Telewizja Republika: Sąd uznał działania Kancelarii Premiera za tłumienie krytyki i dyskryminację widzów
Decyzja sądu
Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił dziś uchylić postanowienie prokuratury umarzające postępowania o tłumienie krytyki prasowej, o niewpuszczanie reporterów Republiki na konferencje w czasie powodzi
– przekazała Telewizja Republika w czwartek.
- Włoski dziennik: Morawiecki niebawem zostanie szefem Europejskich Konserwatystów i Reformatorów
- Kosiniak-Kamysz: Budowa wojsk dronowych jest absolutnym priorytetem
- Niemcy starają się, żeby państwa narodowe nie mogły zablokować umowy UE–Mercosur
Reporter niewpuszczony na konferencję
Sprawa dotyczy incydentu z 17 września, gdy w godzinach porannych we Wrocławiu zebrał się powodziowy sztab kryzysowy z udziałem ministrów i premiera Donalda Tuska. Na miejsce przybył reporter Telewizji Republika Janusz Życzkowski, który nie został dopuszczony do zadawania pytań, ponieważ – jak usłyszał od urzędników KPRM – "nie ma go na liście".
Telewizja Republika zapewniała, że wniosek o akredytację Życzkowskiego został złożony. Urzędnicy pytani o tę kwestię mieli uchylić się od odpowiedzi.
Sąd wydał postanowienie o uchyleniu postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia, podzielając nasze argumenty, czyli – tłumienie krytyki prasowej, naruszenie Konstytucji, dyskryminację widzów Republiki w tym zakresie
– przekazał dla Telewizji Republika pełnomocnik stacji, informując o decyzji sądu.
🔴 #PILNE! Sąd uznał działania kancelarii premiera za tłumienie krytyki i dyskryminację widzów Republiki 🔴#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/fHcc7hAOL6
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) December 12, 2024