Onet uderza w Kamińskiego i Wąsika. Jest odpowiedź
Jako ówcześni szefowie CBA Kamiński i Wąsik, jak stwierdził sąd, sami stworzyli aferę, próbując w rzekome łapówkarstwo wrobić koalicjanta PiS i lidera Samoobrony Andrzeja Leppera - napisała Magdalena Gałczyńska w artykule zamieszczonym na portalu Onet.pl.
Artykuł ten skomentował w mediach społecznościowych Maciej Wąsik. - Proszę o cytat z wyroku sądu, na który się Pani powołuje. Bo to wymysł. Nic takiego sąd 20 grudnia nie stwierdził. Było uzasadnione podejrzenie korupcji. Działania CBA były uzasadnione! Proszę o mocne RT - napisał.
Czytaj także: Rząd Tuska odebrał pieniądze na komputer kwantowy Politechnice Poznańskiej. Jest komentarz rektora
Kontekst: Sprawa Wąsika i Kamińskiego
Przypominamy, że w marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok "godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały".
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.
20 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie, orzekając w II instancji, wymierzył wobec nich kary dwóch lat więzienia za działania operacyjne podczas „afery gruntowej”.
Czytaj także: Sejm podjął decyzję ws. komisji ds. Pegasusa
Uwolnienie
We wtorek prezydent Andrzej Duda ponownie ułaskawił Kamińskiego i Wąsika. - Powstało CBA, by tuż po wejściu Polski do Unii Europejskiej, zwalczyć korupcję, tego raka, który zatruwał życie tak wielu ludziom. CBA na czele z panem Kamińskim stanęło do bez pardonowej walki z tym zjawiskiem. To była walka zwycięska, która odbywała się również na szczytach władzy. Mariusz Kamiński nie ograniczał walki z korupcją do zwykłych obywateli. Walka odbywała się także na najwyższym poziomie i taką sytuacją była afera gruntowa, która przeraziła wiele elit, które miały prawdopodobnie z korupcją wiele wspólnego. Skutkiem tego były sprawy karne, które wytoczono potem tym, którzy walczyli z korupcją – Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi - tłumaczył prezydent.