" i "ciężko sobie wyobrazić sytuację, w której by łączył centroprawicowych wyborców".
Rafał Trzaskowski w tej prekampanii pokazuje dużą hipokryzję. Jeżeli przychodzi do rządzenia, to realizuje agendę lewicową, jeżeli z sondażu wynika, że Polacy mówią o bezpieczeństwie, wyznają wartości centroprawicowe, konserwatywne, to Trzaskowski zmienia poglądy. To jest niepoważna sytuacja
– oznajmił. W jego opinii "Karol Nawrocki ma ugruntowane poglądy" i "w swojej działalności publicznej nie wyklucza nikogo".
Na pewno nie będzie prezydentem, takim jakim prezydentem Warszawy jest Rafał Trzaskowski, który sekuje jedne grupy społeczne
– podkreślił Andrzej Śliwka. Dodał, że widzi dynamikę wzrostową Karola Nawrockiego.
Z jednej strony ona wynika z tego, że staje się coraz bardziej rozpoznawalny, a z drugiej – wydaje mi się, że autentyczność u Karola Nawrockiego jest doceniania. Widać wyraźnie, że na jego spotkania przychodzą tłumy. (…) Na spotkania u Karola Nawrockiego przychodzi po 800–1000 osób, a u Rafała Trzaskowskiego są puste krzesła
– podsumował parlamentarzysta.