Kosiniak Kamysz: "Nie widzę powodów do przeliczania wszystkich głosów"

Władysław Kosiniak-Kamysz nie kryje, że jest sceptyczny wobec pomysłów podważania wyników wyborów prezydenckich. Wicepremier podkreślił, że wynik głosowania jest jednoznaczny.
Władysław Kosiniak-Kamysz Kosiniak Kamysz:
Władysław Kosiniak-Kamysz / PAP/Marcin Obara

Co musisz wiedzieć:

  • Politycy KO i środowiska związane z Donaldem Tuskiem twierdzą, że wybory prezydenckie mogły zostać zmanipulowane.
  • Premier i minister sprawiedliwości krytykują legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i domagają się ujawnienia „prawdziwych” wyników wyborów z 1 czerwca.
  • Szef MON uważa, że skala protestów nie uzasadnia ponownego liczenia głosów i ostrzega, że podsycanie emocji może zaszkodzić stabilności państwa i przejrzystości procesu wyborczego.

 

Politycy opozycji coraz śmielej kwestionują oficjalne wyniki wyborów prezydenckich.

Działacze Koalicji Obywatelskiej oraz aktywiści z otoczenia Donalda Tuska, w tym członkowie środowisk takich jak Silni Razem, otwarcie sugerują, że zwycięstwo Karola Nawrockiego mogło być wynikiem manipulacji. W ich opinii to Rafał Trzaskowski powinien był wygrać wybory, a wynik został w jakiś sposób zafałszowany na korzyść kandydata wspieranego przez PiS.

Nastroje te podsycają sam Donald Tusk oraz minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Obaj domagają się ponownego przeliczenia głosów z 1 czerwca, wskazując jednocześnie, że organ odpowiedzialny za zatwierdzenie wyniku – Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – ich zdaniem nie spełnia standardów legalności. Premier w jednym z ostatnich wpisów w mediach społecznościowych zasugerował, że opinia publiczna ma prawo poznać „rzeczywisty” wynik wyborów.

 

Kosiniak Kamysz: "Nie widzę powodów do przeliczania wszystkich głosów"

Do tych opinii odniósł się Władysław Kosiniak Kamysz.

Patrząc na skalę nawet tych protestów wyborczych, ja nie widzę powodów do przeliczania wszystkich głosów. Nie mam takiego poczucia. Ja myślę, że też reprezentuję w tym głos większości Polaków

powiedział na konferencji prasowej minister MON

 Jest chęć wyjaśnienia protestów wyborczych u naszych rodaków i to jest naturalne, ale nie ma gdzieś poczucia, żeby to było na taką skalę, która by zmieniała w jakikolwiek sposób wynik wyborów

– dodał.

– Wynik wyborów jest jasny dla mnie. On jest taki, a nie inny. Mogliśmy mieć swoje sympatie, większe, mniejsze w tych wyborach, ale dzisiaj nadmierne emocje, które są wzbudzane w tym temacie, moim zdaniem nie służą stabilności państwa i transparentności również procesu wyborczego 

- ocenił Kosiniak-Kamysz

 


 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

Kosiniak Kamysz: "Nie widzę powodów do przeliczania wszystkich głosów"

Władysław Kosiniak-Kamysz nie kryje, że jest sceptyczny wobec pomysłów podważania wyników wyborów prezydenckich. Wicepremier podkreślił, że wynik głosowania jest jednoznaczny.
Władysław Kosiniak-Kamysz Kosiniak Kamysz:
Władysław Kosiniak-Kamysz / PAP/Marcin Obara

Co musisz wiedzieć:

  • Politycy KO i środowiska związane z Donaldem Tuskiem twierdzą, że wybory prezydenckie mogły zostać zmanipulowane.
  • Premier i minister sprawiedliwości krytykują legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i domagają się ujawnienia „prawdziwych” wyników wyborów z 1 czerwca.
  • Szef MON uważa, że skala protestów nie uzasadnia ponownego liczenia głosów i ostrzega, że podsycanie emocji może zaszkodzić stabilności państwa i przejrzystości procesu wyborczego.

 

Politycy opozycji coraz śmielej kwestionują oficjalne wyniki wyborów prezydenckich.

Działacze Koalicji Obywatelskiej oraz aktywiści z otoczenia Donalda Tuska, w tym członkowie środowisk takich jak Silni Razem, otwarcie sugerują, że zwycięstwo Karola Nawrockiego mogło być wynikiem manipulacji. W ich opinii to Rafał Trzaskowski powinien był wygrać wybory, a wynik został w jakiś sposób zafałszowany na korzyść kandydata wspieranego przez PiS.

Nastroje te podsycają sam Donald Tusk oraz minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Obaj domagają się ponownego przeliczenia głosów z 1 czerwca, wskazując jednocześnie, że organ odpowiedzialny za zatwierdzenie wyniku – Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – ich zdaniem nie spełnia standardów legalności. Premier w jednym z ostatnich wpisów w mediach społecznościowych zasugerował, że opinia publiczna ma prawo poznać „rzeczywisty” wynik wyborów.

 

Kosiniak Kamysz: "Nie widzę powodów do przeliczania wszystkich głosów"

Do tych opinii odniósł się Władysław Kosiniak Kamysz.

Patrząc na skalę nawet tych protestów wyborczych, ja nie widzę powodów do przeliczania wszystkich głosów. Nie mam takiego poczucia. Ja myślę, że też reprezentuję w tym głos większości Polaków

powiedział na konferencji prasowej minister MON

 Jest chęć wyjaśnienia protestów wyborczych u naszych rodaków i to jest naturalne, ale nie ma gdzieś poczucia, żeby to było na taką skalę, która by zmieniała w jakikolwiek sposób wynik wyborów

– dodał.

– Wynik wyborów jest jasny dla mnie. On jest taki, a nie inny. Mogliśmy mieć swoje sympatie, większe, mniejsze w tych wyborach, ale dzisiaj nadmierne emocje, które są wzbudzane w tym temacie, moim zdaniem nie służą stabilności państwa i transparentności również procesu wyborczego 

- ocenił Kosiniak-Kamysz

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe