Po Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Jarosław Kaczyński uderza w Donalda Tuska
![Pilne! Po Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Jarosław Kaczyński uderza w Donalda Tuska](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/135542/17396265644341bcb8277ea595d63be5.jpg)
Tusk poucza wiceprezydenta USA
Każdy, kto cytuje słowa Jana Pawła II „NIE LĘKAJCIE SIĘ”, powinien pamiętać, że miały one na celu wzmocnienie oporu narodu polskiego przeciwko dominacji rosyjskiej.
– komentował Donald Tusk po wystąpieniu J.D. Vance'a, który kończył swoje wystąpienie słowami Jana Pawła II "Nie lękajcie się".
Europa pilnie potrzebuje własnego planu działania dotyczącego Ukrainy i naszego bezpieczeństwa, w przeciwnym razie inni globalni gracze zadecydują o naszej przyszłości. Niekoniecznie zgodnie z naszymi własnymi interesami. Ten plan musi zostać przygotowany teraz. Nie ma czasu do stracenia.
– pisze znów dzisiaj Donald Tusk.
-
Przemówienie wiceprezydenta USA J.D. Vance'a w Monachium. Komentarze
-
Afera USAID. Mike Benz: Do Polski przesłano listę nazwisk osób, które powinny być ścigane
Komentarz Jarosława Kaczyńskiego
Polska, pełniąc prezydencję w UE, stoi przed wyborem: albo będzie liderem budowy europejskiego porozumienia z administracją Donalda Trumpa, albo będzie inspirować siły antyamerykańskie w Europie. Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii. Tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa. W istocie osłabia także pozycję Ukrainy w niezwykle trudnym dla niej momencie.
– komentuje Jarosław Kaczyński.
Ostra krytyka Europy przez Vance'a
W piątek wiceprezydent USA J.D. Vance wygłosił przemówienie podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Amerykański polityk nie gryzł się w język i mocno uderzył w europejskich przywódców, wywołując oburzenie lewicowo-liberalnych środowisk.
Zagrożenie, o które najbardziej się martwię w kontekście Europy, to nie Rosja, to nie Chiny, to nie żaden inny zewnętrzny aktor. To, o co najbardziej się martwię, to zagrożenie z wewnątrz, odwrót Europy od niektórych z jej najbardziej podstawowych wartości, wartości dzielonych ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki
– oświadczył J.D. Vance.
Jako jeden z głównych przykładów wskazał anulowanie wyborów prezydenckich w Rumunii, a także walkę z dezinformacją.
Uderzyło mnie, że były komisarz europejski niedawno wystąpił w telewizji i mówił zachwycony, że rząd rumuński właśnie unieważnił całe wybory. Ostrzegał, że jeśli sprawy nie pójdą zgodnie z planem, to samo może się zdarzyć w Niemczech. Teraz te oświadczenia, tak lekko wygłaszane, są szokujące dla amerykańskich uszu
– dodał wiceprezydent USA.
Jak stwierdził, choć przyjmuje z zadowoleniem deklaracje zwiększenia wydatków obronnych ze strony Europy, nie jest dla niego jasne, czego tak naprawdę Europa chce bronić. Krytykował też politykę moderacji mediów społecznościowych w Europie, czyniąc porównania UE do ZSRR.
Niestety, kiedy patrzę dziś na Europę, czasami nie jest tak jasne, co się się stało ze zwycięzcami zimnej wojny. Patrzę na Brukselę, gdzie komisarze Komisji Europejskiej ostrzegają obywateli, że w czasie niepokojów społecznych zamierzają wyłączyć media społecznościowe w momencie, gdy natkną się na treści, które ich zdaniem są, cytuję, nienawistne
– mówił wiceprezydent USA, określając unijnych komisarzy słowem "commisars", kojarzonym z sowieckimi politrukami (komisarz UE to po angielsku commissioner). Podawał też przykłady kar dla chrześcijan protestujących przeciwko aborcji czy islamowi w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Szwecji.
Polska, pełniąc prezydencję w UE, stoi przed wyborem: albo będzie liderem budowy europejskiego porozumienia z administracją Donalda Trumpa, albo będzie inspirować siły antyamerykańskie w Europie. Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii. Tworzy…
— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) February 15, 2025