Youtuber Budda w areszcie. Nowe informacje
W poniedziałek tuż po godz. 15:30 Sąd Okręgowy w Szczecinie podtrzymał decyzję w sprawie Kamila L., youtubera znanego jako "Budda". Oznacza to, że internetowy twórca pozostanie w areszcie do połowy stycznia. Jego partnerka, Aleksandra K. znana jako "Grażynka", również najbliższe miesiące spędzi za kratkami.
Czytaj więcej: Jest decyzja deportacyjna w sprawie twórcy Red is Bad
Jak Budda radzi sobie w areszcie?
Według najnowszych informacji przekazywanych przez jednego z obrońców Kamila L., osadzeni nie narzekają na warunki w areszcie. Ze względu na swoją popularność "Budda" oraz "Grażynka" zostali przekierowani do pojedynczych cel, aby im zapewnić komfort od innych zatrzymanych osób.
Podejrzani godnie znoszą izolację. Są objęci szczególnym nadzorem z uwagi na charakter sprawy i bardzo dużą popularność. Przebywają w pojedynczych celach, więc dla młodych ludzi na pewno nie jest to środowisko naturalne. Bardzo godnie to znoszą. Do sytuacji podchodzą ze zrozumieniem i chcą przyczynić się do wyjaśnienia spraw
- przekazał mecenas Krzysztof Tumielewicz.
Czytaj więcej: Znany youtuber "Budda" aresztowany. Szokująca relacja Wardęgi
Zatrzymanie znanego youtubera
14 października 2024 roku Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało znanego youtubera motoryzacyjnego Kamila L., pseudonim "Budda". Prokuratura postawiła youtuberowi oraz 9 innym osobom zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianiem nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz praniem brudnych pieniędzy.
Akcja służb była zakrojona na szeroką skalę. Jak podano w komunikacie, zabezpieczono mienie należące do podejrzanych na łączną kwotę około 140 milionów złotych, w tym 51 samochodów, nieruchomości, a także dokonano blokady środków na rachunkach na kwotę ponad 77 milionów złotych. W akcji brało udział ok. 60 funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej z KAS.
Jak przekazała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska, "Buddzie" grozi do 10 lat więzienia.
Zobacz także:
Budda siedzi w pojedynczej celi.
— BOOP.PL (@boop_pl) October 29, 2024
"Podejrzani godnie znoszą izolację. Są objęci szczególnym nadzorem z uwagi na charakter sprawy i bardzo dużą popularność. Przebywają w pojedynczych celach, więc dla młodych ludzi na pewno nie jest to środowisko naturalne. Bardzo godnie to znoszą.… pic.twitter.com/rV8aRhev5X