Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć
– My mówimy oczywiście bardzo jasno i to od dłuższego czasu, że te propozycje, które są w tej chwili forsowane w Unii Europejskiej przez większość liberalno-lewicową, a które są programem obecnego polskiego rządu, są złe dla Europejczyków i dla Unii Europejskiej, która przeżywa wiele kryzysów - nie wychodzi z nich wzmocniona, nie potrafi znaleźć rozwiązań, jak sobie poradzić z problemami, które sama stworzyła – powiedziała na antenie Telewizji Republika była premier Beata Szydło.
Jak podkreśliła, takim problemem jest m.in. nielegalna imigracja, którą "stworzyła większość unijna". – Ciągnie się to od wielu, wielu lat, a w tej chwili wraca. Pakt migracyjny, który został przeforsowany, wcale nie rozwiązuje tych problemów. Wręcz przeciwnie – zwróciła uwagę Szydło.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk atakuje Kaczyńskiego i straszy PiS-em: "Wszyscy się śmieja, a powinni się bać"
"Kryzys będzie narastał"
Europoseł PiS wskazała także na inny ważny problem - Zielony Ład. Jej zdaniem kryzys związany z radykalną polityką klimatyczną UE będzie dopiero narastał.
Europejczycy już teraz odczuwają to na co dzień - płacąc wyższe rachunki. A ten kryzys będzie narastał... Europejska gospodarka staje się coraz mniej konkurencyjna, rolnictwo upada. Na pewno trzeba z tego wyciągać wnioski i szukać innych rozwiązań - my je mamy
– powiedziała Beata Szydło.
– Proponujemy konkretny program, mówimy wprost, że można zmienić to, co zostało wprowadzone, a co szkodzi Europejczykom, jak i całej UE jako organizacji, która ma być pomocna dla mieszkańców Europy – dodała.
CZYTAJ TAKŻE: Aktywiści "Ostatniego Pokolenia" mieli zablokować karetkę pogotowia
Szydło o Tusku
Zdaniem byłej premier koalicja rządząca będzie mówiła podczas kampanii wyborczej to, co chcą Polacy usłyszeć.
Tusk nie będzie teraz wprost popierał paktu migracyjnego czy pomysłów z opodatkowaniem państw członkowskich, a w tym kierunku to wszystko zmierza. UE chce wręcz uwspólnotowić podatki, czyli podatki miałyby być ustalane właśnie na poziomie UE, a to oznaczałoby dla Polaków, że będą one wyższe
– stwierdziła Szydło.
– Będą ustalane pod rozwiązania, które są np. w Niemczech. To są pomysły złe, ale nie usłyszycie tego państwo wprost od nich... – dodała.
CZYTAJ TAKŻE: Jasna deklaracja ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o Zielony Ład
Kontekst: wybory do Parlamentu Europejskiego
Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE w dniach 6-9 czerwca. W Polsce 9 czerwca będzie wybieranych 53 posłów do Parlamentu Europejskiego.