Rafał Górski dla "TS": Wolność, równość, transport publiczny

„23 grudnia 1989 roku spotkaliśmy się po raz pierwszy w starej grupie przyjaciół, doradców. Był tam też premier Tadeusz Mazowiecki, ministrowie nowego rządu. I Tadeusz Kowalik w pewnym momencie, z pewnego rodzaju wściekłością, zapytał się Tadeusza Mazowieckiego: „Czy wy zadaliście sobie pytanie, czy rozwijać transport publiczny, czy nie? Czy w ogóle tego pytania nie było? Wszyscy w oczy słup postawili, a on rozwija swoją myśl i mówi dalej. Bo od odpowiedzi na to pytanie zależy to, czy duża część Polski będzie miała zwiększoną przestrzeń awansu społecznego, czy nie. Poprzez edukację i poprzez właściwą pracę. Dlatego że jeśli nie będziecie rozwijać transportu publicznego, to część Polski zostanie jakby w dołkach. Ta część, która nie mieszka w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie itd.”.
T. Gutry
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Rafał Górski

Historię przypomniał Andrzej Celiński w audycji „Świat się chwieje” w Radio TOK FM. Ostatnie 27 lat to czarna dziura dla transportu publicznego. „Elity” realizujące politykę transportową miały w głębokim poważaniu znikające lokalne linii kolejowe i autobusowe. Jaki jest dziś efekt, pokazał reportaż „Transport zbiorowy w Sanoku i okolicach” nagrany przez Partię Razem w Bieszczadach. Można zobaczyć go na YouTube.

19 lipca otrzymaliśmy z Ministerstwa Edukacji Narodowej odpowiedź na pismo, w którym postulujemy włączenie tzw. gimbusów do przewozu osób z grup defaworyzowanych, m.in. matek z dziećmi, osób o niższych kwalifikacjach zawodowych, czy też z grupy 50+ oraz tych, którzy nie mają samochodu. Obecnie gimbusy w połowie kursów jeżdżą bez pasażerów i są niedostępne dla mieszkańców wsi oraz małych i średnich miast. MEN odpowiedziało, że postulat „nie wydaje się godny uwzględnienia”, bo m.in. jest wdrażana reforma oświatowa i dokonywanie jakichkolwiek zmian nie jest wskazane.

Dziwne, bo postulat połączenia przewozów ogólnodostępnych z dowozem dzieci do szkół jest z powodzeniem realizowany przez ok. 1/3 gmin w Polsce. „Niestety ze względu na niechęć do zmian, zawiłości formalne i brak jednoznacznej interpretacji przepisów, wciąż wiele gmin nie wdraża tego rozwiązania” – mówi dr Michał Wolański ze Szkoły Głównej Handlowej.

Profesor Kowalik pewnie w grobie się przewraca. 27 lat minęło i nadal mamy czarną dziurę. Znajomy na Twitterze celnie zauważył: „Szkoda że ludzie nie walczą tak zaciekle o transport publiczny jak o demokrację. Marsze w imię rozwoju transportu publicznego – to byłoby coś”. Marsze z transparentami „Wolność, równość, transport publiczny!”…

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (30/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

Ojciec paktu senackiego prawicy. Jakubiak wskazał nazwisko z ostatniej chwili
"Ojciec paktu senackiego prawicy". Jakubiak wskazał nazwisko

Marek Jakubiak wskazuje, że Karol Nawrocki mógłby zostać pośrednikiem w budowie paktu senackiego i jednej listy prawicy.

REKLAMA

Rafał Górski dla "TS": Wolność, równość, transport publiczny

„23 grudnia 1989 roku spotkaliśmy się po raz pierwszy w starej grupie przyjaciół, doradców. Był tam też premier Tadeusz Mazowiecki, ministrowie nowego rządu. I Tadeusz Kowalik w pewnym momencie, z pewnego rodzaju wściekłością, zapytał się Tadeusza Mazowieckiego: „Czy wy zadaliście sobie pytanie, czy rozwijać transport publiczny, czy nie? Czy w ogóle tego pytania nie było? Wszyscy w oczy słup postawili, a on rozwija swoją myśl i mówi dalej. Bo od odpowiedzi na to pytanie zależy to, czy duża część Polski będzie miała zwiększoną przestrzeń awansu społecznego, czy nie. Poprzez edukację i poprzez właściwą pracę. Dlatego że jeśli nie będziecie rozwijać transportu publicznego, to część Polski zostanie jakby w dołkach. Ta część, która nie mieszka w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie itd.”.
T. Gutry
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Rafał Górski

Historię przypomniał Andrzej Celiński w audycji „Świat się chwieje” w Radio TOK FM. Ostatnie 27 lat to czarna dziura dla transportu publicznego. „Elity” realizujące politykę transportową miały w głębokim poważaniu znikające lokalne linii kolejowe i autobusowe. Jaki jest dziś efekt, pokazał reportaż „Transport zbiorowy w Sanoku i okolicach” nagrany przez Partię Razem w Bieszczadach. Można zobaczyć go na YouTube.

19 lipca otrzymaliśmy z Ministerstwa Edukacji Narodowej odpowiedź na pismo, w którym postulujemy włączenie tzw. gimbusów do przewozu osób z grup defaworyzowanych, m.in. matek z dziećmi, osób o niższych kwalifikacjach zawodowych, czy też z grupy 50+ oraz tych, którzy nie mają samochodu. Obecnie gimbusy w połowie kursów jeżdżą bez pasażerów i są niedostępne dla mieszkańców wsi oraz małych i średnich miast. MEN odpowiedziało, że postulat „nie wydaje się godny uwzględnienia”, bo m.in. jest wdrażana reforma oświatowa i dokonywanie jakichkolwiek zmian nie jest wskazane.

Dziwne, bo postulat połączenia przewozów ogólnodostępnych z dowozem dzieci do szkół jest z powodzeniem realizowany przez ok. 1/3 gmin w Polsce. „Niestety ze względu na niechęć do zmian, zawiłości formalne i brak jednoznacznej interpretacji przepisów, wciąż wiele gmin nie wdraża tego rozwiązania” – mówi dr Michał Wolański ze Szkoły Głównej Handlowej.

Profesor Kowalik pewnie w grobie się przewraca. 27 lat minęło i nadal mamy czarną dziurę. Znajomy na Twitterze celnie zauważył: „Szkoda że ludzie nie walczą tak zaciekle o transport publiczny jak o demokrację. Marsze w imię rozwoju transportu publicznego – to byłoby coś”. Marsze z transparentami „Wolność, równość, transport publiczny!”…

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (30/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane