Boże Narodzenie 7 stycznia czy 25 grudnia? – przypadek Ukrainy

Przyjęło się mówić, że Kościoły wschodnie obchodzą Boże Narodzenie 7 stycznia. Tymczasem wiele z nich świętuje 25 grudnia, tak jak Kościoły zachodnie. W dodatku nawet te, które świętują w styczniu, faktycznie obchodzą je również 25 grudnia, tyle że według starożytnego kalendarza juliańskiego. W powszechnie używanym na świecie kalendarzu gregoriańskim, juliański 25 grudnia przypada właśnie 7 stycznia.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/Bennian

Sześć Kościołów prawosławnych obchodzi Boże Narodzenie 7 stycznia. Są to patriarchaty: Jerozolimy, Moskwy, Gruzji i Serbii, a także Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny (z wyjątkiem kilkunastu parafii) oraz nowo powstały Prawosławny Kościół Ukrainy. Również tego dnia świętuje Ukraiński Kościół Greckokatolicki. (Jednak Kościół greckokatolicki w Polsce w ub. roku po raz pierwszy obchodził Boże Narodzenie według kalendarza gregoriańskiego, a więc razem z Kościołem rzymskokatolickim).

Natomiast dziewięć pozostałych autokefalicznych Kościołów prawosławnych świętuje Boże Narodzenie według kalendarza neojuliańskiego (zmodyfikowanego w 1923 roku kalendarza juliańskiego), w którym Boże Narodzenie zbiega się z 25 grudnia w kalendarzu gregoriańskim. Są to patriarchaty: Konstantynopola, Aleksandrii, Antiochii, Rumunii i Bułgarii oraz Kościoły autokefaliczne: Cypru, Grecji i Albanii.

Przypadek Ukrainy

Po utworzeniu w 2018 roku Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) jego zwierzchnik, metropolita Epifaniusz oświadczył, że nie jest przeciwny przeniesieniu obchodów Bożego Narodzenia z 7 stycznia na 25 grudnia, jednak do takiej decyzji musi najpierw dojrzeć Kościół i jego wierni. Tymczasem w 2020 roku ponad 60 proc. Ukraińców sprzeciwiało się grudniowemu terminowi świętowania Bożego Narodzenia. W grudniu 2021 roku Epifaniusz sugerował, że Ukraina mogłaby ewentualnie przenieść datę obchodów w ciągu najbliższych 10 lat.

Wszystko zmieniła inwazja Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. W październiku Święty Synod PKU zezwolił wiernym na świętowanie Bożego Narodzenia według kalendarza neojuliańskiego. Argumentował to „licznymi prośbami” w tej sprawie; faktem, że od wielu lat toczy się dyskusja na ten temat w Kościele i społeczeństwie; a także chcąc uprzedzić zaostrzenie dyskusji na temat kalendarza liturgicznego w czasie wojny. Wielu wiernych chciało bowiem przeniesienia daty obchodów bożonarodzeniowych jako symbolicznego zerwania więzi z Patriarchatem Moskiewskim, który poparł rosyjską agresję.

Synod PKU postanowił więc, że w tych parafiach, gdzie wyraźnie o to proszą wierni, a warunki duszpasterskie na to pozwalają, można obchodzić Boże Narodzenie 25 grudnia. Jednocześnie duchowni zostali poproszeni o przesłanie do władz metropolii kijowskiej danych o liczbie uczestników świątecznej liturgii w celu rozważenia przez władze Kościoła, czy taka zmiana kalendarza powinna być ostateczna.

Co dalej z reformą?

Ze swej strony zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) abp Światosław (Szewczuk) zaznaczył, że wiele parafii diecezji tego Kościoła za granicą przeszło już dawno na kalendarz gregoriański. Zapowiedział jednak, że cały UKGK przyjmie taką reformę jedynie razem z PKU. Dlatego grekokatolicy na Ukrainie w tym roku nadal świętują Boże Narodzenie 7 stycznia.

Z badania opinii publicznej, przeprowadzonego w listopadzie 2022 roku, wynika, że po rosyjskiej inwazji liczba zwolenników grudniowej daty obchodów Bożego Narodzenia wzrosła do 44 proc. (z 26 proc. rok wcześniej). Zmalała też liczba przeciwników takiej decyzji – z 58 proc. do 31 proc. Jednak niemal jedna czwarta respondentów (23 proc.) stwierdziła, że ta kwestia ich w ogóle nie obchodzi. Wśród zwolenników grudniowej daty najwięcej było mieszkańców zachodniej Ukrainy i Kijowa (ponad 50 proc.) oraz grekokatolików (46 proc.). Natomiast większość mieszkańców południowej i wschodniej Ukrainy chciałoby zachowania daty styczniowej.

O reformie kalendarza liturgicznego rozmawiali w ub. roku zwierzchnicy Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Abp Światosław Szewczuk i metropolita Epifaniusz podczas spotkania w Kijowie stwierdzili, że reforma kalendarza liturgicznego staje się kwestią coraz bardziej naglącą w przypadku świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Po dyskusji postanowili utworzyć grupę roboczą, której zadaniem ma być kompleksowe przestudiowanie tej sprawy, aby wypracować konkretne propozycje dla duchowieństwa i Synodów obu Kościołów w kontekście przygotowań do 1700. rocznicy pierwszego soboru powszechnego, jaki odbył się w 325 roku w Nicei. To właśnie na nim ustalono zasady chrześcijańskiego kalendarza liturgicznego.

The New Voice of Ukraine, pb


 

POLECANE
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

Belgia zamyka elektrownie jądrowe tylko u nas
Belgia zamyka elektrownie jądrowe

Belgia właśnie zamknęła reaktor Doel 2 – jeden z najstarszych i kluczowych elementów swojej energetyki jądrowej. To symbol końca całej epoki i początek trudnych pytań o bezpieczeństwo energetyczne kraju, który rezygnuje z atomu mimo rosnących kosztów prądu i ryzyka deficytu energii. Co oznacza to dla Belgów i dla całej Europy?

Zakażony dzik w zagłębiu produkcji trzody chlewnej. Minister Krajewski: Nie wykluczamy celowego działania z ostatniej chwili
Zakażony dzik w zagłębiu produkcji trzody chlewnej. Minister Krajewski: Nie wykluczamy celowego działania

„Nie wykluczamy sabotażu, w tym wschodniej dywersji. Chronimy polską wieś i nie pozwolimy na celowe roznoszenie wirusa” - oświadczył minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski odnosząc się do sprawy wykrycia szczątków martwego dzika zakażonego wirusem Afrykańskiego Pomoru Świń w powiecie piotrkowskim.

REKLAMA

Boże Narodzenie 7 stycznia czy 25 grudnia? – przypadek Ukrainy

Przyjęło się mówić, że Kościoły wschodnie obchodzą Boże Narodzenie 7 stycznia. Tymczasem wiele z nich świętuje 25 grudnia, tak jak Kościoły zachodnie. W dodatku nawet te, które świętują w styczniu, faktycznie obchodzą je również 25 grudnia, tyle że według starożytnego kalendarza juliańskiego. W powszechnie używanym na świecie kalendarzu gregoriańskim, juliański 25 grudnia przypada właśnie 7 stycznia.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/Bennian

Sześć Kościołów prawosławnych obchodzi Boże Narodzenie 7 stycznia. Są to patriarchaty: Jerozolimy, Moskwy, Gruzji i Serbii, a także Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny (z wyjątkiem kilkunastu parafii) oraz nowo powstały Prawosławny Kościół Ukrainy. Również tego dnia świętuje Ukraiński Kościół Greckokatolicki. (Jednak Kościół greckokatolicki w Polsce w ub. roku po raz pierwszy obchodził Boże Narodzenie według kalendarza gregoriańskiego, a więc razem z Kościołem rzymskokatolickim).

Natomiast dziewięć pozostałych autokefalicznych Kościołów prawosławnych świętuje Boże Narodzenie według kalendarza neojuliańskiego (zmodyfikowanego w 1923 roku kalendarza juliańskiego), w którym Boże Narodzenie zbiega się z 25 grudnia w kalendarzu gregoriańskim. Są to patriarchaty: Konstantynopola, Aleksandrii, Antiochii, Rumunii i Bułgarii oraz Kościoły autokefaliczne: Cypru, Grecji i Albanii.

Przypadek Ukrainy

Po utworzeniu w 2018 roku Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) jego zwierzchnik, metropolita Epifaniusz oświadczył, że nie jest przeciwny przeniesieniu obchodów Bożego Narodzenia z 7 stycznia na 25 grudnia, jednak do takiej decyzji musi najpierw dojrzeć Kościół i jego wierni. Tymczasem w 2020 roku ponad 60 proc. Ukraińców sprzeciwiało się grudniowemu terminowi świętowania Bożego Narodzenia. W grudniu 2021 roku Epifaniusz sugerował, że Ukraina mogłaby ewentualnie przenieść datę obchodów w ciągu najbliższych 10 lat.

Wszystko zmieniła inwazja Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. W październiku Święty Synod PKU zezwolił wiernym na świętowanie Bożego Narodzenia według kalendarza neojuliańskiego. Argumentował to „licznymi prośbami” w tej sprawie; faktem, że od wielu lat toczy się dyskusja na ten temat w Kościele i społeczeństwie; a także chcąc uprzedzić zaostrzenie dyskusji na temat kalendarza liturgicznego w czasie wojny. Wielu wiernych chciało bowiem przeniesienia daty obchodów bożonarodzeniowych jako symbolicznego zerwania więzi z Patriarchatem Moskiewskim, który poparł rosyjską agresję.

Synod PKU postanowił więc, że w tych parafiach, gdzie wyraźnie o to proszą wierni, a warunki duszpasterskie na to pozwalają, można obchodzić Boże Narodzenie 25 grudnia. Jednocześnie duchowni zostali poproszeni o przesłanie do władz metropolii kijowskiej danych o liczbie uczestników świątecznej liturgii w celu rozważenia przez władze Kościoła, czy taka zmiana kalendarza powinna być ostateczna.

Co dalej z reformą?

Ze swej strony zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) abp Światosław (Szewczuk) zaznaczył, że wiele parafii diecezji tego Kościoła za granicą przeszło już dawno na kalendarz gregoriański. Zapowiedział jednak, że cały UKGK przyjmie taką reformę jedynie razem z PKU. Dlatego grekokatolicy na Ukrainie w tym roku nadal świętują Boże Narodzenie 7 stycznia.

Z badania opinii publicznej, przeprowadzonego w listopadzie 2022 roku, wynika, że po rosyjskiej inwazji liczba zwolenników grudniowej daty obchodów Bożego Narodzenia wzrosła do 44 proc. (z 26 proc. rok wcześniej). Zmalała też liczba przeciwników takiej decyzji – z 58 proc. do 31 proc. Jednak niemal jedna czwarta respondentów (23 proc.) stwierdziła, że ta kwestia ich w ogóle nie obchodzi. Wśród zwolenników grudniowej daty najwięcej było mieszkańców zachodniej Ukrainy i Kijowa (ponad 50 proc.) oraz grekokatolików (46 proc.). Natomiast większość mieszkańców południowej i wschodniej Ukrainy chciałoby zachowania daty styczniowej.

O reformie kalendarza liturgicznego rozmawiali w ub. roku zwierzchnicy Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Abp Światosław Szewczuk i metropolita Epifaniusz podczas spotkania w Kijowie stwierdzili, że reforma kalendarza liturgicznego staje się kwestią coraz bardziej naglącą w przypadku świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Po dyskusji postanowili utworzyć grupę roboczą, której zadaniem ma być kompleksowe przestudiowanie tej sprawy, aby wypracować konkretne propozycje dla duchowieństwa i Synodów obu Kościołów w kontekście przygotowań do 1700. rocznicy pierwszego soboru powszechnego, jaki odbył się w 325 roku w Nicei. To właśnie na nim ustalono zasady chrześcijańskiego kalendarza liturgicznego.

The New Voice of Ukraine, pb



 

Polecane