Ukraińskie media nazwały Romanczuka "zdrajcą, który nienawidzi Bandery". Reprezentant Polski odpowiada

- Nic nie czytałem na ten temat. Jeśli ktoś chce pisać, proszę bardzo. Dla mnie nie ma żadnego problemu - powiedział reprezentant Polski Taras Romanczuk, odpowiadając na skandaliczny atak ukraińskich mediów.
Taras Romanczuk Ukraińskie media nazwały Romanczuka
Taras Romanczuk / PAP/Leszek Szymański

Tydzień w ukraińskich mediach pojawił się seria skandalicznych artykułów atakujących reprezentanta Polski Tarasa Romanczuka, który z pochodzenia jest Ukraińcem, a który strzelił bramkę przeciwko ekipie naszych sąsiadów w meczu towarzyskim wygranym przez naszą kadrę. 

Czytaj także: Komary przenoszące śmiertelną chorobę rozprzestrzeniają się po Europie

Czytaj także: Izrael użył... trebusza przeciwko Hezbollahowi [WIDEO]

Atak ukraińskich mediów

Dziennikarz Ukraińskiego Sport 24 zatytułował swój tekst "Gol zdrajcy". - Co ciekawe, wyróżnił się były Ukrainiec Taras Romanczuk, który w 2019 roku oświadczył, że nienawidzi Stepana Bandery - pisał.

O co chodzi? Kilka lat temu Taras Romanczuk wziął udział w boiskowej sprzeczce z Dominikiem Furmanem, który nazwał Romanczuka "banderowcem". - Wolałbym, byś nazwał mnie k***ą niż banderowcem - miał odpowiedzieć mu piłkarz ukraińskiego pochodzenia. Zawodnicy szybko wyjaśnili sobie nieporozumienie i wydali wspólne oświadczenie. 

Sam Romanczuk ujawniał ponadto, że jego rodzina była ofiarami krwawych działań zbrodniarza Stepana Bandery

Podobnych artykułów w ukraińskiej prasie było więcej.

Odpowiedź Romanczuka 

Teraz piłkarz odniósł się do ataków mediów. 

Nic nie czytałem na ten temat. Jeśli ktoś chce pisać, proszę bardzo. Dla mnie nie ma żadnego problemu

- powiedział.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Polacy z medalami mistrzostw Europy w pływaniu z ostatniej chwili
Polacy z medalami mistrzostw Europy w pływaniu

Srebrne medale w piątkowych konkurencjach pływackich mistrzostw Europy w Belgradzie wywalczyli Ksawery Masiuk na 50 m st. grzbietowym i mieszana sztafeta 4x100 m st. dowolnym. Biało-czerwoni dziewięć razy stawali już na podium i zajmują 14. miejsce w klasyfikacji medalowej.

Nie wiem, co będzie. Dramat gwiazdy M jak miłość z ostatniej chwili
"Nie wiem, co będzie". Dramat gwiazdy "M jak miłość"

Teresa Lipowska, która od lat związana jest z "M jak miłość" wyznała, że od pewnego czasu żyje w niepewności. Wszystko przez sposób organizacji jej pracy, jaki narzucają jej twórcy serialu. 

Euro 2024. Polska przegrywa mecz z Austrią. Co dalej? z ostatniej chwili
Euro 2024. Polska przegrywa mecz z Austrią. Co dalej?

Polscy piłkarze mogą jako pierwsi zostać wyeliminowani z mistrzostw Europy w Niemczech. Po piątkowej porażce z Austrią 1:3 utrzymają się w turnieju tylko w przypadku, jeśli w wieczornym meczu tej samej grupy Holandia pokona Francję.

Wielki błąd. Putin straszy Koreę Południową z ostatniej chwili
"Wielki błąd". Putin straszy Koreę Południową

Władimir Putin w zdecydowanych słowach zareagował na propozycję pomocy ze strony Korei Południowej dla Ukrainy. Prezydent Rosji zaczął straszyć, że taki scenariusz "byłby bardzo dużym błędem".

Lekarka z Poznania zatrzymana. Sprzedawała recepty na fentanyl z ostatniej chwili
Lekarka z Poznania zatrzymana. Sprzedawała recepty na fentanyl

Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali lekarkę, która handlowała receptami na opioidy, w tym na fentantyl. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta mogła sprzedać nawet 800 recept.

TVP twierdzi, że doszło do ataku hakerskiego w czasie meczu Polaków z ostatniej chwili
TVP twierdzi, że doszło do ataku hakerskiego w czasie meczu Polaków

Podczas piątkowego meczu Polska - Austria infrastruktura stron internetowych TVP została poddana atakowi cybernetycznemu - poinformowała TVP w komunikacie. Celem ataku miało być przeciążenie serwerów Telewizji Polskiej, by zakłócić transmisję meczu w internecie i aplikacjach mobilnych.

Polska remisuje z Austrią 1:1 z ostatniej chwili
Polska remisuje z Austrią 1:1

Polska remisuje z Austrią 1:1 w 30. minucie meczu piłkarskich mistrzostw Europy. Bramkę wyrównującą zdobył Krzysztof Piątek.

Znany muzyk opublikował niepokojące nagranie z ostatniej chwili
Znany muzyk opublikował niepokojące nagranie

Kazik Staszewski, który jest aktywny w mediach społecznościowych, opublikował niepokojące nagranie. Okazuje się, że zmagający się z problemami zdrowotnymi muzyk nie traci dobrego humoru.

Nie żyje znana influencerka. Miała zaledwie 36 lat z ostatniej chwili
Nie żyje znana influencerka. Miała zaledwie 36 lat

Media obiegła informacja o śmierci znanej influencerki. Jej aktywność na Instagramie śledziło ponad milion użytkowników.

Gorzów Wielkopolski: Nie żyje skatowany noworodek. Nowe informacje z ostatniej chwili
Gorzów Wielkopolski: Nie żyje skatowany noworodek. Nowe informacje

W piątek sąd na wniosek gorzowskiej prokuratury rejonowej tymczasowo aresztował rodziców noworodka, podejrzanych o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w wyniku którego dziecko zmarło w szpitalu.

REKLAMA

Ukraińskie media nazwały Romanczuka "zdrajcą, który nienawidzi Bandery". Reprezentant Polski odpowiada

- Nic nie czytałem na ten temat. Jeśli ktoś chce pisać, proszę bardzo. Dla mnie nie ma żadnego problemu - powiedział reprezentant Polski Taras Romanczuk, odpowiadając na skandaliczny atak ukraińskich mediów.
Taras Romanczuk Ukraińskie media nazwały Romanczuka
Taras Romanczuk / PAP/Leszek Szymański

Tydzień w ukraińskich mediach pojawił się seria skandalicznych artykułów atakujących reprezentanta Polski Tarasa Romanczuka, który z pochodzenia jest Ukraińcem, a który strzelił bramkę przeciwko ekipie naszych sąsiadów w meczu towarzyskim wygranym przez naszą kadrę. 

Czytaj także: Komary przenoszące śmiertelną chorobę rozprzestrzeniają się po Europie

Czytaj także: Izrael użył... trebusza przeciwko Hezbollahowi [WIDEO]

Atak ukraińskich mediów

Dziennikarz Ukraińskiego Sport 24 zatytułował swój tekst "Gol zdrajcy". - Co ciekawe, wyróżnił się były Ukrainiec Taras Romanczuk, który w 2019 roku oświadczył, że nienawidzi Stepana Bandery - pisał.

O co chodzi? Kilka lat temu Taras Romanczuk wziął udział w boiskowej sprzeczce z Dominikiem Furmanem, który nazwał Romanczuka "banderowcem". - Wolałbym, byś nazwał mnie k***ą niż banderowcem - miał odpowiedzieć mu piłkarz ukraińskiego pochodzenia. Zawodnicy szybko wyjaśnili sobie nieporozumienie i wydali wspólne oświadczenie. 

Sam Romanczuk ujawniał ponadto, że jego rodzina była ofiarami krwawych działań zbrodniarza Stepana Bandery

Podobnych artykułów w ukraińskiej prasie było więcej.

Odpowiedź Romanczuka 

Teraz piłkarz odniósł się do ataków mediów. 

Nic nie czytałem na ten temat. Jeśli ktoś chce pisać, proszę bardzo. Dla mnie nie ma żadnego problemu

- powiedział.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe