W reakcji na zabicie przez Izraelczyków Damiana Sobola ambasador Izraela… atakuje polskich polityków
Działająca w Strefie Gazy organizacja humanitarna World Central Kitchen (WCK) podała we wtorek, że siedmioro członków jej zespołu, m.in. z Polski, zginęło w izraelskim ataku. Wolontariusze zostali zabici podczas dostarczania Palestyńczykom pomocy żywnościowej, która przybyła kilka godzin wcześniej z Cypru.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że był to „tragiczny przypadek nieumyślnego trafienia niewinnych ludzi” przez siły izraelskie.
Czytaj także: Ważna rozmowa Xi Jinping – Joe Biden. Biały Dom wydał komunikat
Szokujące ustalenia
Tymczasem informacje ujawnione przez izraelskiego publicystę „Haaretz” Aviego Scharfa wskazują na to, że atak dokonany przez izraelskie wojsko nie był przypadkowy.
Były trzy uderzenia. Ci, którzy przeżyli pierwsze, wysiedli z uszkodzonego samochodu i przesiedli się do innego. Kilka sekund później w ich pojazd uderzył kolejny pocisk. Podjechał do nich trzeci samochód konwoju z pomocą, przeniesiono do niego rannych, którzy przeżyli drugi atak, ale potem wystrzelono trzeci pocisk. W ataku zginęło wszystkich siedmiu ochotników organizacji
– relacjonuje Scharf.
„Zbrodnia wojenna”
Co informacja to „lepsza”. Okazuje się że lotnictwo Izraela czekało aż z uszkodzonego atakiem amunicji lotniczej małego wagomiaru pierwszego pojazdu ranni przesiądą się do drugiego pojazdu konwoju, ów też poraziło lotnictwo Izraela ale efekty chyba były niezadowalające dal IAF bo poczekali aż trzeci pojazd który został podstawiony po rannych zacznie jechać do szpitala po czym poraziło ów większym ładunkiem z powietrza. Zabito wszystkich 7 wolontariuszy organizacji humanitarnej WCK i dopiero taki stan rzeczy zadowolił operatorów izraelskich dronów. Było to celowe i metodyczne rażenie z powietrza ewakuowanych rannych. Do tego wolontariuszy organizacji humanitarnej których przejazd był zgłoszony do IDF. Delikatniej rzecz ujmując jest to zbrodnia wojenna. I trzeba to nazwać po imieniu [pisownia oryginalna – przyp. red.]
– komentuje ekspert ds. bezpieczeństwa Jarosław Wolski.
Czytaj również: Netanjahu kłamie? „To zbrodnia wojenna”
Ambasador Izraela atakuje polskich polityków
Tymczasem ambasador Izraela w Polsce Jaakow Liwne opublikował na platformie X wpis, w którym zaatakował jednego z liderów Konfederacji Krzysztofa Bosaka.
Skrajna prawica i lewica w Polsce oskarżają Izrael o umyślne morderstwo we wczorajszym ataku, w skutek którego śmierć ponieśli członkowie organizacji humanitarnej, w tym obywatel Polski. Wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji Krzysztof Bosak twierdzi, że Izrael popełnia „zbrodnie wojenne” i terroryzuje organizacje humanitarne, aby zagłodzić Palestyńczyków. To ten sam Bosak, który do dziś nie zgodził się potępić masakry dokonanej przez Hamas 7 października i którego partyjny kolega, prawicowy ekstremista, zgasił gaśnicą chanukową menorę, którą zapaliliśmy w parlamencie w Warszawie. Wniosek: antysemici zawsze pozostaną antysemitami, a Izrael pozostanie demokratycznym Państwem Żydowskim, które walczy o swoje prawo do istnienia. Również dla dobra całego świata zachodniego
– napisał Liwne.
Wpis ambasadora doczekał się ostrej odpowiedzi publicystów, polityków i internautów.
Izraelski dziennikarz, który pisze, że dla pewności ataku dokonywano trzy razy, jest antysemitą? Czy może ktoś tu kłamie?
– spytał red. naczelny Tysol.pl Cezary Krysztopa.
Pana bezczelność jest ogromna, w Polsce mamy takie mądre przysłowie, że mowa jest srebrem a milczenie zlotem, więc dziś powinien się Pan ozłocić ‼️
– napisał były sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
A jakież to dobro spotkało świat zachodni ze strony Żydów i Izraela? Proszę odpowiedzieć konkretnie
– pyta publicysta Dawid Książek.
Kibicuję mocno Izraelowi w jego walce, tym bardziej oburzają mnie takie wypowiedzi. Swoją butą karmicie rosnące nastroje antysemickie w Europie, a Polakom kiedy tylko możecie przyklejacie łatkę, bo zgodnie z linią waszego rządu ofiarą Holokaustu mogą być tylko Żydzi
– pisze Samuel Pereira.
Czytaj również: Czarne chmury wokół von der Leyen ws. Pfizergate. Tymczasem Polska… wycofuje skargę