Biedroń wskazał potencjalnych kandydatów Lewicy na prezydenta

Będziemy wybierali kandydata na prezydenta albo w formule prawyborów, albo decyzję ogłosimy na początku stycznia. Wybór będzie najprawdopodobniej pomiędzy minister Agnieszką Dziemianowicz-Bąk a wicemarszałkinią Magdaleną Biejat - powiedział w sobotę europoseł, lider Nowej Lewicy Robert Biedroń.
Lewica Biedroń wskazał potencjalnych kandydatów Lewicy na prezydenta
Lewica / fot. Flickr / Klub Lewicy / Public Domain

Biedroń ujawnił dwa nazwiska

Pytany w TVN24, czy kandydat Lewicy może dzisiaj wygrać wybory prezydenckie w Polsce, europoseł Robert Biedroń powiedział: "może". "I dlatego wystawimy swojego kandydata. Ja myślę, że to będzie kandydatka. W mojej ocenie - i z tego, co widzę - będą dwie kandydatki i to są Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Magdalena Biejat" - dodał lider Nowej Lewicy.

"Wszystko na to wskazuje, że będziemy wybierali (pomiędzy nimi - PAP) albo w formule prawyborów, albo taką decyzję podejmiemy pod koniec roku i ogłosimy na początku stycznia"

- mówił. "Wybór będzie najprawdopodobniej pomiędzy panią minister Agnieszką Dziemianowicz-Bąk a panią wicemarszałkinią Magdaleną Biejat" - tłumaczył polityk.

Zapowiedział, że 8 grudnia będzie prawdopodobnie "quasi-kongres Lewicy", podczas którego działacze podsumują ich dzielność w rządzie.

Kiedy Lewica ogłosi swojego kandydata?

Pytany o wypowiedź ministry ds. równości Katarzyny Kotuli w Radiu ZET o tym, że 8 grudnia Lewica ogłosi kandydata na prezydenta, Robert Biedroń powiedział: "myślę, że to nie będzie 8 grudnia". "Ja myślę, że to będzie na początku stycznia. Nie ważna jest data. Myślę, że będzie to jedna z tych dwóch kandydatek. Chciałbym, żeby tak się stało. Namawiam zresztą obie polityczki do tego, żeby stanęły w konkury i kandydowały" - wyjaśnił europoseł. "Oczywiście, to są trudne wybory dla Lewicy ze względu na polaryzację, jaka panuje w Polsce. (...) Wierzę, że zarówno Magdalena Biejat jak i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk mają taki potencjał, żeby zrobić dobry wynik" - ocenił lider Nowej lewicy.

Robert Biedroń ocenił, że partia Razem nie ma potencjału, żeby zebrać 100 tys. podpisów i zarejestrować swojego własnego kandydata na prezydenta. "Być może rzeczywistość polityczna zweryfikuje pewne rzeczy" - mówił. "Ja namawiam do tego kolegów i koleżanki z partii Razem, którzy są mi bardzo bliscy (...), żebyśmy współpracowali wszędzie, gdzie to możliwe; żebyśmy szukali wspólnego mianownika. Przez lata to nam się udawało" - wyjaśnił europoseł.

Pytany, "czy możliwe jest, że będzie dwoje kandydatów na prezydenta po lewicowej stronie", Robert Biedroń powiedział: "tak było w ostatnich wyborach". "Taka jest polityka. Nie zawsze zwycięża rozum, czasami niestety zwyciężają emocje" - dodał. "Czasami politykom tej racjonalności brakuje" - ocenił lider Nowej Lewicy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Przeprowadzono sondę wśród sędziów i prokuratorów. Totalna porażka Iustitii i Adama Bodnara

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pilne oświadczenie Pałacu Buckingham. "To słodko-gorzkie pożegnanie"

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Patrycja Markowska ogłosiła radosną nowinę. Lawina gratulacji


 

POLECANE
Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta z ostatniej chwili
Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta

Zgromadzenie Narodowe Korei Płd. zagłosowało w środę czasu lokalnego za zażądaniem od prezydenta Jun Suk Jeola zniesienia stanu wyjątkowego.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

We wtorek oddano do użytku wiadukt w ciągu ul. Puckiej w Gdyni. Obiekt o długości 185 metrów ma zapewnić bezpieczny transport ładunków do gdyńskiego portu i poprawę komunikacji w mieście. Budowa kosztowała ponad 65 mln złotych netto - poinformowały PKP PLK.

Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos tylko u nas
Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos

Media donoszą, że prezydent Korei Południowej wprowadził stan wojenny, parlament sprzeciwia się jego decyzji a pod jego budynkiem zbierają się Koreańczycy, a dostęp do niego blokują siły porządkowe.

Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny z ostatniej chwili
Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny

Wojewoda lubelski wprowadził obowiązek szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie w pięciu powiatach Lubelszczyzny - biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim i zamojskim. W regionie stwierdzono dotychczas 27 ognisk wścieklizny, głównie u lisów.

Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego z ostatniej chwili
"Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego"

"Najwyraźniej mec. Kalisz pogubił się w krętactwie własnym" – pisze w mediach społecznościowych były minister edukacji Przemysław Czarnek, komentując wniosek Państwowej Komisji Wyborczej do SN o wyłączenie tzw. "neosędziów" z orzekania ws. skargi PiS na decyzję o odrzuceniu sprawozdania finansowego.

To był przekręt. Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego Wiadomości
"To był przekręt". Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego

Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, nie kryje rozczarowania decyzjami związanymi z plebiscytem Złotej Piłki. W rozmowie z Polsatem Sport podkreślił, że Robert Lewandowski powinien już dwukrotnie otrzymać to prestiżowe wyróżnienie.

Politico: Kijów stawia NATO ultimatum z ostatniej chwili
Politico: Kijów stawia NATO ultimatum

Jak podaje "Politico", władze w Kijowie coraz bardziej tracą nadzieję, że Ukraina wejdzie do sojuszu wojskowego w najbliższym czasie. Sam prezydent elekt USA Donald Trump zaproponował opóźnienie przyjęcia Ukrainy do NATO. 

Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim Wiadomości
Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim

W Zagórzu Śląskim, nad Jeziorem Bystrzyckim, dzieje się coś niepokojącego. Lustro wody opadło o kilka metrów, odsłaniając brzegi pełne mułu i kamieni. Wszystko za sprawą niespodziewanej awarii ponad stuletniej tamy. Woda, zamiast spokojnie spoczywać w zbiorniku, nieustannie przelewa się jednym z upustów - a zatrzymać jej nie sposób.

Wojsko może próbować aresztować deputowanych. Nowe informacje ws. Korei Południowej z ostatniej chwili
"Wojsko może próbować aresztować deputowanych". Nowe informacje ws. Korei Południowej

Lider południowokoreańskiej opozycji Li Dze Mjung oświadczył, że parlament będzie próbował unieważnić decyzję prezydenta o wprowadzeniu stanu wojennego. Ostrzegł jednak, że wojsko może próbować aresztować deputowanych. Według agencji Yonhap wejście do budynku parlamentu zostało zablokowane.

Prezydent Korei Południowej ogłosił stan wojenny pilne
Prezydent Korei Południowej ogłosił stan wojenny

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ogłosił we wtorek stan wojenny, oskarżając opozycję o sympatyzowanie z Koreą Północną i paraliżowanie prac rządu - podała agencja Yonhap. Na razie nie jest jasne, jakie zostaną środki zostaną podjęte.

REKLAMA

Biedroń wskazał potencjalnych kandydatów Lewicy na prezydenta

Będziemy wybierali kandydata na prezydenta albo w formule prawyborów, albo decyzję ogłosimy na początku stycznia. Wybór będzie najprawdopodobniej pomiędzy minister Agnieszką Dziemianowicz-Bąk a wicemarszałkinią Magdaleną Biejat - powiedział w sobotę europoseł, lider Nowej Lewicy Robert Biedroń.
Lewica Biedroń wskazał potencjalnych kandydatów Lewicy na prezydenta
Lewica / fot. Flickr / Klub Lewicy / Public Domain

Biedroń ujawnił dwa nazwiska

Pytany w TVN24, czy kandydat Lewicy może dzisiaj wygrać wybory prezydenckie w Polsce, europoseł Robert Biedroń powiedział: "może". "I dlatego wystawimy swojego kandydata. Ja myślę, że to będzie kandydatka. W mojej ocenie - i z tego, co widzę - będą dwie kandydatki i to są Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Magdalena Biejat" - dodał lider Nowej Lewicy.

"Wszystko na to wskazuje, że będziemy wybierali (pomiędzy nimi - PAP) albo w formule prawyborów, albo taką decyzję podejmiemy pod koniec roku i ogłosimy na początku stycznia"

- mówił. "Wybór będzie najprawdopodobniej pomiędzy panią minister Agnieszką Dziemianowicz-Bąk a panią wicemarszałkinią Magdaleną Biejat" - tłumaczył polityk.

Zapowiedział, że 8 grudnia będzie prawdopodobnie "quasi-kongres Lewicy", podczas którego działacze podsumują ich dzielność w rządzie.

Kiedy Lewica ogłosi swojego kandydata?

Pytany o wypowiedź ministry ds. równości Katarzyny Kotuli w Radiu ZET o tym, że 8 grudnia Lewica ogłosi kandydata na prezydenta, Robert Biedroń powiedział: "myślę, że to nie będzie 8 grudnia". "Ja myślę, że to będzie na początku stycznia. Nie ważna jest data. Myślę, że będzie to jedna z tych dwóch kandydatek. Chciałbym, żeby tak się stało. Namawiam zresztą obie polityczki do tego, żeby stanęły w konkury i kandydowały" - wyjaśnił europoseł. "Oczywiście, to są trudne wybory dla Lewicy ze względu na polaryzację, jaka panuje w Polsce. (...) Wierzę, że zarówno Magdalena Biejat jak i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk mają taki potencjał, żeby zrobić dobry wynik" - ocenił lider Nowej lewicy.

Robert Biedroń ocenił, że partia Razem nie ma potencjału, żeby zebrać 100 tys. podpisów i zarejestrować swojego własnego kandydata na prezydenta. "Być może rzeczywistość polityczna zweryfikuje pewne rzeczy" - mówił. "Ja namawiam do tego kolegów i koleżanki z partii Razem, którzy są mi bardzo bliscy (...), żebyśmy współpracowali wszędzie, gdzie to możliwe; żebyśmy szukali wspólnego mianownika. Przez lata to nam się udawało" - wyjaśnił europoseł.

Pytany, "czy możliwe jest, że będzie dwoje kandydatów na prezydenta po lewicowej stronie", Robert Biedroń powiedział: "tak było w ostatnich wyborach". "Taka jest polityka. Nie zawsze zwycięża rozum, czasami niestety zwyciężają emocje" - dodał. "Czasami politykom tej racjonalności brakuje" - ocenił lider Nowej Lewicy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Przeprowadzono sondę wśród sędziów i prokuratorów. Totalna porażka Iustitii i Adama Bodnara

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pilne oświadczenie Pałacu Buckingham. "To słodko-gorzkie pożegnanie"

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Patrycja Markowska ogłosiła radosną nowinę. Lawina gratulacji



 

Polecane
Emerytury
Stażowe