Niemieckie media już zaczynają atak na nowy holenderski rząd

Jak pisze niemiecki „Die Welt”, nowa holenderska koalicja pod przewodnictwem Partii Wolności Geerta Wildersa planuje wprowadzić „najbardziej restrykcyjny reżim azylowy w historii”, co powoduje, że „w Niemczech już obawiają się konsekwencji” tych decyzji.
Zmiana kursu w polityce migracyjnej Holandii
Koalicja skupiona wokół Partii Wolności Geerta Wildersa planuje szereg środków mających na celu drastyczne zmniejszenie napływu migrantów. Plan zakłada m.in. zaostrzenie procedur azylowych, wzmożone kontrole graniczne oraz natychmiastowe odsyłanie nielegalnych migrantów do Niemiec i Belgii.
Klauzula wyjścia ze wspólnej polityki migracyjnej
Holenderskie władze chcą także, by możliwe było tymczasowe zawieszenie rozpatrywania wniosków o azyl, a także klauzula wyjścia ze wspólnej polityki migracyjnej UE.
Niemcy obawiają się konsekwencji
Według niemieckiej gazety działania holenderskiego rządu będą mieć skutki nie tylko dla samej Holandii, ale także dla całej unijnej polityki migracyjnej, a w szczególności dla Niemiec. „Die Welt” twierdzi, że spowoduje to większy napływ imigrantów do innych krajów UE, w tym Niemiec.
Polityka Holandii sprzeczna z prawem UE?
„Die Wel” – powołując się na wysokiego rangą unijnego dyplomatę – twierdzi, że realizacja planów holenderskiej koalicji rządzącej może być utrudniona bądź niewykonalna, ponieważ wiele z proponowanych działań „wyraźnie narusza prawo Unii Europejskiej”.
„Wyjście z obowiązku przestrzegania dyrektyw migracyjnych zostało jak dotąd przyznane Danii tylko dlatego, że ówczesny rząd nie zgodziłby się na traktat z Maastricht” – czytamy.