Aktywiści klimatyczni blokowali drogę. Konfederacja apeluje do Trzaskowskiego

Aktywiści klimatyczni usiedli na jednej z warszawskich dróg, prezentując transparenty z nazwą swojej grupy. Trzech z nich przykleiło swoje dłonie do asfaltu. Na miejscu powstał chaos, a droga zrobiła się nieprzejezdna. Sierżant Jakub Pacyniak z policji śródmiejskiej potwierdził, że grupa próbowała blokować skrzyżowanie i interweniował na miejscu.
Aktywiści zablokowali drogę
Według deklaracji zamieszczonych na stronie internetowej organizacja 'Ostatnie Pokolenie' domaga się dostępnego i niedrogiego transportu publicznego dla wszystkich mieszkańców. Mają dwa główne postulaty: większych inwestycji w kolej i komunikację zbiorową oraz wprowadzenia miesięcznego biletu za 50 zł na transport regionalny w całym kraju.
Grupa zapowiedziała, że jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione to rozpoczną kampanię obywatelskiego oporu.
Działacze obiecali zorganizowanie w najbliższym czasie kolejnych protestów w Warszawie. Postawili również ultimatum premierowi Tuskowi. Aktywiści nie ukrywają, że sprawa ta mocno ich bulwersuje.
- Postawiliśmy ultimatum: Donald Tusk miał czas na poparcie naszych postulatów do wyborów samorządowych 7 kwietnia. To się jednak nie stało. Ignorując nasze postulaty polski rząd wybrał autostradę do klimatycznego piekła zamiast dobra obywatelek i obywateli. Dlaczego rząd buduje autostrady i tnie połączenia transportu publicznego? Tysiące dzieci muszą chodzić wiele kilometrów do najbliższego przystanku. Miliony Polaków nie mają żadnego transportu publicznego w swojej gminie
- informowała organizacja.
🔴Aktywiści z grupy Ostatnie Pokolenie blokują skrzyżowanie ul. Świętokrzyskiej z ul. Marszałkowską #Warszawa #OstatniePokolenie #utrudnienia #Marszałkowska #Świętokrzyska @Policja_KSP pic.twitter.com/pdoWZh6e0s
— Polskie Radio RDC (@rdcpolskieradio) April 22, 2024
Konfederacja zawiadamia prokuraturę
Konfederacja w związku z protestami "aktywistów klimatycznych" z grupy Ostatnie Pokolenie zgłosiła sprawę do prokuratury oraz zaapelowała do Rafała Trzaskowskiego. Według partii, działania grupy, w tym blokowanie mostów w Warszawie i atak na pomnik Syrenki, mogą stanowić przestępstwo, a także uniemożliwić ruch, chociażby karetkom pogotowia. Ewa Zajączkowska-Hernik, przedstawicielka Konfederacji, podkreśliła konieczność działania władz wobec takich incydentów, aby zapewnić mieszkańcom Warszawy swobodę poruszania się.
Konfederacja wezwała również Rafała Trzaskowskiego do rozwiązania umowy z Ostatnim Pokoleniem, której działania uważa za szkodliwe dla mieszkańców. Marek Szewczyk z Konfederacji zaznaczył, że podobne grupy w innych krajach zostały uznane za organizacje przestępcze o charakterze terrorystycznym, co jeszcze bardziej podkreśla powagę sytuacji. Politycy Konfederacji domagają się natychmiastowej reakcji służb oraz rezygnacji z preferencyjnych warunków wynajmu dla Ostatniego Pokolenia.
- Składamy jako Konfederacja zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez organizację Ostatnie Pokolenie
- mówiła Ewa Zajączkowska-Hernik.
- Mamy nadzieję, że polskie władze zaczną sobie wreszcie radzić z takimi organizacjami i nie pozwolą na to, by warszawscy kierowcy stali się zakładnikami ekoaktywistów. Warszawiacy muszą mieć swobodę poruszania się, nie mogą im przeszkadzać ekoaktywiści. Chcemy żyć normalnie. Normalnie jeździć po ulicach, normalnie docierać do miejsc pracy i zawozić dzieci do szkoły
- dodała rzecznik Konfederacji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tarczyński do von der Leyen: Przegracie te wybory i dobrze o tym wiecie
Klimatyczni szaleńcy atakują warszawiaków! https://t.co/XNxJj8E8QH
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) April 23, 2024