[Tylko u nas] Magdalena Narożna [Piękni i Młodzi] dla Tysol.pl: "Scena jest moim drugim obliczem"

Kocham publiczność, kocham, to co robię. Na scenie czuję się jak ryba w wodzie. Kiedy źle się czuję przed koncertem, to scena potrafi mnie wyleczyć z największych chorób. Publiczność jest dla mnie jak tabletka przeciwbólowa.  Nie chciałabym, tego stracić – mówi Magdalena Narożna, wokalistka zespołu Piękni i Młodzi w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Marcin Żegliński [Tylko u nas] Magdalena  Narożna [Piękni i Młodzi] dla Tysol.pl: "Scena jest moim drugim obliczem"
Marcin Żegliński / Tygodnik Solidarność
– Co mają Piękni i Młodzi, czego nie mają inne zespoły disco polo?

– Mają mnie (śmiech).

– Jakie atrakcje przygotowaliście na sylwestrową noc?

– Największym zaskoczeniem będą moje kreacje. Z tego słynę. Bardzo profesjonalnie podchodzę do tego tematu. Scena jest moim drugim obliczem. Kocham publiczność, kocham, to co robię. Na scenie czuję się jak ryba w wodzie. Kiedy źle się czuję przed koncertem, to scena potrafi mnie wyleczyć z największych chorób. Publiczność jest dla mnie jak tabletka przeciwbólowa.  Nie chciałabym, tego stracić.

– Kochasz z całego serca i nie możesz przestać?

– Nie mogę przestać i nie chcę (śmiech).

– Wszyscy się wstydzą disco polo, a jednak wszyscy się przy dźwiękach tej muzyki?

– To, że się wstydzą, to przeszło już do lamusa. Ludzie potrzebują prostych melodii. Ludzie lubią odnajdywać siebie w disco polo. Słuchając naszych utworów, pojawia im się uśmiech na twarzy. I o to w tym wszystkim chodzi. Nasza muzyka jest wesoła, taneczna. Ludzie przy tych dźwiękach potrafią zapomnieć o smutkach. Tworzymy muzykę lekką bez żadnych kontekstów związanych z seksem czy z narkotykami. Mamy słuchaczy młodszych i starszych. Czasami potrafiłam zobaczyć na dyskotece 70-latkę. To był szok, ale i piękny widok. Widzę dzieci pod sceną na naszych koncertach plenerowych. Szaleją i śpiewają nasze piosenki z pamięci. To trzeba szanować i trzeba być wdzięcznym za otrzymanie takiej szansy od publiczności.

– Jesteś diwą?

– Nie określam się w taki sposób. Jestem Madzią. Zawsze nią byłam, jestem i będę. Nie chcę się zmieniać.

– Plany na przyszłość?

– Nowe utwory. Na pewno będą zaskoczenia. Na razie jeszcze o nich nie mogę powiedzieć (śmiech).

– Ile jesteście zagrać koncertów w weekend?

– Bywało 11 koncertów. 5 imprez dziennie. Teraz bardziej szanujemy nasze zdrowie.

– Talent show przeszkadza czy pomaga w dalszej karierze?

– Osoby, które takie programy wygrywają, rzadko osiągają sukces. My talent show nie wygraliśmy, ale byliśmy tam sobą. Występ w takim programie na pewno pomaga w rozpoznawalności. Nam w jakiś sposób pomógł.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak

 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

[Tylko u nas] Magdalena Narożna [Piękni i Młodzi] dla Tysol.pl: "Scena jest moim drugim obliczem"

Kocham publiczność, kocham, to co robię. Na scenie czuję się jak ryba w wodzie. Kiedy źle się czuję przed koncertem, to scena potrafi mnie wyleczyć z największych chorób. Publiczność jest dla mnie jak tabletka przeciwbólowa.  Nie chciałabym, tego stracić – mówi Magdalena Narożna, wokalistka zespołu Piękni i Młodzi w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Marcin Żegliński [Tylko u nas] Magdalena  Narożna [Piękni i Młodzi] dla Tysol.pl: "Scena jest moim drugim obliczem"
Marcin Żegliński / Tygodnik Solidarność
– Co mają Piękni i Młodzi, czego nie mają inne zespoły disco polo?

– Mają mnie (śmiech).

– Jakie atrakcje przygotowaliście na sylwestrową noc?

– Największym zaskoczeniem będą moje kreacje. Z tego słynę. Bardzo profesjonalnie podchodzę do tego tematu. Scena jest moim drugim obliczem. Kocham publiczność, kocham, to co robię. Na scenie czuję się jak ryba w wodzie. Kiedy źle się czuję przed koncertem, to scena potrafi mnie wyleczyć z największych chorób. Publiczność jest dla mnie jak tabletka przeciwbólowa.  Nie chciałabym, tego stracić.

– Kochasz z całego serca i nie możesz przestać?

– Nie mogę przestać i nie chcę (śmiech).

– Wszyscy się wstydzą disco polo, a jednak wszyscy się przy dźwiękach tej muzyki?

– To, że się wstydzą, to przeszło już do lamusa. Ludzie potrzebują prostych melodii. Ludzie lubią odnajdywać siebie w disco polo. Słuchając naszych utworów, pojawia im się uśmiech na twarzy. I o to w tym wszystkim chodzi. Nasza muzyka jest wesoła, taneczna. Ludzie przy tych dźwiękach potrafią zapomnieć o smutkach. Tworzymy muzykę lekką bez żadnych kontekstów związanych z seksem czy z narkotykami. Mamy słuchaczy młodszych i starszych. Czasami potrafiłam zobaczyć na dyskotece 70-latkę. To był szok, ale i piękny widok. Widzę dzieci pod sceną na naszych koncertach plenerowych. Szaleją i śpiewają nasze piosenki z pamięci. To trzeba szanować i trzeba być wdzięcznym za otrzymanie takiej szansy od publiczności.

– Jesteś diwą?

– Nie określam się w taki sposób. Jestem Madzią. Zawsze nią byłam, jestem i będę. Nie chcę się zmieniać.

– Plany na przyszłość?

– Nowe utwory. Na pewno będą zaskoczenia. Na razie jeszcze o nich nie mogę powiedzieć (śmiech).

– Ile jesteście zagrać koncertów w weekend?

– Bywało 11 koncertów. 5 imprez dziennie. Teraz bardziej szanujemy nasze zdrowie.

– Talent show przeszkadza czy pomaga w dalszej karierze?

– Osoby, które takie programy wygrywają, rzadko osiągają sukces. My talent show nie wygraliśmy, ale byliśmy tam sobą. Występ w takim programie na pewno pomaga w rozpoznawalności. Nam w jakiś sposób pomógł.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak


 

Polecane
Emerytury
Stażowe