Tusk twierdzi, że liczba ofiar powodzi i osób poszukiwanych jest niewielka
Południowa Polska mierzy się z ogromną falą powodzi. W ocenie wielu mieszkańców i wolontariuszy mamy również do czynienia z chaosem organizacyjnym i podejmowaniem niewłaściwych decyzji.
Tusk o liczbie ofiar
W poniedziałek w Warszawie, podczas posiedzenia sztabu kryzysowego, szef rządu Donald Tusk poprosił "szczególnie media, aby respektować informacje, które są autoryzowane przez policję".
W szczególności mowa tutaj o ofiarach powodzi. Nadal mamy do czynienia z 7 ofiarami śmiertelnymi oraz 1 osobą poszukiwaną
– oświadczył premier.
Szokująca relacja radnej Stronia Śląskiego
W ubiegłym tygodniu na antenie Polsatu można było wysłuchać szokującej relacji radnej Stronia Śląskiego Natalii Skierkowskiej, która drżącym głosem relacjonuje chaos i brak pomocy ze strony państwa wobec katastrofalnej powodzi.
W sobotę były w Stroniu trzy wesela. Jest masa turystów o których nie wiemy. Rodziny ich szukają, nie ma kontaktu (...) nie wiemy czy są ewakuowani, nie było prowadzonej ewidencji kto jest ewakuowany, kto zaginiony. Został podany komunikat, że jest tylko jednak ofiara śmiertelna, a nie ma zaginionych. Natomiast ja od naszych mieszkańców, ludzi, mam wiedze o ponad 100 osobach (...) że zaginęli
– mówiła radna Stronia Śląskiego.
Strefa zakazu lotów
Warto zaznaczyć, że nad korytem Odry wyznaczono strefę zakazu lotów dla bezzałogowych statków powietrznych. Dotyczy to również paralotni, szybowców, a nawet latawców.
– Strefa została utworzona, by umożliwić bezpieczne operacje dronów i śmigłowców, które monitorują wały przeciwpowodziowe. Każde naruszenie strefy znacząco utrudnia działania służb ratowniczych, dlatego apelujemy o przestrzeganie zakazu lotów w tym obszarze – oświadczył w poniedziałek rzecznik PSP st. bryg. Karol Kierzkowski.