Podarła kartę do głosowania i wyszła. Wezwano policję
"W jednym z lokali wyborczych na terenie gminy Załuski kobieta pobrała kartę do głosowania, przedarła ją, pozostawiła w lokalu i wyszła. Kobieta nie została zatrzymana"
- powiedziała PAP w niedzielę rzeczniczka płońskiej policji kom. Kinga Drężek-Zmysłowska.
Wezwano policję
Jak dodała, zawiadomienie o incydencie złożyła przewodnicząca obwodowej komisji wyborczej.
"Musimy przeanalizować całą sytuację, sprawdzić wszystkie okoliczności i na tej podstawie podejmiemy decyzję, w jaki sposób zdarzenie zostanie ostatecznie zakwalifikowane"
- zaznaczyła kom. Drężek-Zmysłowska.
Zgodnie z art. 248. Kodeksu karnego, dotyczącego naruszeń przy przebiegu wyborów, kto w związku z wyborami np. organów samorządu terytorialnego niszczy, uszkadza, ukrywa, przerabia lub podrabia protokoły lub inne dokumenty wyborcze podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Głosowanie trwa
W niedzielę o godz. 7. w całej Polsce rozpoczęło się głosowanie w wyborach samorządowych. Do zakończenia głosowania o godz. 21. trwa cisza wyborcza.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pomorskie. Kandydat na radnego oferował 100 zł za oddanie głosu
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pijana członek komisji wyborczej. Miała prawie 3,5 promila