Przełom w sprawie zaginięcia Madeleine McCann
W głośnej sprawie jednym z głównych podejrzanych jest Christian Brueckner.
Detektyw Titus Stampa wyznał w Sądzie Rejonowym w Brunszwiku, że Federalne Biuro Śledcze ma dowody łączące dwa konta e-mail Brucknera z zaginięciem i śmiercią McCann.
CZYTAJ TAKŻE: Anna Lewandowska ogłosiła radosną nowinę
Jak powiedział, podejrzany miał używać kont do wymiany zdjęć przedstawiających wykorzystywanie seksualne nieletnich, a czymś, co zwróciło szczególną uwagę śledczych, jest to, że wszystkie dowody z pierwszej połowy 2007 roku, (roku, w którym doszło do zaginięcia McCann), zostały usunięte z konta. W e-mailach Bruckner miał pisać o fantazji, w której porywa pięcioletnią dziewczynkę i jej matkę, a później brutalnie wykorzystuje je seksualnie.
CZYTAJ TAKŻE: Pałac Buckingham. Książę William wydał komunikat
Zaginięcie Madeleine McCann - kontekst
Wieczorem 3 maja 2007 roku trzyletnia Angielka Madeleine McCann zniknęła z mieszkania na parterze budynku, w którym zakwaterowano wczasowiczów z ośrodka wypoczynkowego, znajdującego się w miejscowości Praia da Luz w portugalskim regionie Algarve. Rodzice zostawili ją w pokoju hotelowym i poszli na kolację w towarzystwie przyjaciół.
W 2022 roku za podejrzanego w sprawie uprowadzenia dziecka został formalnie uznany 45-letni obecnie Christian Brueckner. Według śledczych miał on się kontaktować z jedną z czołowych postaci paragwajskiego gangu pedofilów. W 2017 roku został skazany w Niemczech za posiadanie dziecięcej pornografii i wykorzystanie seksualne dziecka.