"Niepozorne objawy". Dramat aktora serialu "M jak miłość"
Aktor serialu "M jak miłość" podzielił się druzgoczącą diagnozą
Maciej Jachowski urodził się 8 lipca 1977 w Warszawie. Jest polskim aktorem i wokalistą. Po raz pierwszy podzielił się swoją diagnozą w grudniu ub. roku. W szczerym wpisie w mediach społecznościowych opisał trudności, z jakimi przyszło mu się zmierzyć i które wstrząsnęły całym jego światem.
„Rok 2024 miał być pełen planów, wyzwań i nowych projektów. Zamiast tego stał się najtrudniejszym rokiem w moim życiu… Jeszcze 08.07. świętowałem swoje urodziny, a dzień później byłem już na stole operacyjnym, rozpoczynając walkę z nowotworem gardła, walkę o zdrowie, o życie, o siebie”
- wyznał aktor.
"To uśpiło moją czujność"
W programie „Dzień Dobry TVN” Maciej Jachowski opowiedział ostatnio o początkowych objawach swojej choroby. Przyznał, że nie były one oczywiste i mogły łatwo zostać zlekceważone. „Objawy były bardzo niepozorne. Chrypka, lekko zmieniający się głos, zrzucałem to na karb przeziębienia, lekko zaciągniętego nosa, kataru” - tłumaczył aktor.
Pierwsza wizyta u lekarza nie przyniosła jednoznacznej diagnozy, co spowodowało, że zwlekał z dalszymi badaniami.
„Pierwszy lekarz tego nie zdiagnozował. Widocznie były to jakieś małe zmiany. To uśpiło moją czujność, więc później było parę miesięcy zwłoki. Dopiero drugi lekarz laryngolog rozpoznał, że to jest nowotwór. Trzeba było szybko reagować”
- wspominał.
Aktor szczerze przyznał, że leczenie, w tym radioterapia i chemioterapia, znacząco wpłynęły na jego życie. Jego głos, który jest kluczowym narzędziem pracy, stał się przez to inny. „Dzisiaj akurat jest super, świetny dzień, mówię prawie swoim głosem, ale generalnie jest tak, że ten głos jest bardzo zachrypnięty, jest nieprzewidywalny, piskliwy, dzieją się z nim różne rzeczy” - opowiadał Jachowski.
"Rodzina to coś więcej niż więzy krwi"
W jednym z ostatnich swoich wpisów podkreślił, jak ważna jest rodzina, która daje wsparcie w najtrudniejszych momentach.
"Ostatnie miesiące pokazały mi, że rodzina to coś więcej niż więzy krwi. To ludzie, którzy wchodzą w nasze życie
w momentach, gdy najbardziej ich potrzebujemy, czasem niespodziewanie, ale z sercem pełnym miłości i wsparcia. To oni podtrzymują nas, gdy brakuje sił i gdy wszystko inne wydaje się tracić sens"
- czytamy.
- Wybory w Niemczech. Ogłoszono kandydatkę AfD na kanclerza
- Potężne pożary w Los Angeles. Władze obcinały pieniądze straży pożarnej i dawały na LGBT
- Czy Unia Europejska będzie mogła zrzec się części terytorium Polski?
- "Absolutnie porażające". Aborcja pierwszą przyczyną śmierci w 2024 roku
- TVN Warner Bros. Discovery wydał ważny komunikat
- Zakaz korzystania z telefonów. Nowe przepisy weszły w życie
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy