Odbędą się zamknięte obrady Sejmu. Czego będą dotyczyć?
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak powiedział w środę w Polsat News Polityka, że w marcu odbędzie się zamknięte posiedzenie Sejmu w sprawie obronności i bezpieczeństwa.
Czytaj także: Czy prezydent podpisze ustawę ws. pigułki „dzień po”? Andrzej Duda zabrał głos
Zamknięte posiedzenie
Szymon Hołownia pytany był o to posiedzenie podczas briefingu w Ciechanowie. "Rozmawialiśmy o tym z wicepremierem, ministrem obrony narodowej i ustaliliśmy, że to posiedzenie powinno się odbyć" - podał marszałek Sejmu.
"Władysław Kosiniak-Kamysz przez ponad 5 godzin na komisji ds. obrony narodowej odpowiadał na pytania posłów ws. stanu bezpieczeństwa Polski"
- powiedział marszałek. "Widzę w prezydium i gabinecie marszałka, że coraz częściej wpływają te pytania. Ludzie chcą wiedzieć, posłowie chcą wiedzieć, jak się mają sprawy" - podkreślił Hołownia.
Według marszałka, zamknięta część posiedzenia Sejmu potrwa jeden dzień, albo część dnia, a nie będzie to całe posiedzenie Sejmu. Wyjaśnił, że zamknięta część posiedzenia może się odbyć na drugim posiedzeniu w marcu. Drugie posiedzenie marcowe zaplanowano na 20-22 marca.
"Myślę, że minister obrony narodowej wtedy przedstawi nam w szczegółach pewne kwestie. Jeśli będzie potrzeba poprosimy przedstawicieli służb, żeby udzielili nam informacji o bezpieczeństwie wewnętrznym"
- poinformował Hołownia.
Marszałek Sejmu dodał, że nie wyobraża sobie, "żeby prezydent nie był na takie spotkanie Sejmu zaproszony". "Ja na pewno takie zaproszenie wystosuję" - zapewnił. "On jest (...) zwierzchnikiem Sił Zbrojnych. W obszarze bezpieczeństwa współpraca z prezydentem jest codzienna wiec z całą pewnością gościem na takim posiedzeniu pan prezydent będzie" - powiedział.
Czytaj także: „Solidarność” Rolników Indywidualnych reaguje na słowa Tuska
Kontekst: sprawa bezpieczeństwa
Zdaniem Hołowni, "takie posiedzenia są potrzebne, abyśmy wszyscy od prawa do lewa na tej sali złapali pion i poczucie wspólnoty i odpowiedzialności za Rzeczpospolitą, a nie tylko za nasze partie polityczne i żebyśmy słuchając tego razem mieli poczucie że to nasz wspólny interes".