[Tylko u nas] Jemelo dla Tysol.pl: "Rock jest niszą, ale wciąż sporą"

Pod względem wzrostu popularności wśród młodzieży muzyka gitarowa w ostatnich latach rzeczywiście ustąpiła nieco miejsca innym gatunkom. Nie zamartwiam się tym jednak zbytnio, bo popularność gatunków to cykle – mówi Jemelo, wokalista, gitarzysta, autor tekstów, kompozytor w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Jemelo dla Tysol.pl: "Rock jest niszą, ale wciąż sporą"
/ Materiały prasowe
– Jest sens obecnie rozpowszechniać muzykę, w której dominującą rolę gra gitara?

– Moim zdaniem jest. Z drugiej strony to, że gram rocka, nie znaczy że słucham wyłącznie rocka. Muzyka, zwłaszcza ta dobra, interesuje mnie bez względu na styl. W moim odczuciu aktualnie najpopularniejszym kierunkiem w muzyce jest trap. I co ciekawe, artyści z tego nurtu wokalnie zdają się czasem zahaczać o rockowe brzmienia. Jednak przyznam, że pod względem wzrostu popularności wśród młodzieży muzyka gitarowa w ostatnich latach rzeczywiście ustąpiła nieco miejsca innym gatunkom. Nie zamartwiam się tym jednak zbytnio, bo popularność gatunków to cykle.

– Rock już jest niszą?

– Jeśli jest, to wciąż całkiem sporą. Nisze  często kreują nowe trendy, które chwilę później w bardziej przystępnej formie adaptuje mainstream. Gitara i w ogóle ludzie grający na instrumentach wciąż są atrakcyjnym elementem scenicznym i wzmagają u publiczności poczucie uczestniczenia w czymś wyjątkowym. Muzyka gitarowa zatacza koło. Lata 80-te zdominowały syntezatory po czym niespodziewanie na początku lat 90-tych pojawiła się Nirvana i na kilka lat wywróciła wszystko do góry nogami przywracając modę na organiczne rockowe brzmienia.

– W twoich utworach słyszę Alice In Chains i Soundgarden. Idę dobrym tropem?

– Tak. To są zespoły, które od lat podziwiam i do których wracam. Tego typu muzykę tworzy mi się najbardziej naturalnie. Niemniej ciągnie mnie też do innych gatunków muzycznych. Na początku lat dwutysięcznych miałem zespół hiphopowy z którym dość często dzieliliśmy scenę ze znanymi składami. Pierwszy koncert zagraliśmy z ówczesnym PFK Kompany. Nawiązaliśmy współpracę z DJ Haemem obecnym dj O.S.T.R. który realizował i współprodukował z nami nasz materiał. Wydaje mi się, że przygoda z rapem pomogła mi w znalezieniu własnego sposobu na pisanie tekstów po polsku. A przynajmniej tak mi się wydaje.

– Jak oceniasz stan uzębienia rocka w Polsce? Kły się stępiły, mają próchnicę i trzeba je wyrwać?

– Mój kolega określił to tak: poziom wejścia do muzyki rockowej jest dosyć niski. Wystarczy, że masz gitarę, znasz parę akordów, sklecisz parę słów i masz piosenkę. Choć w sumie można to na dobrą sprawę odnieść do każdego gatunku. Myślę że ratunkiem dla rocka w Polsce jest pisanie dobrych, przemyślanych i finalnie też dobrze wyprodukowanych piosenek. Trzeba się do tego naprawdę przyłożyć, i poprawność już tu nie wystarczy. Dotyczy to też tekstów. Na przykładzie kliku artystów już widzę, że ludzie są w stanie to docenić.

– Rock nie jest modny. Będzie ci trudniej.

– Mody się zmieniają. Natomiast ja chciałbym mieć w miarę stabilną i wierną grupę odbiorców. Oczywiście na tyle dużą żeby można było organizować dla nich choćby małe koncerty w różnych miejscach w kraju. Masowa popularność jest ok ale  w moim przypadku nie jest celem samym w sobie. Jako skutek uboczny przyjąłbym ją z podniesionym czołem.

– Czym zajmujesz się na co dzień?

– Pracuję w poligrafii, zajmuję się też grafiką komputerową, choć ostatnio bardziej na własny użytek.

– Twoją twórczość skierowana jest wyłącznie dla fanów rocka?

– Nie. Każdy może posłuchać moich utworów. Niektórym słuchaczom rapu też się podobają.

– Kiedy ujrzy światło dzienne twoja płyta?

– Piosenki są już napisane. Nawet na dwie płyty. Problemem w przypadku nagrywaniu muzyki opartej w większości na żywych instrumentach, jest większy wkład finansowy niż w przypadku produkcji elektronicznych. Być może spróbuję przeprowadzić akcję crowdfundingową w celu zebrania środków na dokończenie nagrań.   

Rozmawiał: Bartosz Boruciak


 

POLECANE
Uważaj! Ta wiadomość na WhatsApp to pułapka – zareaguj od razu z ostatniej chwili
Uważaj! Ta wiadomość na WhatsApp to pułapka – zareaguj od razu

Coraz więcej użytkowników WhatsApp otrzymuje prowokujące wiadomości z plikami lub linkami typu "Czy to ty?". To najgroźniejszy w 2025 r. trik wykorzystywany przez oszustów.

Wielka wpadka księcia Harry'ego. Teraz przeprasza z ostatniej chwili
Wielka wpadka księcia Harry'ego. Teraz przeprasza

Przy okazji wizyty w kanadyjskim Toronto książę Harry przeprosił Kanadyjczyków za założenie czapki L.A. Dodgers podczas meczu World Series i pojednał się z fanami, zakładając w telewizji czapkę Toronto Blue Jays.

Niemiecki ekspert ostrzega i proponuje nową strategię odstraszania nuklearnego NATO tylko u nas
Niemiecki ekspert ostrzega i proponuje nową strategię odstraszania nuklearnego NATO

W obliczu rosyjskich gróźb atomowych i niepewności co do amerykańskiego parasola nuklearnego, niemiecki analityk Karl-Heinz Kamp z DGAP apeluje o stworzenie nowej strategii odstraszania NATO. Jego zdaniem Sojusz musi powrócić do zimnowojennej logiki bezpieczeństwa – ale w wersji dostosowanej do realiów XXI wieku, zanim Rosja ponownie przetestuje granice Zachodu.

Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności ani węgla z zagranicy z ostatniej chwili
Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności ani węgla z zagranicy

„Chodzi o to, żeby produkować ilość energii dostosowaną do potrzeb, żeby nie redukować rozwoju gospodarczego, żeby nie redukować kapitałów, zysków i żeby w związku z tym promować różne technologie, które w efekcie końcowym będą dawały jak najniższy koszt energii” - mówi prof. Zbigniew Krysiak, ekspert i przewodniczący rady programowej Instytutu Myśli Schumana.

Tusk odcina Prezydenta RP od informacji służb specjalnych. Jest oświadczenie rzecznika z ostatniej chwili
Tusk odcina Prezydenta RP od informacji służb specjalnych. Jest oświadczenie rzecznika

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. Rząd zaprzecza, wskazując, że prezydent otrzymuje wszystkie niezbędne informacje w trybie przewidzianym przepisami.

Jest stanowisko ministerstwa kultury ws. zagrabionego przez Niemców Gaude Mater Polonia z ostatniej chwili
Jest stanowisko ministerstwa kultury ws. zagrabionego przez Niemców "Gaude Mater Polonia"

Poseł Prawa i Sprawiedliwości i były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński opublikował na platformie X stanowisko resortu kultury dotyczącą skradzionego podczas II wojny światowej przez Niemców rękopisu "Gaude, Mater Polonia".

Rogale marcińskie u Magdy Gessler. Cena zwala z nóg z ostatniej chwili
Rogale marcińskie u Magdy Gessler. Cena zwala z nóg

Magda Gessler sprzedaje rogale marcińskie po 39 zł w warszawskim "Słodkim Słonym" – o 4 zł więcej niż rok temu. Cena wywołała burzę w sieci.

Groźny wypadek na drodze ekspresowej. Lądował śmigłowiec LPR z ostatniej chwili
Groźny wypadek na drodze ekspresowej. Lądował śmigłowiec LPR

Groźny wypadek na S3 między węzłami Myślibórz i Pyrzyce. Trzyletnie dziecko przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala w Szczecinie – informuje RMF FM.

Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Wskazano datę z ostatniej chwili
Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Wskazano datę

Po krótkim ociepleniu prognozy wskazują zwrot: około 17–20 listopada nadciągnie ochłodzenie, a w końcówce miesiąca możliwe są pierwsze przelotne opady śniegu.

Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości

Karol Nawrocki zapowiedział, że weźmie udział w tegorocznym Marszu Niepodległości w Warszawie. "W ubiegłych latach uczestniczyłem w nim jako prezes IPN, a tym roku pierwszy raz wezmę udział w jego obchodach jako prezydent" – napisał w artykule dla portalu "Wszystko co najważniejsze".

REKLAMA

[Tylko u nas] Jemelo dla Tysol.pl: "Rock jest niszą, ale wciąż sporą"

Pod względem wzrostu popularności wśród młodzieży muzyka gitarowa w ostatnich latach rzeczywiście ustąpiła nieco miejsca innym gatunkom. Nie zamartwiam się tym jednak zbytnio, bo popularność gatunków to cykle – mówi Jemelo, wokalista, gitarzysta, autor tekstów, kompozytor w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Jemelo dla Tysol.pl: "Rock jest niszą, ale wciąż sporą"
/ Materiały prasowe
– Jest sens obecnie rozpowszechniać muzykę, w której dominującą rolę gra gitara?

– Moim zdaniem jest. Z drugiej strony to, że gram rocka, nie znaczy że słucham wyłącznie rocka. Muzyka, zwłaszcza ta dobra, interesuje mnie bez względu na styl. W moim odczuciu aktualnie najpopularniejszym kierunkiem w muzyce jest trap. I co ciekawe, artyści z tego nurtu wokalnie zdają się czasem zahaczać o rockowe brzmienia. Jednak przyznam, że pod względem wzrostu popularności wśród młodzieży muzyka gitarowa w ostatnich latach rzeczywiście ustąpiła nieco miejsca innym gatunkom. Nie zamartwiam się tym jednak zbytnio, bo popularność gatunków to cykle.

– Rock już jest niszą?

– Jeśli jest, to wciąż całkiem sporą. Nisze  często kreują nowe trendy, które chwilę później w bardziej przystępnej formie adaptuje mainstream. Gitara i w ogóle ludzie grający na instrumentach wciąż są atrakcyjnym elementem scenicznym i wzmagają u publiczności poczucie uczestniczenia w czymś wyjątkowym. Muzyka gitarowa zatacza koło. Lata 80-te zdominowały syntezatory po czym niespodziewanie na początku lat 90-tych pojawiła się Nirvana i na kilka lat wywróciła wszystko do góry nogami przywracając modę na organiczne rockowe brzmienia.

– W twoich utworach słyszę Alice In Chains i Soundgarden. Idę dobrym tropem?

– Tak. To są zespoły, które od lat podziwiam i do których wracam. Tego typu muzykę tworzy mi się najbardziej naturalnie. Niemniej ciągnie mnie też do innych gatunków muzycznych. Na początku lat dwutysięcznych miałem zespół hiphopowy z którym dość często dzieliliśmy scenę ze znanymi składami. Pierwszy koncert zagraliśmy z ówczesnym PFK Kompany. Nawiązaliśmy współpracę z DJ Haemem obecnym dj O.S.T.R. który realizował i współprodukował z nami nasz materiał. Wydaje mi się, że przygoda z rapem pomogła mi w znalezieniu własnego sposobu na pisanie tekstów po polsku. A przynajmniej tak mi się wydaje.

– Jak oceniasz stan uzębienia rocka w Polsce? Kły się stępiły, mają próchnicę i trzeba je wyrwać?

– Mój kolega określił to tak: poziom wejścia do muzyki rockowej jest dosyć niski. Wystarczy, że masz gitarę, znasz parę akordów, sklecisz parę słów i masz piosenkę. Choć w sumie można to na dobrą sprawę odnieść do każdego gatunku. Myślę że ratunkiem dla rocka w Polsce jest pisanie dobrych, przemyślanych i finalnie też dobrze wyprodukowanych piosenek. Trzeba się do tego naprawdę przyłożyć, i poprawność już tu nie wystarczy. Dotyczy to też tekstów. Na przykładzie kliku artystów już widzę, że ludzie są w stanie to docenić.

– Rock nie jest modny. Będzie ci trudniej.

– Mody się zmieniają. Natomiast ja chciałbym mieć w miarę stabilną i wierną grupę odbiorców. Oczywiście na tyle dużą żeby można było organizować dla nich choćby małe koncerty w różnych miejscach w kraju. Masowa popularność jest ok ale  w moim przypadku nie jest celem samym w sobie. Jako skutek uboczny przyjąłbym ją z podniesionym czołem.

– Czym zajmujesz się na co dzień?

– Pracuję w poligrafii, zajmuję się też grafiką komputerową, choć ostatnio bardziej na własny użytek.

– Twoją twórczość skierowana jest wyłącznie dla fanów rocka?

– Nie. Każdy może posłuchać moich utworów. Niektórym słuchaczom rapu też się podobają.

– Kiedy ujrzy światło dzienne twoja płyta?

– Piosenki są już napisane. Nawet na dwie płyty. Problemem w przypadku nagrywaniu muzyki opartej w większości na żywych instrumentach, jest większy wkład finansowy niż w przypadku produkcji elektronicznych. Być może spróbuję przeprowadzić akcję crowdfundingową w celu zebrania środków na dokończenie nagrań.   

Rozmawiał: Bartosz Boruciak



 

Polecane
Emerytury
Stażowe