PiS: "Po raz kolejny rząd Tuska i jego dyplomacja poniosły porażkę"

W Polsce został zatrzymany ważny rosyjski agent Paweł Rubcow; mogliśmy wykorzystać to w rozmowach międzynarodowych jako argumenty na rzecz uwolnienia Andrzeja Poczobuta - ocenił rzecznik PiS Rafał Bochenek. Jego zdaniem "niestety, po raz kolejny rząd Tuska i jego dyplomacja poniosły porażkę".
Donald Tusk PiS:
Donald Tusk / gov.pl

W czwartek w Ankarze odbyła się największa od czasów zimnej wojny wymiana więźniów w Rosji i krajach Zachodu. Operacja wymiany objęła 24 osoby, które przebywały w więzieniach w siedmiu krajach, w tym w Polsce, oraz dwoje dzieci. Jak poinformowały tureckie władze, 10 osób, w tym dwie osoby nieletnie, relokowano do Rosji, trzynaście do Niemiec, trzy do USA. Wymianą zostały objęte osoby odbywające kary więzienia w USA, Niemczech, Polsce, Słowenii, Norwegii, Rosji i na Białorusi.

W piątek w przestrzeni publicznej pojawiły się pytania, czy wymiana więźniów mogła objąć m.in. więzionego na Białorusi w charakterze więźnia politycznego Andrzeja Poczobuta, działacza polskiej mniejszości w tym kraju.

Czytaj także: Kolejny skandal na IO: zawodniczka zalała się łzami po walce z zawodniczką, która niedawno "oblała test płci"

PiS zabiera głos 

Stanowisko PiS w tej sprawie przekazał PAP rzecznik partii Rafał Bochenek. "Jednym z priorytetów i polską racją stanu było skorzystanie z nadarzających się okoliczności i doprowadzenie do uwolnienia Rosjanina z Kartą Polaka W. skazanego na 12 lat więzienia oraz Andrzeja Poczobuta, polsko-białoruskiego działacza opozycyjnego, także przetrzymywanego w więzieniu. Mieliśmy do tego odpowiedni mandat z uwagi na to, iż dzięki pracy służb za rządów PiS w naszym kraju został namierzony i aresztowany bardzo ważny agent Paweł Rubcow, działający - według oficjalnych informacji - w Polsce i w innych krajach Europy jako dziennikarz, choć w rzeczywistości był kremlowskim agentem na usługach Putina" - wskazywał Bochenek.

Jego zdaniem Polska mogła wykorzystać zatrzymanie Rubcowa w rozmowach międzynarodowych "jako argumenty na rzecz uwolnienia Andrzeja Poczobuta oraz W.". "Tak tę kwestię stawialiśmy my, jako rząd PiS" - zaznaczył. Jego zdaniem "niestety, po raz kolejny rząd (Donalda) Tuska i jego dyplomacja poniosły porażkę".

Do sprawy odniósł się także europoseł PiS i były szef MSWiA Mariusz Kamiński we wpisie na portalu X, w którym podkreślił, że negocjacje na temat wymiany więźniów między Rosją a Zachodem trwały co najmniej od półtora roku. Jak dodał, jako ówczesny koordynator służb specjalnych prowadził rozmowy w tej sprawie z Amerykanami i zaproponował "przekazanie Rosjanom aresztowanego przez nas w lutym 2022 r. agenta GRU Pawła Rubcowa używającego nazwiska Pablo Gonzalez". "Naszym warunkiem w ramach wymiany więźniów było przekazanie Polsce Andrzeja Poczobuta skazanego na Białorusi na 8 lat więzienia oraz posiadającego Kartę Polaka Rosjanina W. skazanego na 12 lat łagru za współpracę z polskimi służbami" - dodał. Według niego "ekipa Tuska oddała Rosjanom ich najcenniejszego agenta, w zamian nie uzyskując nic".

Reakcje na wymianę 

W piątek o sprawę Poczobuta był pytany szef MSZ Radosław Sikorski. "Chcę państwa zapewnić, że zabiegi o zwolnienie innych więźniów politycznych, białoruskich więźniów politycznych, w tym Andrzeja Poczobuta, toczą się innym trybem (...). Jest w moich myślach każdego dnia" - podkreślił Sikorski. Zapewnił, że Polska zabiega każdego dnia o uwolnienie Poczobuta. Nie chciał mówić o szczegółach wymiany więźniów, w tym o przekazaniu agenta GRU Pawła Rubcowa. W tej sprawie odesłał do służb specjalnych i prokuratury.

Do wymiany więźniów odniósł się w czwartkowym wpisie na platformie X premier Donald Tusk. "Właśnie zakończyła się operacja wymiany więźniów, dzięki której Rosję opuścili bohaterowie rosyjskiej opozycji oraz obywatele państw NATO, przetrzymywani w Rosji. Akcja była możliwa dzięki zaangażowaniu naszego państwa. Dziękuję prezydentowi i służbom za wzorową współpracę" - napisał szef rządu.

Prezydent USA Joe Biden zamieścił w czwartek w serwisie X oświadczenie, w którym podziękował sojusznikom - Niemcom, Polsce, Słowenii, Norwegii i Turcji - za pomoc w zorganizowaniu wymiany więźniów politycznych z Rosją i pochwalił ich "śmiałe, odważne decyzje".

Wieczorem tego dnia Kancelaria Prezydenta RP podała, że amerykański przywódca zadzwonił do prezydenta Andrzeja Dudy, by podziękować za polską pomoc w uwolnieniu amerykańskich obywateli, więzionych bezprawnie w Rosji.

Czytaj także: Polscy olimpijczycy mają zakaz komentowania sprawy Przemysława Babiarza

Kontekst: Poczobut w białoruskim więzieniu 

Poczobut został zatrzymany 25 marca 2021 roku i od tamtego czasu przebywa za kratami. W politycznym procesie, który trwał od 16 stycznia 2023 roku, władze zarzuciły Poczobutowi, obywatelowi Białorusi i działaczowi polskiej mniejszości, "podżeganie do nienawiści", a jego działaniom – polegającym na kultywowaniu polskości i publikowaniu artykułów w mediach - przypisano znamiona "rehabilitacji nazizmu". Poczobut był również oskarżony o wzywanie do działań na szkodę Białorusi. W maju br. Sąd Najwyższy odrzucił apelację Poczobuta i utrzymał w mocy wyrok ośmiu lat więzienia o zaostrzonym rygorze.

Organizacje praw człowieka uznają Poczobuta za więźnia politycznego. Polskie władze domagają się uwolnienia Poczobuta i oczyszczenia go z politycznie motywowanych nieprawdziwych zarzutów.

Z dostępnych informacji wynika, że Poczobut odmówił wcześniej – jeszcze przed procesem - zgody na stawiany przez władze warunek opuszczenia kraju, którego jest obywatelem, w zamian za uwolnienie.

Poczobut to grodzieński aktywista i dziennikarz. Przez wiele lat współpracował z polskimi mediami, w tym "Gazetą Wyborczą" i TVP Polonia, relacjonując sytuację na Białorusi. Za krytyczne wypowiedzi na temat rządzącego Białorusią od 1994 roku Alaksandra Łukaszenki trafiał do aresztu i był sądzony (ostatecznie otrzymał wyrok w zawieszeniu). Jako działacz nieuznawanego przez białoruskie władze i zdelegalizowanego w 2005 roku Związku Polaków na Białorusi Poczobut, pasjonat historii, wiele czasu poświęcał m.in. badaniu losów Polaków na terenach dzisiejszej Białorusi.

MSZ RP wielokrotnie zapewniało, że stale prowadzi działania na rzecz uwolnienia Poczobuta. Oficjalnie polskie władze zapowiadały w marcu br., że jeśli zostanie on uwolniony, otwarte zostanie przejście graniczne w Bobrownikach, zamknięte w reakcji na wyrok skazujący wobec Poczobuta.


 

POLECANE
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

- Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy - czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

Udział w 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę, oprócz prezydenta weźmie również szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

REKLAMA

PiS: "Po raz kolejny rząd Tuska i jego dyplomacja poniosły porażkę"

W Polsce został zatrzymany ważny rosyjski agent Paweł Rubcow; mogliśmy wykorzystać to w rozmowach międzynarodowych jako argumenty na rzecz uwolnienia Andrzeja Poczobuta - ocenił rzecznik PiS Rafał Bochenek. Jego zdaniem "niestety, po raz kolejny rząd Tuska i jego dyplomacja poniosły porażkę".
Donald Tusk PiS:
Donald Tusk / gov.pl

W czwartek w Ankarze odbyła się największa od czasów zimnej wojny wymiana więźniów w Rosji i krajach Zachodu. Operacja wymiany objęła 24 osoby, które przebywały w więzieniach w siedmiu krajach, w tym w Polsce, oraz dwoje dzieci. Jak poinformowały tureckie władze, 10 osób, w tym dwie osoby nieletnie, relokowano do Rosji, trzynaście do Niemiec, trzy do USA. Wymianą zostały objęte osoby odbywające kary więzienia w USA, Niemczech, Polsce, Słowenii, Norwegii, Rosji i na Białorusi.

W piątek w przestrzeni publicznej pojawiły się pytania, czy wymiana więźniów mogła objąć m.in. więzionego na Białorusi w charakterze więźnia politycznego Andrzeja Poczobuta, działacza polskiej mniejszości w tym kraju.

Czytaj także: Kolejny skandal na IO: zawodniczka zalała się łzami po walce z zawodniczką, która niedawno "oblała test płci"

PiS zabiera głos 

Stanowisko PiS w tej sprawie przekazał PAP rzecznik partii Rafał Bochenek. "Jednym z priorytetów i polską racją stanu było skorzystanie z nadarzających się okoliczności i doprowadzenie do uwolnienia Rosjanina z Kartą Polaka W. skazanego na 12 lat więzienia oraz Andrzeja Poczobuta, polsko-białoruskiego działacza opozycyjnego, także przetrzymywanego w więzieniu. Mieliśmy do tego odpowiedni mandat z uwagi na to, iż dzięki pracy służb za rządów PiS w naszym kraju został namierzony i aresztowany bardzo ważny agent Paweł Rubcow, działający - według oficjalnych informacji - w Polsce i w innych krajach Europy jako dziennikarz, choć w rzeczywistości był kremlowskim agentem na usługach Putina" - wskazywał Bochenek.

Jego zdaniem Polska mogła wykorzystać zatrzymanie Rubcowa w rozmowach międzynarodowych "jako argumenty na rzecz uwolnienia Andrzeja Poczobuta oraz W.". "Tak tę kwestię stawialiśmy my, jako rząd PiS" - zaznaczył. Jego zdaniem "niestety, po raz kolejny rząd (Donalda) Tuska i jego dyplomacja poniosły porażkę".

Do sprawy odniósł się także europoseł PiS i były szef MSWiA Mariusz Kamiński we wpisie na portalu X, w którym podkreślił, że negocjacje na temat wymiany więźniów między Rosją a Zachodem trwały co najmniej od półtora roku. Jak dodał, jako ówczesny koordynator służb specjalnych prowadził rozmowy w tej sprawie z Amerykanami i zaproponował "przekazanie Rosjanom aresztowanego przez nas w lutym 2022 r. agenta GRU Pawła Rubcowa używającego nazwiska Pablo Gonzalez". "Naszym warunkiem w ramach wymiany więźniów było przekazanie Polsce Andrzeja Poczobuta skazanego na Białorusi na 8 lat więzienia oraz posiadającego Kartę Polaka Rosjanina W. skazanego na 12 lat łagru za współpracę z polskimi służbami" - dodał. Według niego "ekipa Tuska oddała Rosjanom ich najcenniejszego agenta, w zamian nie uzyskując nic".

Reakcje na wymianę 

W piątek o sprawę Poczobuta był pytany szef MSZ Radosław Sikorski. "Chcę państwa zapewnić, że zabiegi o zwolnienie innych więźniów politycznych, białoruskich więźniów politycznych, w tym Andrzeja Poczobuta, toczą się innym trybem (...). Jest w moich myślach każdego dnia" - podkreślił Sikorski. Zapewnił, że Polska zabiega każdego dnia o uwolnienie Poczobuta. Nie chciał mówić o szczegółach wymiany więźniów, w tym o przekazaniu agenta GRU Pawła Rubcowa. W tej sprawie odesłał do służb specjalnych i prokuratury.

Do wymiany więźniów odniósł się w czwartkowym wpisie na platformie X premier Donald Tusk. "Właśnie zakończyła się operacja wymiany więźniów, dzięki której Rosję opuścili bohaterowie rosyjskiej opozycji oraz obywatele państw NATO, przetrzymywani w Rosji. Akcja była możliwa dzięki zaangażowaniu naszego państwa. Dziękuję prezydentowi i służbom za wzorową współpracę" - napisał szef rządu.

Prezydent USA Joe Biden zamieścił w czwartek w serwisie X oświadczenie, w którym podziękował sojusznikom - Niemcom, Polsce, Słowenii, Norwegii i Turcji - za pomoc w zorganizowaniu wymiany więźniów politycznych z Rosją i pochwalił ich "śmiałe, odważne decyzje".

Wieczorem tego dnia Kancelaria Prezydenta RP podała, że amerykański przywódca zadzwonił do prezydenta Andrzeja Dudy, by podziękować za polską pomoc w uwolnieniu amerykańskich obywateli, więzionych bezprawnie w Rosji.

Czytaj także: Polscy olimpijczycy mają zakaz komentowania sprawy Przemysława Babiarza

Kontekst: Poczobut w białoruskim więzieniu 

Poczobut został zatrzymany 25 marca 2021 roku i od tamtego czasu przebywa za kratami. W politycznym procesie, który trwał od 16 stycznia 2023 roku, władze zarzuciły Poczobutowi, obywatelowi Białorusi i działaczowi polskiej mniejszości, "podżeganie do nienawiści", a jego działaniom – polegającym na kultywowaniu polskości i publikowaniu artykułów w mediach - przypisano znamiona "rehabilitacji nazizmu". Poczobut był również oskarżony o wzywanie do działań na szkodę Białorusi. W maju br. Sąd Najwyższy odrzucił apelację Poczobuta i utrzymał w mocy wyrok ośmiu lat więzienia o zaostrzonym rygorze.

Organizacje praw człowieka uznają Poczobuta za więźnia politycznego. Polskie władze domagają się uwolnienia Poczobuta i oczyszczenia go z politycznie motywowanych nieprawdziwych zarzutów.

Z dostępnych informacji wynika, że Poczobut odmówił wcześniej – jeszcze przed procesem - zgody na stawiany przez władze warunek opuszczenia kraju, którego jest obywatelem, w zamian za uwolnienie.

Poczobut to grodzieński aktywista i dziennikarz. Przez wiele lat współpracował z polskimi mediami, w tym "Gazetą Wyborczą" i TVP Polonia, relacjonując sytuację na Białorusi. Za krytyczne wypowiedzi na temat rządzącego Białorusią od 1994 roku Alaksandra Łukaszenki trafiał do aresztu i był sądzony (ostatecznie otrzymał wyrok w zawieszeniu). Jako działacz nieuznawanego przez białoruskie władze i zdelegalizowanego w 2005 roku Związku Polaków na Białorusi Poczobut, pasjonat historii, wiele czasu poświęcał m.in. badaniu losów Polaków na terenach dzisiejszej Białorusi.

MSZ RP wielokrotnie zapewniało, że stale prowadzi działania na rzecz uwolnienia Poczobuta. Oficjalnie polskie władze zapowiadały w marcu br., że jeśli zostanie on uwolniony, otwarte zostanie przejście graniczne w Bobrownikach, zamknięte w reakcji na wyrok skazujący wobec Poczobuta.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe