Niemieckie media publiczne pośmiewiskiem internetu

W niedzielnym programie „Raport z Berlina” emitowanym przez ARD doszło do wpadki, która stała się obiektem kpin w internecie.
Niemiecka flaga
Niemiecka flaga / pixabay.com

Wpadka w niemieckich mediach publicznych

Podczas rozmowy z przewodniczącym CSU Markusem Söderem wyświetlono wykres słupkowy prezentujący wyniki sondażu przed nadchodzącymi wyborami federalnymi. Problem w tym, że graficzne proporcje słupków nie odpowiadały rzeczywistym wynikom. 

Chociaż sondaż wskazywał, że AfD mogłoby liczyć na 17% poparcia, a SPD jedynie na 15%, to na wykresie kolumna SPD była wyraźnie wyższa. Nawet Zieloni, z wynikiem 11%, zostali przedstawieni wyżej niż AfD. Błąd ten nie umknął widzom, którzy szybko zaczęli komentować sprawę w mediach społecznościowych.

Użytkownicy platformy X (dawniej Twitter) natychmiast zauważyli niespójność i zaczęli drwić z sytuacji. Liderka AfD, Alice Weidel, z ironią wskazała, że „jeśli nie można zmienić nieprzyjemnych liczb, to przynajmniej można poprawić ich wizualizację”. Inny internauta porównał sytuację do filmu „Żegnaj, Lenin”, sugerując, że manipulowanie rzeczywistością ma długą tradycję w Niemczech.

„Niestety popełniliśmy błąd”

ARD szybko zareagowało na krytykę i w poniedziałek opublikowało oświadczenie, w którym przeprosiło za błąd. „Niestety popełniliśmy błąd. Proporcje słupków były nieprawidłowe – liczby były jednak zgodne z rzeczywistością” – poinformowano. Stacja opublikowała również poprawioną wersję wykresu. Mimo przeprosin incydent ten odbił się głośnym echem w internecie i stał się źródłem złośliwych komentarzy, wskazując na potencjalne problemy z wiarygodnością mediów publicznych w Niemczech.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: W Szczecinie to już pewne. Drastyczny wzrost opłat za żłobki

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sztuczna inteligencja ma stać na straży ideologii. Jest podpis Very Jourovej

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kłęby dymu nad Gdańskiem. Pali się zakład odpadów niebezpiecznych


 

POLECANE
Strzelanina w centrum handlowym w Oslo z ostatniej chwili
Strzelanina w centrum handlowym w Oslo

W centrum handlowym w stolicy Norwegii ktoś zaczął strzelać – informują lokalne media. Jak przekazał serwis vg.no, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery z ostatniej chwili
Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. "Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery"

Śródmiejscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy podróżowali z detektorem urządzeń szpiegowskich i sprzętem hakerskim. Cała trójka usłyszała zarzuty i trafiła do aresztu.

MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych z ostatniej chwili
MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych

Szef MSWiA Marcin Kierwiński powiedział w poniedziałek w Brukseli, że oczekuje większego zaangażowania Ukrainy w kwestii informacji o osobach skazanych w tym kraju. - Ostatnio zdarzało się, że osoby te nie były odnotowane w europejskim systemie, to się nie może powtórzyć - podkreślił.

Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje Wiadomości
Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje

Atmosfera wokół przetargu na jeden z najważniejszych kontraktów całej inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego staje się coraz bardziej napięta. Chodzi o projekt i budowę tunelu oraz podziemnej stacji kolejowej pod lotniskiem CPK. Branża budowlana kwestionuje stawiane wymagania, a sześć dużych firm skierowało odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej, zarzucając CPK ograniczanie konkurencji i faworyzowanie największych korporacji międzynarodowych.

Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę, że będzie zaangażowany w proces decyzyjny dotyczący potencjalnego przejęcia przez Netflixa części koncernu Warner Bros.

Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada z ostatniej chwili
Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada

W poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś ocenił, że unijny obowiązek rejestracji obiektów wynajmowanych na doby może skłonić część właścicieli do ich długoterminowego wynajmu lub sprzedaży. Zapowiedział, że kara za brak rejestracji wyniesie do 50 tys. zł.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią.

Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby

Dwóch mężczyzn zginęło w pożarze mieszkania w kamienicy przy ul. Opatowskiej w Sandomierzu. Tej samej nocy doszło też do pożaru domu w miejscowości Kopiec w powiecie opatowskim.

Coraz gorsza sytuacja pacjentów. Polacy nie mają złudzeń z ostatniej chwili
Coraz gorsza sytuacja pacjentów. Polacy nie mają złudzeń

Blisko połowa Polaków uważa, iż w ciągu dwóch lat rządów obecnej koalicji sytuacja pacjentów w przychodniach i szpitalach się pogorszyła – wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 na zlecenie RMF FM.

Trump skrytykował Zełenskiego. Jestem rozczarowany z ostatniej chwili
Trump skrytykował Zełenskiego. "Jestem rozczarowany"

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że jest rozczarowany, bo – jak stwierdził – przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie przeczytał jeszcze propozycji planu pokojowego. Według Trumpa Rosja zgadza się na wypracowaną propozycję.

REKLAMA

Niemieckie media publiczne pośmiewiskiem internetu

W niedzielnym programie „Raport z Berlina” emitowanym przez ARD doszło do wpadki, która stała się obiektem kpin w internecie.
Niemiecka flaga
Niemiecka flaga / pixabay.com

Wpadka w niemieckich mediach publicznych

Podczas rozmowy z przewodniczącym CSU Markusem Söderem wyświetlono wykres słupkowy prezentujący wyniki sondażu przed nadchodzącymi wyborami federalnymi. Problem w tym, że graficzne proporcje słupków nie odpowiadały rzeczywistym wynikom. 

Chociaż sondaż wskazywał, że AfD mogłoby liczyć na 17% poparcia, a SPD jedynie na 15%, to na wykresie kolumna SPD była wyraźnie wyższa. Nawet Zieloni, z wynikiem 11%, zostali przedstawieni wyżej niż AfD. Błąd ten nie umknął widzom, którzy szybko zaczęli komentować sprawę w mediach społecznościowych.

Użytkownicy platformy X (dawniej Twitter) natychmiast zauważyli niespójność i zaczęli drwić z sytuacji. Liderka AfD, Alice Weidel, z ironią wskazała, że „jeśli nie można zmienić nieprzyjemnych liczb, to przynajmniej można poprawić ich wizualizację”. Inny internauta porównał sytuację do filmu „Żegnaj, Lenin”, sugerując, że manipulowanie rzeczywistością ma długą tradycję w Niemczech.

„Niestety popełniliśmy błąd”

ARD szybko zareagowało na krytykę i w poniedziałek opublikowało oświadczenie, w którym przeprosiło za błąd. „Niestety popełniliśmy błąd. Proporcje słupków były nieprawidłowe – liczby były jednak zgodne z rzeczywistością” – poinformowano. Stacja opublikowała również poprawioną wersję wykresu. Mimo przeprosin incydent ten odbił się głośnym echem w internecie i stał się źródłem złośliwych komentarzy, wskazując na potencjalne problemy z wiarygodnością mediów publicznych w Niemczech.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: W Szczecinie to już pewne. Drastyczny wzrost opłat za żłobki

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sztuczna inteligencja ma stać na straży ideologii. Jest podpis Very Jourovej

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kłęby dymu nad Gdańskiem. Pali się zakład odpadów niebezpiecznych



 

Polecane