Abp Jędraszewski: By życie stawało się wkraczaniem w tajemnicę przechodzenia poprzez śmierć ku życiu

Arcybiskup Marek Jędraszewski, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, wygłosił do Polaków za pośrednictwem Telewizji Polskiej i Polskiego Radia orędzie wielkanocne.
 Abp Jędraszewski: By życie stawało się wkraczaniem w tajemnicę przechodzenia poprzez śmierć ku życiu
/ diecezja.pl
Publikujemy całą treść orędzia: 


Pusty grób Jezusa nie miał prawa w ogóle się zdarzyć. Wynika to najpierw z całkowitej pewności Jego śmierci w Wielki Piątek na krzyżu Golgoty. Mówił o niej jej naoczny świadek, św. Jan, pisząc o przebitym boku Jezusa, z którego „natychmiast wypłynęła krew i woda” (por. J 19, 34). Gwarancją tego, że martwe ciało Chrystusa rzeczywiście spoczywa w grobie, stała się, następnie, decyzja Piłata, który przy nim postawił zbrojną straż. Uczynił to na prośbę arcykapłanów i faryzeuszów, którzy za wszelką cenę nie chcieli dopuścić do tego, aby – jak mówili Piłatowi – „nie przyszli uczniowie [Jezusa], nie wykradli Go i nie powiedzieli ludowi: «Powstał z martwych»” (Mt 27, 64a). Zrobiono zatem wszystko, aby w sposób ostateczny się okazało, że na świecie nie ma niczego, co mogłoby być silniejsze od śmierci.
 
Tymczasem trzeciego dnia od śmierci Chrystusa Jego grób okazał się pusty. Jak podaje Ewangelista Łukasz, niewiasty, które były obecne przy pogrzebie Jezusa „w pierwszy dzień [nowego] tygodnia (…) kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa” (Łk 24, 1-3). O odsuniętym kamieniu i pustym grobie piszą także w swych Ewangeliach święci Mateusz i Marek. Ponadto w Ewangelii św. Jana fakt pustego grobu Chrystusa powagą swego apostolskiego urzędu osobiście potwierdzili Piotr i Jan. Wszedłszy do środka widzieli bowiem tylko „leżące płótna oraz chustę, która była na głowie” Chrystusa (por. J 20, 6-7).
 
            Niezwykłemu faktowi Jego pustego grobu towarzyszyło ukazanie się aniołów, którzy rzekli do niewiast: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał” (Łk 24, 5-6).
 
            Po latach św. Paweł Apostoł napisze w 1 Liście do Koryntian: „Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którąście przyjęli i w której też trwacie: że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem, i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi” (1 Kor 15, 1. 3b-8). Temu Pawłowemu świadectwu towarzyszy wyznanie św. Jana z jego 1 Listu: „[To wam oznajmiamy], co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce – bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione” (1 J 1, 1-2).
 
            Z tym przesłaniem o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym poszli Apostołowie na cały świat. O Życiu, które zostało im objawione, wszędzie dawali świadectwo, także swoją męczeńską śmiercią. W ten właśnie sposób zaczęły się widzialne dzieje Kościoła, które trwają po dzień dzisiejszy – i trwać będą aż po skończenie świata.
 
Od 1053 lat, od chwili Mieszkowego chrztu, te dzieje toczą się także na naszej polskiej ziemi. W Millennium tego wydarzenia, decydującego dla całej naszej późniejszej, także dzisiejszej, historii arcybiskup krakowski Karol Wojtyła w poemacie Wigilia wielkanocna 1966 prosił Boga: „Pozwól mi patrzeć własnymi oczyma i poprzez własne <<ja>>:/ ojczyzna posiada bliskość niewysłowioną – ruch, który przenika stulecia,/ który pozwala wyłonić z pokoleń nie treść, lecz właśnie osobę,/ jej życie mierzyć swym życiem – i nagle znajdować wzajemność –/ to Ktoś inny moją stał się miarą”.
 
            Te słowa, tutaj, w krakowskiej katedrze na Wawelu, nabierają szczególnie głębokiej treści. Znajdując się w tym właśnie miejscu, dzisiaj, w Wigilię wielkanocną 2019 roku, przy relikwiach świętych Stanisława i Jadwigi, nieopodal grobów naszych królów, przywódców i wodzów, wobec prochów naszych narodowych wieszczów doświadczamy owej niewysłowionej bliskości naszej Ojczyzny, która pozwala nam poprzez swoje chrześcijańskie dzieje, w tym również przez wiarę naszych spoczywających na Wawelu wielkich Polaków, odkrywać Chrystusa, który stał się miarą naszego człowieczeństwa. On – ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan – najpełniej ukazał sobą prawdę o człowieku jako istocie stworzonej na obraz i podobieństwo Boże. Prawdę o godności człowieka i jego ostatecznym powołaniu do wiecznej szczęśliwości. Prawdę o świętości ludzkiego życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Prawdę o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny. Prawdę o rodzinie jako podstawowej komórce społecznej.
 
Dziewięć lat później, w roku 1975, w poemacie Rozważanie o śmierci, kardynał Wojtyła, nawiązując do słów Chrystusa zawartych w Ewangelii św. Jana (por. J 5, 24) pisał: „Mysterium paschale –/ tajemnica Przejścia,/ w której/ jest odwrócony porządek mijania,/ gdyż przemija się od życia ku śmierci –/ takie jest doświadczenie i oczywistość taka./ Przechodzenie poprzez śmierć ku życiu/ jest tajemnicą./ Tajemnica – to zapis głęboki/ dotychczas nie odczytany do końca”.
 
Z całego serca życzę wszystkim, którzy słuchają tych słów, aby ich życie stawało się pełnym nadziei wkraczaniem w tajemnicę „przechodzenia poprzez śmierć ku życiu”. Przechodzenia za naszym Panem Jezusem Chrystusem, który umarł i zmartwychwstał. Który jest naszą Drogą prowadzącą do pełni Życia. Który jest najwyższą i ostateczną Prawdą o Bogu i o nas samych.
 
Chrystus zmartwychwstał!
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych z ostatniej chwili
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych

47-letnia Polka jest jedną z ofiar śmiertelnych wypadku autobusowego, do którego doszło w środę na autostradzie A9 w pobliżu Lipska na wschodzie Niemiec. Policja przekazała w czwartek informacje na temat tożsamości trzech spośród czterech osób zabitych w wypadku.

Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka. Jest reakcja wiceministra.

Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii z ostatniej chwili
Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry

"Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem" - powiedział w programie "Debata Dnia" o stanie swojego zdrowia Zbigniew Ziobro.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki

Przez ponad 10 lat Polak formalnie nominował do Nagród Nobla z fizyki! To pierwszy przypadek, gdy opinia publiczna się o tym dowiaduje.

Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: Bedzie miał proces z ostatniej chwili
Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: "Bedzie miał proces"

Były minister finansów, Jan Vincent Rostowski zaatakował na Twitterze [X] Dominika Tarczyńskiego. "Będzie miał proces za publikowanie obrzydliwych fake newsów" - odpowiada europoseł Prawa i Sprawiedliwości

Adam Bodnar powinien podać się do dymisji z ostatniej chwili
"Adam Bodnar powinien podać się do dymisji"

Radosław Fogiel, poseł PiS uważa, że służby złamały prawo, wchodząc do domu b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak mówił w czwartek w Studiu PAP, w jego ocenie prokurator Marzena Kowalska i szef MS Adam Bodnar powinni za to ponieść odpowiedzialność i podać się do dymisji.

Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem z ostatniej chwili
Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. "Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem"

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka.

Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze? Wiadomości
Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze?

Dziś opinią publiczną wstrząsnęły fakty przedstawione w artykule Patryka Słowika "Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media". Neoprokuratura opublikowała komunikat o tym, że zajmuje się opisanym w artykule wątkami. Do sprawy odniósł się również prokurator Michał Ostrowski, powołany za czasów Zbigniewa Ziobry, ale pełniący nadal obowiązki, zastępca Prokuratora Generalnego. Prokuratorem Generalnym, wbrew zapowiedziom rozdzielenia tych funkcji, jest obecnie minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

REKLAMA

Abp Jędraszewski: By życie stawało się wkraczaniem w tajemnicę przechodzenia poprzez śmierć ku życiu

Arcybiskup Marek Jędraszewski, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, wygłosił do Polaków za pośrednictwem Telewizji Polskiej i Polskiego Radia orędzie wielkanocne.
 Abp Jędraszewski: By życie stawało się wkraczaniem w tajemnicę przechodzenia poprzez śmierć ku życiu
/ diecezja.pl
Publikujemy całą treść orędzia: 


Pusty grób Jezusa nie miał prawa w ogóle się zdarzyć. Wynika to najpierw z całkowitej pewności Jego śmierci w Wielki Piątek na krzyżu Golgoty. Mówił o niej jej naoczny świadek, św. Jan, pisząc o przebitym boku Jezusa, z którego „natychmiast wypłynęła krew i woda” (por. J 19, 34). Gwarancją tego, że martwe ciało Chrystusa rzeczywiście spoczywa w grobie, stała się, następnie, decyzja Piłata, który przy nim postawił zbrojną straż. Uczynił to na prośbę arcykapłanów i faryzeuszów, którzy za wszelką cenę nie chcieli dopuścić do tego, aby – jak mówili Piłatowi – „nie przyszli uczniowie [Jezusa], nie wykradli Go i nie powiedzieli ludowi: «Powstał z martwych»” (Mt 27, 64a). Zrobiono zatem wszystko, aby w sposób ostateczny się okazało, że na świecie nie ma niczego, co mogłoby być silniejsze od śmierci.
 
Tymczasem trzeciego dnia od śmierci Chrystusa Jego grób okazał się pusty. Jak podaje Ewangelista Łukasz, niewiasty, które były obecne przy pogrzebie Jezusa „w pierwszy dzień [nowego] tygodnia (…) kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa” (Łk 24, 1-3). O odsuniętym kamieniu i pustym grobie piszą także w swych Ewangeliach święci Mateusz i Marek. Ponadto w Ewangelii św. Jana fakt pustego grobu Chrystusa powagą swego apostolskiego urzędu osobiście potwierdzili Piotr i Jan. Wszedłszy do środka widzieli bowiem tylko „leżące płótna oraz chustę, która była na głowie” Chrystusa (por. J 20, 6-7).
 
            Niezwykłemu faktowi Jego pustego grobu towarzyszyło ukazanie się aniołów, którzy rzekli do niewiast: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał” (Łk 24, 5-6).
 
            Po latach św. Paweł Apostoł napisze w 1 Liście do Koryntian: „Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którąście przyjęli i w której też trwacie: że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem, i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi” (1 Kor 15, 1. 3b-8). Temu Pawłowemu świadectwu towarzyszy wyznanie św. Jana z jego 1 Listu: „[To wam oznajmiamy], co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce – bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione” (1 J 1, 1-2).
 
            Z tym przesłaniem o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym poszli Apostołowie na cały świat. O Życiu, które zostało im objawione, wszędzie dawali świadectwo, także swoją męczeńską śmiercią. W ten właśnie sposób zaczęły się widzialne dzieje Kościoła, które trwają po dzień dzisiejszy – i trwać będą aż po skończenie świata.
 
Od 1053 lat, od chwili Mieszkowego chrztu, te dzieje toczą się także na naszej polskiej ziemi. W Millennium tego wydarzenia, decydującego dla całej naszej późniejszej, także dzisiejszej, historii arcybiskup krakowski Karol Wojtyła w poemacie Wigilia wielkanocna 1966 prosił Boga: „Pozwól mi patrzeć własnymi oczyma i poprzez własne <<ja>>:/ ojczyzna posiada bliskość niewysłowioną – ruch, który przenika stulecia,/ który pozwala wyłonić z pokoleń nie treść, lecz właśnie osobę,/ jej życie mierzyć swym życiem – i nagle znajdować wzajemność –/ to Ktoś inny moją stał się miarą”.
 
            Te słowa, tutaj, w krakowskiej katedrze na Wawelu, nabierają szczególnie głębokiej treści. Znajdując się w tym właśnie miejscu, dzisiaj, w Wigilię wielkanocną 2019 roku, przy relikwiach świętych Stanisława i Jadwigi, nieopodal grobów naszych królów, przywódców i wodzów, wobec prochów naszych narodowych wieszczów doświadczamy owej niewysłowionej bliskości naszej Ojczyzny, która pozwala nam poprzez swoje chrześcijańskie dzieje, w tym również przez wiarę naszych spoczywających na Wawelu wielkich Polaków, odkrywać Chrystusa, który stał się miarą naszego człowieczeństwa. On – ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan – najpełniej ukazał sobą prawdę o człowieku jako istocie stworzonej na obraz i podobieństwo Boże. Prawdę o godności człowieka i jego ostatecznym powołaniu do wiecznej szczęśliwości. Prawdę o świętości ludzkiego życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Prawdę o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny. Prawdę o rodzinie jako podstawowej komórce społecznej.
 
Dziewięć lat później, w roku 1975, w poemacie Rozważanie o śmierci, kardynał Wojtyła, nawiązując do słów Chrystusa zawartych w Ewangelii św. Jana (por. J 5, 24) pisał: „Mysterium paschale –/ tajemnica Przejścia,/ w której/ jest odwrócony porządek mijania,/ gdyż przemija się od życia ku śmierci –/ takie jest doświadczenie i oczywistość taka./ Przechodzenie poprzez śmierć ku życiu/ jest tajemnicą./ Tajemnica – to zapis głęboki/ dotychczas nie odczytany do końca”.
 
Z całego serca życzę wszystkim, którzy słuchają tych słów, aby ich życie stawało się pełnym nadziei wkraczaniem w tajemnicę „przechodzenia poprzez śmierć ku życiu”. Przechodzenia za naszym Panem Jezusem Chrystusem, który umarł i zmartwychwstał. Który jest naszą Drogą prowadzącą do pełni Życia. Który jest najwyższą i ostateczną Prawdą o Bogu i o nas samych.
 
Chrystus zmartwychwstał!
 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe