Donald Trump mocno o Secret Service

– Największym błędem, jaki popełniła Secret Service 13 lipca, gdy doszło do próby zamachu na mnie, było pozwolenie mi na wejście na scenę; Secret Service to świetni ludzie, ale to wydarzenie jest skazą na ich reputacji – ocenił w czwartek Donald Trump, kandydat Republikanów w wyborach prezydenckich w USA.
Donald Trump Donald Trump mocno o Secret Service
Donald Trump / PAP/EPA.

Trump przekonywał podczas rozmowy na antenie telewizji Fox News, że służby zabezpieczające wiec w Butler powinny zapewnić tam obecność snajpera na dachu. Jak argumentował, taki funkcjonariusz mógłby w porę dostrzec napastnika znajdującego się na jednym z pobliskich budynków i zneutralizować zagrożenie.

Trump zabiera głos 

– Różne grupy ludzi wiedziały, że na dachu jest jakiś wariat, i on (rzeczywiście) tam był. Jedna z kobiet krzyczała, że jest tam facet z bronią. (…) Patrząc na (to zdarzenie) teraz, (widzimy), że to był czysty strzał – zauważył Trump, podkreślając, że zawiodła komunikacja z lokalną policją, a Secret Service dopuściła się „poważnych błędów”.

 

Czytaj także: Prawica się dzieli, zamiast łączyć: dlaczego tak trudno zjednoczyć konserwatywne siły?

Czytaj także: Profesor Krysiak: Rząd Tuska nie ma żadnej polityki gospodarczej

Kontekst – zamach na byłego prezydenta 

Kandydat Partii Republikańskiej został lekko ranny w ucho podczas spotkania wyborczego w miejscowości Butler w Pensylwanii. Jak podało Federalne Biuro Śledcze (FBI), zamachu próbował dokonać 20-letni mieszkaniec tego stanu Thomas Matthew Crooks. W wyniku ataku zginęły dwie osoby, w tym Crooks, a dwie kolejne doznały poważnych obrażeń.

Dziesięć dni po tych wydarzeniach, 23 lipca, szefowa Secret Service Kimberly Cheatle podała się do dymisji. – 13 lipca ponieśliśmy porażkę. Zamach na byłego prezydenta Donalda Trumpa jest największą porażką operacyjną Secret Service od dziesięcioleci – przyznała Cheatle 22 lipca, zeznając przed komisją nadzoru Izby Reprezentantów.


 

POLECANE
Alex Soros przyjechał do Polski z ostatniej chwili
Alex Soros przyjechał do Polski

Kontrowersyjny miliarder, syn innego kontrowersyjnego miliardera George Sorosa, Alex Soros przyjechał do Polski. Jego wizyta jest znacząca w kontekście zbliżającej się I tury wyborów w Polsce.

Samuel Pereira: Czy 13 grudnia 2023 okaże się wypadkiem przy pracy tylko u nas
Samuel Pereira: Czy 13 grudnia 2023 okaże się wypadkiem przy pracy

„O czym są te wybory?” Gdyby za każdym razem gdy to pytanie pada w przestrzeni publicznej do kasy polskiego państwa wpływało 10 zł, to szybko wskoczylibyśmy wyżej na drabince najbogatszych krajów świata.

Ruch Kontroli Wyborów: Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów od 1989 r. Wiadomości
Ruch Kontroli Wyborów: Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów od 1989 r.

Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów co najmniej od 1989 roku. Stawką tych wyborów nie jest już to, o co w dramatycznym przemówieniu pytał śp. premier Jan Olszewski w czerwcu 1992 roku: „Czyja będzie Polska?”, ale „Czy będzie Polska?”

Merz chce żeby Niemcy miały najsilniejszą armię w Europie z ostatniej chwili
Merz chce żeby Niemcy miały najsilniejszą armię w Europie

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział, że zainwestuje w Bundeswehrę, by uczynić ją najpotężniejszą armią Europy.

Dariusz Matecki w szpitalu. Niepokojące zdjęcie posła PiS z ostatniej chwili
Dariusz Matecki w szpitalu. Niepokojące zdjęcie posła PiS

Poseł Dariusz Matecki zamieścił na platformie X zdjęcie z sali szpitalnej. Poinformował o operacji zaplanowanej na czwartek i poprosił o modlitwę.

Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka z ostatniej chwili
Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka

W ciągu ostatnich siedmiu dni na Facebooku pojawiły się reklamy polityczne finansowane, które – wydając więcej niż jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy – wspierały Rafała Trzaskowskiego i dyskredytowały Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Do sytuacji odniosła się Meta, właściciel Facebooka.

Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły z ostatniej chwili
Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły

W środę, 14 maja o godz. 18:30 odbyła się nadzwyczajna XIX sesja Rady m.st. Warszawy poświęcona kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66. Obrady przerwano tuż po rozpoczęciu. Przed wejściem do sali doszło do przepychanek.

Polscy i wietnamscy kupcy bici przez czeczeńskich ochroniarzy w Warszawie. Cofnąłem się do lat 90 [Wideo] z ostatniej chwili
Polscy i wietnamscy kupcy bici przez "czeczeńskich ochroniarzy" w Warszawie. "Cofnąłem się do lat 90" [Wideo]

Do niepokojących scen doszło w środę przy ulicy Modlińskiej 6D w Warszawie. Kupcy w asyście komornika weszli do hali, którą zaadoptowali z własnych środków. Polacy i Wietnamczycy skarżą się, że od stycznia nękani są tam przez wynajętych "czeczeńskich ochroniarzy". I tym razem doszło do brutalnych scen, na które, jak wynika z nagrań, nie reagowała policja.

Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż

Nowy sondaż CBOS. Dwa największe ugrupowania zaliczają spore spadki – KO notuje 29%, a PiS 28%. Trzecia Droga nie weszłaby do Sejmu.

Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja z ostatniej chwili
Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja

11-letnia Patrycja Głowania z Dziewkowic na Opolszczyźnie zaginęła po wizycie u dziadków – trwa akcja poszukiwawcza z użyciem Child Alert i psów tropiących.

REKLAMA

Donald Trump mocno o Secret Service

– Największym błędem, jaki popełniła Secret Service 13 lipca, gdy doszło do próby zamachu na mnie, było pozwolenie mi na wejście na scenę; Secret Service to świetni ludzie, ale to wydarzenie jest skazą na ich reputacji – ocenił w czwartek Donald Trump, kandydat Republikanów w wyborach prezydenckich w USA.
Donald Trump Donald Trump mocno o Secret Service
Donald Trump / PAP/EPA.

Trump przekonywał podczas rozmowy na antenie telewizji Fox News, że służby zabezpieczające wiec w Butler powinny zapewnić tam obecność snajpera na dachu. Jak argumentował, taki funkcjonariusz mógłby w porę dostrzec napastnika znajdującego się na jednym z pobliskich budynków i zneutralizować zagrożenie.

Trump zabiera głos 

– Różne grupy ludzi wiedziały, że na dachu jest jakiś wariat, i on (rzeczywiście) tam był. Jedna z kobiet krzyczała, że jest tam facet z bronią. (…) Patrząc na (to zdarzenie) teraz, (widzimy), że to był czysty strzał – zauważył Trump, podkreślając, że zawiodła komunikacja z lokalną policją, a Secret Service dopuściła się „poważnych błędów”.

 

Czytaj także: Prawica się dzieli, zamiast łączyć: dlaczego tak trudno zjednoczyć konserwatywne siły?

Czytaj także: Profesor Krysiak: Rząd Tuska nie ma żadnej polityki gospodarczej

Kontekst – zamach na byłego prezydenta 

Kandydat Partii Republikańskiej został lekko ranny w ucho podczas spotkania wyborczego w miejscowości Butler w Pensylwanii. Jak podało Federalne Biuro Śledcze (FBI), zamachu próbował dokonać 20-letni mieszkaniec tego stanu Thomas Matthew Crooks. W wyniku ataku zginęły dwie osoby, w tym Crooks, a dwie kolejne doznały poważnych obrażeń.

Dziesięć dni po tych wydarzeniach, 23 lipca, szefowa Secret Service Kimberly Cheatle podała się do dymisji. – 13 lipca ponieśliśmy porażkę. Zamach na byłego prezydenta Donalda Trumpa jest największą porażką operacyjną Secret Service od dziesięcioleci – przyznała Cheatle 22 lipca, zeznając przed komisją nadzoru Izby Reprezentantów.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe