M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Solidarność od lat ostrzegała przed negatywnymi skutkami prowadzonej polityki klimatycznej i energetycznej

Rosnące w lawinowym tempie ceny energii w coraz większym stopniu uświadamiają nam potężne zagrożenie, przed jakim stanęła gospodarka.
 M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Solidarność od lat ostrzegała przed negatywnymi skutkami prowadzonej polityki klimatycznej i energetycznej
/ pixabay.com

Wzrost cen energii to wzrost towarów i usług, wzrost inflacji, a co za tym idzie, wzrost kosztów życia. A wszystko to jest skutkiem prowadzenia nieodpowiedzialnej, utopijnej polityki tzw. Zielonego Ładu. Takie podejście do polityki nie wzięło się znikąd. Jest ono wynikiem przewartościowania sposobu myślenia o człowieku. Vladimir Palko w swojej książce „Lwy nadchodzą” tę zmianę myślenia o człowieku nazywa „antropologiczną rewolucją człowieka”. W skrócie polega ona na tym, że człowiek przestał być pojmowany jako podmiot, a coraz częściej zostaje uprzedmiotowiany na różnych polach. Konsekwencją takiego pojmowania człowieka jest odejście od uznania go za dominującą formę w świecie na rzecz przypisania mu formy służalczej wobec wyższych wartości. Tak więc często słyszymy, że to człowiek powinien służyć gospodarce, że to człowiek musi poświęcić się dla tej czy innej idei, podczas gdy powinno być dokładnie odwrotnie. Tak przynajmniej pojmowana jest rola człowieka w cywilizacji chrześcijańskiej, od której coraz częściej odchodzimy. Solidarność, dla której od początku jej istnienia najważniejszy był człowiek, jego prawo do godnego życia, zarobków i godnej pracy, od lat ostrzegała przed negatywnymi skutkami prowadzonej polityki klimatycznej i związanej z nią nierozerwalnie polityki energetycznej. Szerzej pisze o tym Mateusz Kosiński na łamach najnowszego wydania „TS”. W naszym „Tygodniku” wielokrotnie o tych zagrożeniach pisaliśmy.

Wydawało się także, że sprawująca władzę Zjednoczona Prawica jest w tym aspekcie zgodna z Solidarnością. Wynikało to z wielu wypowiedzi polityków obozu rządzącego. Czasami jednak można było odnieść wrażenie, że za słowami nie idą czyny. Dzisiaj w obliczu kryzysu energetycznego, przed jakim stanęła nie tylko Polska, ale i cała Europa, nie ma już czasu na słowa. Tu potrzebne jest konkretne i zdecydowane działanie. Dlatego nie dziwi irytacja Solidarności, której słowa przez lata były, jeśli nie lekceważone, to przynajmniej traktowane z przymrużeniem oka. Jakoś to będzie, myślano zapewne. No to teraz jest jak jest. Jednak żeby oddać sprawiedliwość, chociaż krytyka spadająca na rząd ze strony Solidarności jest całkowicie uzasadniona, to wina obozu rządzącego nie jest tu dominująca. Za energetyczną katastrofę odpowiada przede wszystkim wieloletnia polityka kolejnych władz UE, lobbująca za utopijną polityką energetyczną. Zapowiadany protest Solidarności jest kolejnym elementem ustawowych praw związkowców, obywateli, ale przede wszystkim ludzi i ma na celu wymuszenie konkretnych i zdecydowanych rozwiązań w celu poprawy obecnej sytuacji. To nie jest protest przeciwko, tylko w sprawie. Tak więc wszelkie nadzieje opozycji liczącej na rozłam są płonne. Wy, drodzy Panowie i Panie z szeroko rozumianej opozycji, przez lata pokazywaliście nam, jak mało dla was znaczy człowiek i jego godność, a dzisiejszy stan rzeczy to także w znacznej mierze wasze dzieło. Solidarność od początku swojego istnienia pozostaje wierna swoim ideałom. Powstała z potrzeby przywrócenia i zapewnienia godności pracownikom, obywatelom, a przede wszystkim ludziom wobec niesprawiedliwego, godzącego w człowieka systemu. Także dzisiaj zapowiadany przez Związek na 17 września br. Marsz Godności ma ten sam cel. Prawo człowieka do godnego życia, godnej pracy i godnych zarobków.

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN Wiadomości
Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN

Polskie siatkarki przegrały z Włoszkami 0:3 (18:25, 16:25, 14:25) w półfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów. W niedzielę zagrają w meczu o trzecie miejsce z przegranym drugiego sobotniego półfinału, w którym Brazylia zmierzy się z Japonią.

Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście gorące
Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście

Nowy Claude Opus 4 firmy Anthropic często uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście. Model groził ujawnieniem prywatnych informacji o inżynierach, którzy mieli planować jego wyłączenie.

Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie

Z powodu sygnału o możliwej usterce lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. - Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie Wiadomości
Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie

W sobotnie popołudnie, 26 lipca, w Katowicach doszło do pożaru w rejonie ul. Sądowej i Raciborskiej. Paliły się podkłady kolejowe składowane w pobliżu torowiska, w bezpośrednim sąsiedztwie budowy przy dworcu głównym PKP.

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Solidarność od lat ostrzegała przed negatywnymi skutkami prowadzonej polityki klimatycznej i energetycznej

Rosnące w lawinowym tempie ceny energii w coraz większym stopniu uświadamiają nam potężne zagrożenie, przed jakim stanęła gospodarka.
 M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Solidarność od lat ostrzegała przed negatywnymi skutkami prowadzonej polityki klimatycznej i energetycznej
/ pixabay.com

Wzrost cen energii to wzrost towarów i usług, wzrost inflacji, a co za tym idzie, wzrost kosztów życia. A wszystko to jest skutkiem prowadzenia nieodpowiedzialnej, utopijnej polityki tzw. Zielonego Ładu. Takie podejście do polityki nie wzięło się znikąd. Jest ono wynikiem przewartościowania sposobu myślenia o człowieku. Vladimir Palko w swojej książce „Lwy nadchodzą” tę zmianę myślenia o człowieku nazywa „antropologiczną rewolucją człowieka”. W skrócie polega ona na tym, że człowiek przestał być pojmowany jako podmiot, a coraz częściej zostaje uprzedmiotowiany na różnych polach. Konsekwencją takiego pojmowania człowieka jest odejście od uznania go za dominującą formę w świecie na rzecz przypisania mu formy służalczej wobec wyższych wartości. Tak więc często słyszymy, że to człowiek powinien służyć gospodarce, że to człowiek musi poświęcić się dla tej czy innej idei, podczas gdy powinno być dokładnie odwrotnie. Tak przynajmniej pojmowana jest rola człowieka w cywilizacji chrześcijańskiej, od której coraz częściej odchodzimy. Solidarność, dla której od początku jej istnienia najważniejszy był człowiek, jego prawo do godnego życia, zarobków i godnej pracy, od lat ostrzegała przed negatywnymi skutkami prowadzonej polityki klimatycznej i związanej z nią nierozerwalnie polityki energetycznej. Szerzej pisze o tym Mateusz Kosiński na łamach najnowszego wydania „TS”. W naszym „Tygodniku” wielokrotnie o tych zagrożeniach pisaliśmy.

Wydawało się także, że sprawująca władzę Zjednoczona Prawica jest w tym aspekcie zgodna z Solidarnością. Wynikało to z wielu wypowiedzi polityków obozu rządzącego. Czasami jednak można było odnieść wrażenie, że za słowami nie idą czyny. Dzisiaj w obliczu kryzysu energetycznego, przed jakim stanęła nie tylko Polska, ale i cała Europa, nie ma już czasu na słowa. Tu potrzebne jest konkretne i zdecydowane działanie. Dlatego nie dziwi irytacja Solidarności, której słowa przez lata były, jeśli nie lekceważone, to przynajmniej traktowane z przymrużeniem oka. Jakoś to będzie, myślano zapewne. No to teraz jest jak jest. Jednak żeby oddać sprawiedliwość, chociaż krytyka spadająca na rząd ze strony Solidarności jest całkowicie uzasadniona, to wina obozu rządzącego nie jest tu dominująca. Za energetyczną katastrofę odpowiada przede wszystkim wieloletnia polityka kolejnych władz UE, lobbująca za utopijną polityką energetyczną. Zapowiadany protest Solidarności jest kolejnym elementem ustawowych praw związkowców, obywateli, ale przede wszystkim ludzi i ma na celu wymuszenie konkretnych i zdecydowanych rozwiązań w celu poprawy obecnej sytuacji. To nie jest protest przeciwko, tylko w sprawie. Tak więc wszelkie nadzieje opozycji liczącej na rozłam są płonne. Wy, drodzy Panowie i Panie z szeroko rozumianej opozycji, przez lata pokazywaliście nam, jak mało dla was znaczy człowiek i jego godność, a dzisiejszy stan rzeczy to także w znacznej mierze wasze dzieło. Solidarność od początku swojego istnienia pozostaje wierna swoim ideałom. Powstała z potrzeby przywrócenia i zapewnienia godności pracownikom, obywatelom, a przede wszystkim ludziom wobec niesprawiedliwego, godzącego w człowieka systemu. Także dzisiaj zapowiadany przez Związek na 17 września br. Marsz Godności ma ten sam cel. Prawo człowieka do godnego życia, godnej pracy i godnych zarobków.

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe