"Prezent" wielkanocny od Tuska? Müller: To nie prima aprilis

Były rzecznik rządu Piotr Müller nie ma złudzeń, że już niedługo nowy rząd przyczyni się do dramatu osób najuboższych.
- W koszyczku wielkanocnym Donalda Tuska będą wyższe podatki od 1 kwietnia 2024 r. i najprawdopodobniej nie będzie to prima aprilis
- ostrzegł Müller.
"Prezent" wielkanocny od Donalda Tuska
Już niedługo Polacy zapłacą więcej, nie tylko za rachunki, ale także za podstawową żywność. Wszystko przez to, że rozwiązania i ulgi, które funkcjonowały za czasów rządu PiS-u, niedługo odejdą w zapomnienie.
- Pod zasłoną burzy politycznej podejmowane są decyzje, które dotykają milionów Polaków. Decyzje dotyczące podwyżki podatków, bo dokładnie tak należy odebrać wczorajszą zapowiedź Donalda Tuska, że zdecyduje o tym, by podwyższyć podatek na podstawowe produkty żywnościowe od 1 kwietnia 2024 roku. W rezultacie zlikwiduje tarczę VAT, jeśli chodzi o ochronę przed podwyżkami cen żywności
- zaczął były rzecznik rządu PiS Piotr Müller.
- Prezentem wielkanocnym od Donalda Tuska w koszyczku wielkanocnym będą wyższe podatki od kwietnia b.r. i najprawdopodobniej nie będzie to prima aprilis tylko nowa rzeczywistość dla Polaków. Apeluję do marszałka Hołowni, aby na tym posiedzeniu odblokował ustawę Sejmu, którą posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli jeszcze w zeszłym roku, a która jest w zamrażarce Szymona Hołowni, ustawę, która gwarantuje zerowy VAT na żywność. Widzimy, że te ruchy, które rząd proponuje jednocześnie ograniczając tarcze energetyczne, wakacje kredytowe i zerowy VAT na żywność to pierwszy krok w kierunku podwyższania podatków. Znamy to doskonale z działań Donalda Tuska, kiedy ten był premierem i odbieramy to jako systemową zapowiedź tego, co Donald Tusk proponuje
- dodał polityk PiS.
- Tu uderzenie w najskromniejsze gospodarstwa, w bezrobotnych, a także tych, którzy zarabiają najmniej, włącznie z emerytami. Donald Tusk wraca do polityki, którą prowadził przez kilka lat od 2007 roku, systematyczną podwyżkę podatków
- podkreślił Waldemar Buda, poseł PiS.
Co zapowiedział Donald Tusk?
- Moja rekomendacja jest taka, aby wrócić do 5 proc. stawki VAT na żywność - powiedział we wtorek premier Donald Tusk. Zaznaczył, że prowadzone są rozmowy z ministrem finansów Andrzejem Domańskim, który do końca tygodnia ma pracować nad rozwiązaniami.
We wtorek premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej pytany był o decyzje rządu w sprawie stawki VAT na żywność. Obecnie żywność jest objęta stawką VAT w wysokości 0 proc., która obowiązuje do końca marca.
- Moja rekomendacja jest taka - ale to będzie liczył jeszcze dokładnie minister finansów - że moglibyśmy wrócić do 5 proc. stawki VAT na żywność i że możemy wrócić w każdej chwili do stawki zerowej, jeśli będą powody do takiego rozwiązania - powiedział premier Donald Tusk.
Zaznaczył, że prowadzone są rozmowy z ministrem finansów Andrzejem Domańskim, który do końca tygodnia ma pracować nad rozwiązaniami.
- Siedzimy z ministrem finansów i innymi ministrami nad takimi działaniami, które pozwolą nam na przedłużenie różnych działań ochronnych dla konsumentów, choć może nie w takim zakresie, jak w najbardziej krytycznym okresie - powiedział Tusk.
Dodał, że na razie nie może określić precyzyjnie tej pomocy, czy wskazać „skali ani terminów ochrony”. „Mamy to w agendzie naszej codziennej pracy” - zaznaczył.