Rafał Woś: Chylę czoła przed polskim górnikiem

Gdyby istniała na tym świecie dziejowa sprawiedliwość, to polskie górnictwo powinno wystawić reszcie Polski fakturę za rozwój ekonomiczny kraju w minionym stuleciu. Za zyski czerpane z eksportu surowca za granicę. Za bezpieczeństwo energetyczne i ogrzanie, i elektryfikację polskich miast i wsi. Za bycie rozsadnikiem postępu technologii przemysłowych czy medycznych (tylko ignorant może wierzyć w to, że światowe sukcesy polskiej kardiologii to przypadkiem się na górniczym Śląsku wydarzyły?). I tak dalej, i tak dalej.
Rafał Woś
Rafał Woś / Tygodnik Solidarność

Zapewniam, że reszta Polski by się z niego nie wypłaciła przez najbliższe pół wieku. A może i dłużej. Ale na świecie sprawiedliwości dziejowej nie ma. A w III RP to nie było jej już wręcz programowo. No i mamy wolną Polskę zbudowaną na wielu fałszach. Wśród nich jest przekonanie o tym, że węgiel to jest polski problem. I z tego problemu trzeba jak najszybciej wyjść, wycofać się i uciec. Bo wtedy będzie lepiej. Czyżby?

Mordowanie górnictwa

Przez ostatnie 30 lat polski sektor górniczy jest stale mordowany. Wydobycie zostało w sposób sztuczny wygaszone, a większość kopalń zamknięto. Co gorsza, barbarzyńsko niszcząc przy okazji całą infrastrukturę wydobywczą, co uniemożliwia jakiekolwiek myślenie o trzymaniu kopalni w charakterze zasobu ratunkowego (tak jak robią to Niemcy albo Francuzi). Jednocześnie przez lata górnictwo obłożono tyloma ekonomicznymi domiarami (od balcerowiczowskiego popiwku po unijny system handlu emisjami), że w praktyce w sposób całkiem sztuczny doprowadzono do „trwałej nierentowności” polskiego węgla. To z kolei posłużyło grabarzom górnictwa za argument, że… trzeba z węgla uciekać jeszcze szybciej. W efekcie polskie wydobycie z rekordowych 200 mln ton w roku 1979 spadło do niecałych 50 mln w roku 2023. A ma być przecież docelowo jeszcze mniej. Wszystko zgodnie ze scenariuszem, w którym Polska jest skazana na energetyczną niepewność i poddańczą konieczność zapewniania sobie dostaw surowca u mocarstw ościennych.

Ale w tym wszystkim najsmutniejsze, że na taki stan rzeczy jako wspólnota polityczna sami się zgodziliśmy. To jak z wyczyszczeniem konta bankowego przez cyberoszustów. Nikt się nie włamał i nie ukradł. Odbyło się to naszymi własnymi rękoma. Pod każdym z etapów wygaszania polskiego górnictwa widnieją podpisy polskich polityków wyposażonych w demokratyczny mandat od polskiego społeczeństwa: Mazowieckiego, Buzka, Tuska, Morawieckiego. Jednocześnie ogromna część społeczeństwa jest przy tym przekonana, że nasza „dekarbonizacja” to wielki sukces i dobry uczynek. Bo dzięki temu jesteśmy „eko”, dbamy o planetę i dołożyliśmy własną cegiełkę do uniknięcia tzw. katastrofy klimatycznej.

Dziejowa (nie)sprawiedliwość

O święta naiwności! Jedyne, co udało nam się osiągnąć, to likwidacja wielkiego potencjału własnego, w oparciu o który można było w sposób mądry, stopniowy i zaplanowany przeprowadzić transformację energetyczną na warunkach korzystnych dla naszego społeczeństwa. Bez węgla jesteśmy coraz bardziej jak bezgłowy kurczak, co biega bezsensownie od jednego jazgotu („tylko gaz!!!) do innego (jednak nie gaz, tylko OZE!!!) i jeszcze innego (jednak nie OZE, tylko wodór!!!) i tak w kółko (jednak nie wodór…).

Dziękując polskim górnikom w przededniu ich święta za ich wielką pracę dla dobra wspólnego, pamiętajmy, że nie tylko im się nigdy nie wypłacimy za to, co było kiedyś. Ale coraz więcej wskazuje na to, że oni nadal mają rację. Zwłaszcza gdy mówią, że mądry kraj nie powinien lekką ręką oddawać tego wielkiego skarbu, którym jest polski węgiel. Za co spotyka ich zwykle hejt, szydera i niezrozumienie.

Bo na świecie nie ma niestety dziejowej sprawiedliwości.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Biały Dom ostrzega Ukrainę. Gwarancje bezpieczeństwa nie będą wiecznie na stole z ostatniej chwili
Biały Dom ostrzega Ukrainę. "Gwarancje bezpieczeństwa nie będą wiecznie na stole"

– Pracujemy nad silnymi gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy, ale one nie będą na stole wiecznie, one są na stole teraz – oświadczył w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel administracji Donalda Trumpa po rozmowach pokojowych w Berlinie. Zaznaczył, że gwarancje będą wzorowane na artykule 5 NATO.

ZUS wydał pilny komunikat Wiadomości
ZUS wydał pilny komunikat

Marynarze wykonujący pracę na statkach morskich mogą – w określonych przypadkach – samodzielnie zgłosić się do ZUS i opłacać składki na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne oraz zdrowotne. Dotyczy to sytuacji, w których umowy międzynarodowe nie przewidują innego trybu ubezpieczenia.

Niemieckie media komentują demografię w Polsce. „Zestarzeją się, zanim będą bogaci” Wiadomości
Niemieckie media komentują demografię w Polsce. „Zestarzeją się, zanim będą bogaci”

„W Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej rodzi się zbyt mało dzieci, co coraz mocniej hamuje wzrost gospodarczy i dobrobyt” — pisze niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Eksperci ostrzegają, że region może „zestarzeć się, zanim stanie się bogaty”, a skutki demograficzne będą odczuwalne przez dekady.

Nowe informacje ws. umowy UE–Mercosur. Wahające się Włochy kluczowe dla decyzji z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. umowy UE–Mercosur. Wahające się Włochy kluczowe dla decyzji

Premier Włoch Giorgia Meloni i prezydent Francji Emmanuel Macron zgodzili się, że istnieje potrzeba przełożenia ostatecznego głosowania w Parlamencie Europejskim w sprawie porozumienia handlowego z Mercosur – podała w poniedziałek Agencja Reutera, powołując się na dwa źródła zaznajomione z rozmowami.

Ujawnienie danych medycznych szefa BBN. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Ujawnienie danych medycznych szefa BBN. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo po publikacji „Gazety Wyborczej”, w której ujawniono wrażliwe dane dot. stanu zdrowia szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomira Cenckiewicza. 

Ubóstwo w Polsce. Jest nowy raport GUS Wiadomości
Ubóstwo w Polsce. Jest nowy raport GUS

Zasięg zagrożenia ubóstwem skrajnym w Polsce w 2024 r. wyniósł 5,2 proc. — wynika z najnowszego raportu Głównego Urzędu Statystycznego. To spadek w porównaniu z 2023 r., gdy wskaźnik sięgał 6,6 proc. Jednocześnie wzrosło zagrożenie ubóstwem relatywnym, a najbardziej narażoną grupą pozostają gospodarstwa domowe rolników.

Marek Jakubiak wziął ślub. Zdjęcie obiegło sieć z ostatniej chwili
Marek Jakubiak wziął ślub. Zdjęcie obiegło sieć

Marek Jakubiak i Irmina Ochenkowska wzięli ślub w Mikołajkach. Poinformował o tym sam polityk za pośrednictwem Facebooka.

Fala bankructw w Niemczech. Konsekwencje dla Polski  Wiadomości
Fala bankructw w Niemczech. Konsekwencje dla Polski

Niemiecka gospodarka wysyła coraz bardziej niepokojące sygnały. Najnowsze dane pokazują gwałtowny wzrost liczby upadłości przedsiębiorstw, który osiągnął poziom nienotowany od ponad dziesięciu lat. Eksperci alarmują, że może to być dopiero początek głębszego kryzysu, którego konsekwencje odczują także kraje silnie powiązane z Niemcami — w tym Polska.

Plan pokojowy dla Ukrainy. Koniec drugiej rundy rozmów Zełenskiego z amerykańską delegacją z ostatniej chwili
Plan pokojowy dla Ukrainy. Koniec drugiej rundy rozmów Zełenskiego z amerykańską delegacją

W Berlinie wznowione zostały w poniedziałek rozmowy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z amerykańskimi negocjatorami Steve’em Witkoffem i Jaredem Kushnerem, których celem jest zakończenie wojny wywołanej przez Rosję – podała AFP, powołując się na wysokiego rangą ukraińskiego urzędnika.

Nowa prognoza pogody na święta. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowa prognoza pogody na święta. Oto co nas czeka

Pierwsze długoterminowe prognozy na grudzień studziły świąteczne nastroje, ale najnowsze wyliczenia modeli meteorologicznych zmieniają ton przewidywań. Synoptycy coraz częściej wskazują na możliwość wyraźnego ochłodzenia tuż przed Bożym Narodzeniem, co ponownie otwiera scenariusz białych świąt — przynajmniej w części kraju.

REKLAMA

Rafał Woś: Chylę czoła przed polskim górnikiem

Gdyby istniała na tym świecie dziejowa sprawiedliwość, to polskie górnictwo powinno wystawić reszcie Polski fakturę za rozwój ekonomiczny kraju w minionym stuleciu. Za zyski czerpane z eksportu surowca za granicę. Za bezpieczeństwo energetyczne i ogrzanie, i elektryfikację polskich miast i wsi. Za bycie rozsadnikiem postępu technologii przemysłowych czy medycznych (tylko ignorant może wierzyć w to, że światowe sukcesy polskiej kardiologii to przypadkiem się na górniczym Śląsku wydarzyły?). I tak dalej, i tak dalej.
Rafał Woś
Rafał Woś / Tygodnik Solidarność

Zapewniam, że reszta Polski by się z niego nie wypłaciła przez najbliższe pół wieku. A może i dłużej. Ale na świecie sprawiedliwości dziejowej nie ma. A w III RP to nie było jej już wręcz programowo. No i mamy wolną Polskę zbudowaną na wielu fałszach. Wśród nich jest przekonanie o tym, że węgiel to jest polski problem. I z tego problemu trzeba jak najszybciej wyjść, wycofać się i uciec. Bo wtedy będzie lepiej. Czyżby?

Mordowanie górnictwa

Przez ostatnie 30 lat polski sektor górniczy jest stale mordowany. Wydobycie zostało w sposób sztuczny wygaszone, a większość kopalń zamknięto. Co gorsza, barbarzyńsko niszcząc przy okazji całą infrastrukturę wydobywczą, co uniemożliwia jakiekolwiek myślenie o trzymaniu kopalni w charakterze zasobu ratunkowego (tak jak robią to Niemcy albo Francuzi). Jednocześnie przez lata górnictwo obłożono tyloma ekonomicznymi domiarami (od balcerowiczowskiego popiwku po unijny system handlu emisjami), że w praktyce w sposób całkiem sztuczny doprowadzono do „trwałej nierentowności” polskiego węgla. To z kolei posłużyło grabarzom górnictwa za argument, że… trzeba z węgla uciekać jeszcze szybciej. W efekcie polskie wydobycie z rekordowych 200 mln ton w roku 1979 spadło do niecałych 50 mln w roku 2023. A ma być przecież docelowo jeszcze mniej. Wszystko zgodnie ze scenariuszem, w którym Polska jest skazana na energetyczną niepewność i poddańczą konieczność zapewniania sobie dostaw surowca u mocarstw ościennych.

Ale w tym wszystkim najsmutniejsze, że na taki stan rzeczy jako wspólnota polityczna sami się zgodziliśmy. To jak z wyczyszczeniem konta bankowego przez cyberoszustów. Nikt się nie włamał i nie ukradł. Odbyło się to naszymi własnymi rękoma. Pod każdym z etapów wygaszania polskiego górnictwa widnieją podpisy polskich polityków wyposażonych w demokratyczny mandat od polskiego społeczeństwa: Mazowieckiego, Buzka, Tuska, Morawieckiego. Jednocześnie ogromna część społeczeństwa jest przy tym przekonana, że nasza „dekarbonizacja” to wielki sukces i dobry uczynek. Bo dzięki temu jesteśmy „eko”, dbamy o planetę i dołożyliśmy własną cegiełkę do uniknięcia tzw. katastrofy klimatycznej.

Dziejowa (nie)sprawiedliwość

O święta naiwności! Jedyne, co udało nam się osiągnąć, to likwidacja wielkiego potencjału własnego, w oparciu o który można było w sposób mądry, stopniowy i zaplanowany przeprowadzić transformację energetyczną na warunkach korzystnych dla naszego społeczeństwa. Bez węgla jesteśmy coraz bardziej jak bezgłowy kurczak, co biega bezsensownie od jednego jazgotu („tylko gaz!!!) do innego (jednak nie gaz, tylko OZE!!!) i jeszcze innego (jednak nie OZE, tylko wodór!!!) i tak w kółko (jednak nie wodór…).

Dziękując polskim górnikom w przededniu ich święta za ich wielką pracę dla dobra wspólnego, pamiętajmy, że nie tylko im się nigdy nie wypłacimy za to, co było kiedyś. Ale coraz więcej wskazuje na to, że oni nadal mają rację. Zwłaszcza gdy mówią, że mądry kraj nie powinien lekką ręką oddawać tego wielkiego skarbu, którym jest polski węgiel. Za co spotyka ich zwykle hejt, szydera i niezrozumienie.

Bo na świecie nie ma niestety dziejowej sprawiedliwości.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane