M. Ossowski, red. nacz. "Tygodnika Solidarność": Parodia Savonaroli

W XV wieku Florencją wstrząsnęły kazania dominikanina Girolamo Savonaroli. Jego płomienne mowy, w których nawoływał do nawrócenia i oczyszczenia Kościoła, powołując się szeroko na obrazy z Apokalipsy św. Jana, wstrząsnęły ówczesnymi elitami na tyle, że te autentycznie zaczęły się nawracać. I tym samym stał się synonimem radykalizmu i wierności przekonaniom.
/ zrzut z ekranu
Teresa Wójcik w swoim tekście o Grecie Thunberg odwołuje się z kolei do idei krucjat dziecięcych, które wobec niezadowalających ówczesny Zachód efektów krucjat dorosłych miały w przekonaniu młodocianych zapaleńców wyzwolić Ziemię Świętą spod panowania muzułmanów. Wydaje mi się, że „projekt Greta” stanowi parodię obydwu kodów kulturowych. 

Oto bowiem, niezależnie od tego, czy posłużymy się przykładem Savonaroli, pastuszka Stefana z Cloyes czy jego niemieckiego odpowiednika Mikołaja, stali oni na czele ruchów oddolnych i stanowiących kontrę wobec elit ówczesnego świata. W przypadku Grety Thunberg, akurat w odróżnieniu od uczonego Savonaroli wagarującej, jest dokładnie odwrotnie. Stała się ona ikoną „rewolucji”, której motorem są światowe instytucje i międzynarodowa socjeta. „Rewolucji” energicznie wspieranej przez biznesowe lobby. „Rewolucji”, która w swojej hipokryzji pod pręgierzem stawia takie kraje jak Polska, która po latach komunizmu dokonała ogromnego postępu w zakresie ekologii energetyki, a nie stawia takich krajów jak Niemcy, które otwierają nowe elektrownie na węgiel brunatny, czy Wielkiej Brytanii, która planuje budowę nowych kopalń. 
Skoro jednak pomimo szumnych zapowiedzi Greta Thunberg pokojowego Nobla nie dostała, to być może sygnał, że w „rewolucji” coś zgrzyta? Jeśli by się trzymać ułomnego porównania z Savonarolą i uczestnikami dziecięcej krucjaty, nie wróży to dobrze losowi Grety. Ciągle jest dzieckiem, któremu ktoś to wszystko do głowy włożył. Co się z nią stanie, jak wpłynie to na jej psychikę, kiedy mit upadnie?



 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. "Tygodnika Solidarność": Parodia Savonaroli

W XV wieku Florencją wstrząsnęły kazania dominikanina Girolamo Savonaroli. Jego płomienne mowy, w których nawoływał do nawrócenia i oczyszczenia Kościoła, powołując się szeroko na obrazy z Apokalipsy św. Jana, wstrząsnęły ówczesnymi elitami na tyle, że te autentycznie zaczęły się nawracać. I tym samym stał się synonimem radykalizmu i wierności przekonaniom.
/ zrzut z ekranu
Teresa Wójcik w swoim tekście o Grecie Thunberg odwołuje się z kolei do idei krucjat dziecięcych, które wobec niezadowalających ówczesny Zachód efektów krucjat dorosłych miały w przekonaniu młodocianych zapaleńców wyzwolić Ziemię Świętą spod panowania muzułmanów. Wydaje mi się, że „projekt Greta” stanowi parodię obydwu kodów kulturowych. 

Oto bowiem, niezależnie od tego, czy posłużymy się przykładem Savonaroli, pastuszka Stefana z Cloyes czy jego niemieckiego odpowiednika Mikołaja, stali oni na czele ruchów oddolnych i stanowiących kontrę wobec elit ówczesnego świata. W przypadku Grety Thunberg, akurat w odróżnieniu od uczonego Savonaroli wagarującej, jest dokładnie odwrotnie. Stała się ona ikoną „rewolucji”, której motorem są światowe instytucje i międzynarodowa socjeta. „Rewolucji” energicznie wspieranej przez biznesowe lobby. „Rewolucji”, która w swojej hipokryzji pod pręgierzem stawia takie kraje jak Polska, która po latach komunizmu dokonała ogromnego postępu w zakresie ekologii energetyki, a nie stawia takich krajów jak Niemcy, które otwierają nowe elektrownie na węgiel brunatny, czy Wielkiej Brytanii, która planuje budowę nowych kopalń. 
Skoro jednak pomimo szumnych zapowiedzi Greta Thunberg pokojowego Nobla nie dostała, to być może sygnał, że w „rewolucji” coś zgrzyta? Jeśli by się trzymać ułomnego porównania z Savonarolą i uczestnikami dziecięcej krucjaty, nie wróży to dobrze losowi Grety. Ciągle jest dzieckiem, któremu ktoś to wszystko do głowy włożył. Co się z nią stanie, jak wpłynie to na jej psychikę, kiedy mit upadnie?




 

Polecane