Dramat polskiego piłkarza. Dopadła go poważna kontuzja

Filip Marchwiński, były zawodnik Lecha Poznań, nie tak wyobrażał sobie grę we włoskim Lecce. 23-letni piłkarz, uznawany niegdyś za jeden z największych polskich talentów, trafił do Serie A, ale jego start okazał się trudny. Po zaledwie kilku występach i niewielkiej liczbie minut na boisku doszło do poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na wiele miesięcy.
Piłkarz / zdjęcie poglądowe  Dramat polskiego piłkarza. Dopadła go poważna kontuzja
Piłkarz / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Poważna kontuzja polskiego piłkarza

Wiadomo, że Filip Marchwiński zerwał więzadła krzyżowe przednie oraz uszkodził łąkotkę w prawym kolanie podczas treningu. Lecce potwierdziło, że „Marchewa” przejdzie operację i wróci do pełnych treningów najwcześniej na jesieni. 

Dotychczasowa przygoda Polaka z Lecce nie była udana. Od sierpnia 2024 roku zagrał w Serie A zaledwie kilkanaście minut i dwa razy w Pucharze Włoch, spędzając na boisku łącznie 108 minut. Trenerzy, zarówno obecny, jak i poprzedni, nie mieli do niego zaufania, a media zarzucały mu niską jakość gry.

Jaka przyszłość czeka zawodnika?

Klub wydał na jego transfer 3 miliony euro, podpisując kontrakt do 2028 roku. Jednak teraz temat jego wypożyczenia w letnim okienku transferowym przestaje być realny, ponieważ czeka go prawdopodobnie długa rehabilitacja. Przed transferem do Lecce Filip Marchwiński przez lata był ważną postacią Lecha Poznań, gdzie rozegrał 166 spotkań i zdobył 28 bramek, a także zdobył mistrzostwo Polski oraz grał w europejskich pucharach.

 


 

POLECANE
Ewakuacja pacjentów z OIOM. Woda wlewa się na oddział  z ostatniej chwili
Ewakuacja pacjentów z OIOM. Woda wlewa się na oddział 

Oddział Intensywnej Opieki Medycznej w Szpitalu Powiatowym w Giżycku ( woj. warmińsko-mazurskie) został ewakuowany. Powodem tej decyzji były obfite opady deszczu, które doprowadziły do zalania parteru, gdzie znajduje się oddział z chorymi podłączonymi do aparatury. Pacjenci zostali przewiezieni do innych szpitali w województwie warmińsko-mazurskim. 

Dziewięciu europejskich premierów ma dość kagańca ETPCz. Napisali list z ostatniej chwili
Dziewięciu europejskich premierów ma dość kagańca ETPCz. Napisali list

Dziewięciu premierów europejskich rządów napisało list otwarty do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka o „nową interpretację” Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 1950 r. List zainicjowały premier Włoch Giorgia Melonii oraz Danii Mette Frederiksen. Widnieje pod nim także podpis polskiego premiera, Donalda Tuska.

Krzysztof Bosak jasno o oczekiwaniach wobec Ukrainy z ostatniej chwili
Krzysztof Bosak jasno o oczekiwaniach wobec Ukrainy

Wierzymy, że pojednanie jest możliwe tylko na prawdzie, której obecnie brakuje - mówił wicemarszałek Sejmu, lider Konfederacji Krzysztof Bosak w związku z przypadającą w piątek 82. rocznicą kulminacji zbrodni wołyńskiej. Oczekujemy zgody na ekshumacje i zaprzestania kultu zbrodniarzy - dodał.

Poseł PiS o wypowiedzi Brauna ws. Auschwitz. Czy jest zdolność koalicyjna? z ostatniej chwili
Poseł PiS o wypowiedzi Brauna ws. Auschwitz. Czy jest "zdolność koalicyjna"?

– Wypowiedź Grzegorza Brauna negująca dokonywanie ludobójstwa w Auschwitz to jest absolutny skandal – ocenił w piątek poseł PiS, b. wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Pytany o to, czy w związku z tym Braun stracił zdolność koalicyjną, poseł PiS odpowiedział, że ''nie ma takiego tematu''.

Karol Nawrocki: 11 lipca symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: 11 lipca symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA

„11 lipca 1943 r. symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA” – ocenił prezydent elekt Karol Nawrocki w mijającą w piątek 82. rocznicę kulminacji zbrodni wołyńskiej. „Dla nas, Polaków, ten dzień to czas refleksji i modlitwy, wspomnienia bestialsko zamordowanych dzieci, kobiet i starców” – dodał.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Mieszkańcy Wrocławia muszą przygotować się na poważne utrudnienia w rejonie mostu Grunwaldzkiego. Od soboty, 12 lipca, zmienia się organizacja ruchu — zarówno dla samochodów, jak i dla autobusów oraz tramwajów. Powodem jest awaria magistrali wodociągowej znajdującej się kilka metrów pod ziemią.

„Czas na ekshumacje i potępienie banderyzmu”. Dziś rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu tylko u nas
„Czas na ekshumacje i potępienie banderyzmu”. Dziś rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu

– Trzeba doprowadzić do penalizacji banderyzmu oraz kontynuować wywieranie nacisków na władze Ukrainy, żeby pozwoliły nam godnie pochować naszych rodaków. Na kłamstwie i przemilczeniu nigdy nie zbudujemy dobrych relacji – mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Paweł Zdziarski, prezes stowarzyszenia „Wspólnota i pamięć”, autor książek o ukraińskim ludobójstwie na Polakach na Wołyniu.

Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji z ostatniej chwili
Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że zawarto umowę, na mocy której Stany Zjednoczone wysyłają Ukrainie uzbrojenie poprzez NATO, a Sojusz płaci za to uzbrojenie. Dodał, że w poniedziałek będzie miał „ważne oświadczenie” dotyczące Rosji.

11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną tylko u nas
11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną

Dzień 11 lipca 2025 roku jest obchodzony w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.

Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem tylko u nas
Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem

Kolejny aktywista gender okazał się pedofilem. Tym razem mężczyzna, którego zatrzymała już policja, zatrudnił się w żłobku, a dodatkowych ofiar szukał w internecie. Wśród rodziców budził zaufanie – podobno nikt nie podejrzewał go o tak straszne zbrodnie.

REKLAMA

Dramat polskiego piłkarza. Dopadła go poważna kontuzja

Filip Marchwiński, były zawodnik Lecha Poznań, nie tak wyobrażał sobie grę we włoskim Lecce. 23-letni piłkarz, uznawany niegdyś za jeden z największych polskich talentów, trafił do Serie A, ale jego start okazał się trudny. Po zaledwie kilku występach i niewielkiej liczbie minut na boisku doszło do poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na wiele miesięcy.
Piłkarz / zdjęcie poglądowe  Dramat polskiego piłkarza. Dopadła go poważna kontuzja
Piłkarz / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Poważna kontuzja polskiego piłkarza

Wiadomo, że Filip Marchwiński zerwał więzadła krzyżowe przednie oraz uszkodził łąkotkę w prawym kolanie podczas treningu. Lecce potwierdziło, że „Marchewa” przejdzie operację i wróci do pełnych treningów najwcześniej na jesieni. 

Dotychczasowa przygoda Polaka z Lecce nie była udana. Od sierpnia 2024 roku zagrał w Serie A zaledwie kilkanaście minut i dwa razy w Pucharze Włoch, spędzając na boisku łącznie 108 minut. Trenerzy, zarówno obecny, jak i poprzedni, nie mieli do niego zaufania, a media zarzucały mu niską jakość gry.

Jaka przyszłość czeka zawodnika?

Klub wydał na jego transfer 3 miliony euro, podpisując kontrakt do 2028 roku. Jednak teraz temat jego wypożyczenia w letnim okienku transferowym przestaje być realny, ponieważ czeka go prawdopodobnie długa rehabilitacja. Przed transferem do Lecce Filip Marchwiński przez lata był ważną postacią Lecha Poznań, gdzie rozegrał 166 spotkań i zdobył 28 bramek, a także zdobył mistrzostwo Polski oraz grał w europejskich pucharach.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe