Jest zawiadomienie ws. Michała Kołodziejczaka

Poseł Suwerennej Polski Sebastian Łukaszewicz złożył do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Michała Kołodziejczaka. Sprawa jest pokłosiem relacji Julity Olszewskiej, która twierdzi, iż wiceminister nasłał ludzi do jej domu, aby ta usunęła film, w którym krytykuje działania polityka.
Jest zawiadomienie ws. Michała Kołodziejczak Jest zawiadomienie ws. Michała Kołodziejczaka
Jest zawiadomienie ws. Michała Kołodziejczak

Sebastian Łukaszewicz podczas konferencji prasowej pod białostocką prokuraturą wyjawił, że zgodnie z zapowiedzią złożył zawiadomienie na wiceministra Michała Kołodziejczaka. – Dopuścił się on skandalicznych rzeczy na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni – powiedział. – W całym kraju w ubiegły piątek protestowali rolnicy i będą protestować co piątek przez cały miesiąc – dodał. 

Czytaj także: Awantura w „Mam talent”. TVN usiłował celowo ośmieszyć uczestnika?

Zawiadomienie na Kołodziejczaka

Dodał, że wśród osób, które namawiały do protestów, była rolniczka Julita Olszewska z Brańska. Pani Julita zamieściła w swoich mediach społecznościowych film, który niedługo później zniknął. Jak się okazało, przyczyną usunięcia tego filmu były groźby, które pani Julita Olszewska otrzymywała od ludzi, którzy powoływali się na Michała Kołodziejczaka. Od ludzi, którzy zajechali do niej na podwórko i powiedzieli, żeby nie wypowiadała się na temat Michała, bo nic o nim nie wie. To było wtargnięcie na prywatną posesję. Można sobie zadać pytanie, skąd ci ludzie tak szybko ustalili miejsce zamieszkania pani Julity Olszewskiej, która jest osobą prywatną. Co ważne, byli świadkowie tego zdarzenia. Był hydraulik, który wykonywał w tym czasie prace u pani Julity Olszewskiej, byli rodzice, byli również sąsiedzi, którzy byli bezpośrednio uczestnikami tego zdarzenia, bo wcześniej ci ludzie zajechali do tych państwa, aby ustalić, gdzie mieszka pani Julita Olszewska.

- W związku z tym postanowiłem dzisiaj złożył zawiadomienie do prokuratury na Michała Kołodziejczaka, który moim zdaniem i prawników, z którymi współpracuję, dopuścił się złamania co najmniej dwóch artykułów. To jest artykuł 191 KK - " Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3" oraz artykuł 193 KK "Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku" 

- wskazał. 

Kontekst: wstrząsająca relacja Jowity Olszewskiej 

Według relacji rolniczki Julity Olszewskiej w ostatnich dniach odwiedzili ją nieznani mężczyźni, którzy nakazali jej usunąć materiał wideo, w którym krytykuje ona wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Michała Kołodziejczaka.

Dałam komuś szansę, mimo że nie lubię tej osoby, i naprawdę nie miałam jakichś wielkich oczekiwań, ale ze względu na sprawowany urząd ktoś się zreflektuje. Otóż przy pierwszym filmie, który tak bardzo poszedł w świat, po paru godzinach od umieszczenia tego filmu na TikToku przyjechało do mnie dwóch panów i powiedziało, że ten film mam usunąć i na temat Michała nie wypowiadać się, bo ja go nie znam i nie mam prawa, bo ja nie znam się, nie wiem nic, jak on tam wszedł, co tam było, co on robi dla rolników, mam się zamknąć i czekać na rezultaty. Wiecie, jakie wielkie było moje zdziwienie, że na moim własnym podwórku ktoś mi mówi, co ja mam robić? 

– opowiadała. 

Dowiedz się więcej o sprawie: Wstrząsająca relacja. Mieli ją odwiedzić „silni panowie” od Kołodziejczaka


 

POLECANE
Mnożą się pytania o atak na ul. Wiejskiej. Monika Rutke: „Organy ścigania nie dysponują nagraniami z monitoringu” z ostatniej chwili
Mnożą się pytania o atak na ul. Wiejskiej. Monika Rutke: „Organy ścigania nie dysponują nagraniami z monitoringu”

„Ani prokuratura, ani policja nie dysponują i nie będą dysponować nagraniem z monitoringu z momentu rzekomej próby podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej. Okazuje się, że wejście do gmachu biura Platformy Obywatelskiej to „martwe pole”, choć wokół jest kilkanaście kamer” - ustaliła reporter Telewizji Republika Monika Rutke.

Ministerstwo Przemysłu i inne widma tylko u nas
Ministerstwo Przemysłu i inne widma

Ministerstwo Przemysłu miało być symbolem nowej polityki: konkretem, który zjeżdża z wyborczego billboardu na realny adres – na Śląsk. Został ślad w prezentacjach i 8. „konkret” na liście „odhaczony”.

WSJ: Administracja Trumpa zniosła ograniczenia dla ukraińskich rakiet z ostatniej chwili
WSJ: Administracja Trumpa zniosła ograniczenia dla ukraińskich rakiet

Według nieoficjalnych informacji, na które powołuje się dziennik The Wall Street Journal, administracja prezydenta Donalda Trumpa zniosła kluczowe ograniczenie dotyczące używania przez Ukrainę niektórych pocisków dalekiego zasięgu dostarczonych przez zachodnich sojuszników. Tym samym Kijów zyskałby możliwość nasilenia ataków na cele w głębi Rosji.

Polskę zalewa fala nielegalnych migrantów. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Polskę zalewa fala nielegalnych migrantów. Tak źle jeszcze nie było

Według danych z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, do których dotarła eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik, rząd Donalda Tuska przez zaledwie 1,5 roku wydał już ponad 466 tysięcy pozwoleń na pracę dla cudzoziemców. Europoseł w mediach społecznościowych podkreśliła, że „w 2024 roku pod tym względem nawet przebili rząd Morawieckiego z 2023 roku”.

Tak się kończy uzależnienie od komponentów z Chin. „Bild”: Volkswagen ma w planach zawieszenie części produkcji z ostatniej chwili
Tak się kończy uzależnienie od komponentów z Chin. „Bild”: Volkswagen ma w planach zawieszenie części produkcji

Z powodu niedoboru czipów chińskiego producenta Nexperia niemiecki koncern Volkswagen ma w planach zawieszenie od 29 października produkcji samochodów Golf w Wolfsburgu - poinformował w środę „Bild”.

Prokuratura zaprzecza, by użyto Pegasusa wobec żony i córki Tuska z ostatniej chwili
Prokuratura zaprzecza, by użyto Pegasusa wobec żony i córki Tuska

Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby bezpośrednio wobec córki premiera Donalda Tuska stosowano oprogramowanie Pegasus - przekazał  rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Potwierdził natomiast, że PK przesłuchała córkę premiera w śledztwie dot. wykorzystania Pegasusa. Wcześniej Donald Tusk napisał: „Okazuje się, że PiS podsłuchiwał przy pomocy Pegasusa moją żonę i córkę”.

Po co klimatyczne dobijanie gospodarek? Guterres: Nie unikniemy ocieplenia się klimatu o ponad 1,5 stopnia Celsjusza z ostatniej chwili
Po co klimatyczne dobijanie gospodarek? Guterres: Nie unikniemy ocieplenia się klimatu o ponad 1,5 stopnia Celsjusza

Nie unikniemy ocieplenia się klimatu o ponad 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu do czasów przedindustrialnych - przyznał w środę sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres podczas spotkania Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) w Genewie. Tym samym przyznał – intencjonalnie lub nie – że unijna polityka klimatyczna nie da oczekiwanych rezultatów.

Węgierskie organizacje rolnicze odrzucają umowę o wolnym handlu UE z Ukrainą. „Stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności” z ostatniej chwili
Węgierskie organizacje rolnicze odrzucają umowę o wolnym handlu UE z Ukrainą. „Stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności”

Jak poinformował portal HungaryToday, Węgierska Izba Rolnicza (NAK) i Krajowe Stowarzyszenie Węgierskich Kręgów Rolników’ i Spółdzielni Rolników’ (MAGOSZ) stanowczo sprzeciwiają się umowie o wolnym handlu UE z Ukrainą. Organizacje wydały wspólne oświadczenie, w którym wskazują, że umowa zagraża przyszłości europejskiej produkcji żywności i stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności dla konsumentów.

Poszukiwany za zbrodnie wojenne zatrzymany na Lotnisku Chopina Wiadomości
Poszukiwany za zbrodnie wojenne zatrzymany na Lotnisku Chopina

79-letni obywatel Serbii i Kanady, Zivko Z., został zatrzymany przez Straż Graniczną na Lotnisku Chopina w Warszawie. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wydanego przez chorwacki sąd. Jest podejrzany o zbrodnie wojenne przeciwko ludności cywilnej popełnione podczas wojny w Chorwacji na początku lat 90.

Pilny komunikat sanepidu i RCB dla mieszkańców woj. dolnośląskiego z ostatniej chwili
Pilny komunikat sanepidu i RCB dla mieszkańców woj. dolnośląskiego

Woda w sześciu podwrocławskich miejscowościach została uznana za niezdatną do picia – poinformował w środę wrocławski sanepid. Powodem jest przekroczenie dopuszczalnych norm bakterii coli w wodociągu sieciowym Święta Katarzyna, który zaopatruje mieszkańców kilku miejscowości w gminie Siechnice. To już kolejny przypadek skażenia wody na Dolnym Śląsku w ostatnich tygodniach.

REKLAMA

Jest zawiadomienie ws. Michała Kołodziejczaka

Poseł Suwerennej Polski Sebastian Łukaszewicz złożył do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Michała Kołodziejczaka. Sprawa jest pokłosiem relacji Julity Olszewskiej, która twierdzi, iż wiceminister nasłał ludzi do jej domu, aby ta usunęła film, w którym krytykuje działania polityka.
Jest zawiadomienie ws. Michała Kołodziejczak Jest zawiadomienie ws. Michała Kołodziejczaka
Jest zawiadomienie ws. Michała Kołodziejczak

Sebastian Łukaszewicz podczas konferencji prasowej pod białostocką prokuraturą wyjawił, że zgodnie z zapowiedzią złożył zawiadomienie na wiceministra Michała Kołodziejczaka. – Dopuścił się on skandalicznych rzeczy na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni – powiedział. – W całym kraju w ubiegły piątek protestowali rolnicy i będą protestować co piątek przez cały miesiąc – dodał. 

Czytaj także: Awantura w „Mam talent”. TVN usiłował celowo ośmieszyć uczestnika?

Zawiadomienie na Kołodziejczaka

Dodał, że wśród osób, które namawiały do protestów, była rolniczka Julita Olszewska z Brańska. Pani Julita zamieściła w swoich mediach społecznościowych film, który niedługo później zniknął. Jak się okazało, przyczyną usunięcia tego filmu były groźby, które pani Julita Olszewska otrzymywała od ludzi, którzy powoływali się na Michała Kołodziejczaka. Od ludzi, którzy zajechali do niej na podwórko i powiedzieli, żeby nie wypowiadała się na temat Michała, bo nic o nim nie wie. To było wtargnięcie na prywatną posesję. Można sobie zadać pytanie, skąd ci ludzie tak szybko ustalili miejsce zamieszkania pani Julity Olszewskiej, która jest osobą prywatną. Co ważne, byli świadkowie tego zdarzenia. Był hydraulik, który wykonywał w tym czasie prace u pani Julity Olszewskiej, byli rodzice, byli również sąsiedzi, którzy byli bezpośrednio uczestnikami tego zdarzenia, bo wcześniej ci ludzie zajechali do tych państwa, aby ustalić, gdzie mieszka pani Julita Olszewska.

- W związku z tym postanowiłem dzisiaj złożył zawiadomienie do prokuratury na Michała Kołodziejczaka, który moim zdaniem i prawników, z którymi współpracuję, dopuścił się złamania co najmniej dwóch artykułów. To jest artykuł 191 KK - " Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3" oraz artykuł 193 KK "Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku" 

- wskazał. 

Kontekst: wstrząsająca relacja Jowity Olszewskiej 

Według relacji rolniczki Julity Olszewskiej w ostatnich dniach odwiedzili ją nieznani mężczyźni, którzy nakazali jej usunąć materiał wideo, w którym krytykuje ona wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Michała Kołodziejczaka.

Dałam komuś szansę, mimo że nie lubię tej osoby, i naprawdę nie miałam jakichś wielkich oczekiwań, ale ze względu na sprawowany urząd ktoś się zreflektuje. Otóż przy pierwszym filmie, który tak bardzo poszedł w świat, po paru godzinach od umieszczenia tego filmu na TikToku przyjechało do mnie dwóch panów i powiedziało, że ten film mam usunąć i na temat Michała nie wypowiadać się, bo ja go nie znam i nie mam prawa, bo ja nie znam się, nie wiem nic, jak on tam wszedł, co tam było, co on robi dla rolników, mam się zamknąć i czekać na rezultaty. Wiecie, jakie wielkie było moje zdziwienie, że na moim własnym podwórku ktoś mi mówi, co ja mam robić? 

– opowiadała. 

Dowiedz się więcej o sprawie: Wstrząsająca relacja. Mieli ją odwiedzić „silni panowie” od Kołodziejczaka



 

Polecane
Emerytury
Stażowe