Sprawa adwokata od „trumny na kółkach”. Zadziwiająca decyzja sądu

Do znanego wypadku doszło 26 września 2021 r. na trasie Barczewo-Jeziorany pod Olsztynem. Z przeciwnych kierunków nadjeżdżały audi i mercedes. Audi jechały dwie kobiety, mercedesem zaś kierował łódzki adwokat, podróżowała z nim żona i syn. Wskutek zderzenia zginęły dwie kobiety z audi, ranny został kilkuletni syn adwokata.
wypadek zdj. ilustr. Sprawa adwokata od „trumny na kółkach”. Zadziwiająca decyzja sądu
wypadek zdj. ilustr. / pixabay

Sprawa stała się głośna po tym, jak adwokat zamieścił w internecie film, w którym stwierdził, że kobiety z audi zginęły, bo "jechały trumną na kołach". Adwokat radził, że lepiej jest uzbierać lub zapożyczyć się na lepszy samochód.

Od tragedii minęły już trzy lata, lecz proces pierwszej instancji wciąż jest w toku.

– Uświadommy sobie kochani, bo wszyscy mówią o tym, że tak, że nadmierna prędkość, że brawura, że telefony komórkowe, że pijani kierowcy. Ale zapominamy, moi drodzy, o tym, że po naszych drogach poruszają się trumny na kółkach. I to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach. I między innymi dlatego te kobiety zginęły

— mówił adwokat po wypadku.

Sprawa adwokata od „trumny na kółkach”. Zadziwiająca decyzja sądu

Jednym z kluczowych dowodów w trwającym w Sądzie Rejonowym w Olsztynie procesie są zapisy rejestratora danych, czyli tak zwanej czarnej skrzynki w mercedesie oskarżonego. Sąd jednak, jak informuje TVN24, podjął decyzję, aby biegły wydający opinię w sprawie wypadku, zignorował te dane.

Wystąpili o to mecenasi oskarżonego, z racji tego, iż pojawiła się kiedyś publikacja ekspertów mówiących o tym, że w przypadku "czarnych skrzynek" mogą występować "defekty translacji". Sąd na to przystał.

Konieczne ponowne wydanie opinii

Jak donosi TVN24, pod koniec listopada do Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji wpłynęło pismo z olsztyńskiego sądu, w którym polecono biegłemu, który rekonstruował przebieg tragedii z udziałem łódzkiego prawnika, ponowne wydanie opinii. Poprzednia wskazywała winę prawnika, który miał zajechać drogę jadącym z naprzeciwka kobietom i nie dać im żadnych szans na uniknięcie wypadku.

Teraz, jak czytamy na stronie portalu, sąd zażądał opinii opartej "wyłącznie na podstawie dowodów materialnych i osobowych, z wyłączeniem danych informatycznych pozyskanych z odczytu sterowników z samochodu oskarżonego". 

Niebezpieczny precedens

Do sprawy odnosi się też na X użytkownik Służby w Akcji:

Pamiętacie mecenesa, który po wypadku mówił, że to była "konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach". W wypadku tym zginęły dwie kobiety. W procesie toczącym się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie, istotnym dowodem były zapisy rejestratora danych, znanego jako czarna skrzynka, zamontowanego w mercedesie oskarżonego. Sąd zlecił jednak biegłemu pominięcie tych danych. Obrońcy mecenasa poprosili sąd, by nie brał tego dowodu pod uwagę, z racji tego, iż pojawiła się kiedyś publikacja ekspertów mówiących o tym, że w przypadku "czarnych skrzynek" mogą występować "defekty translacji". Sąd na to przystał  Autorzy tego artykułu wypowiedzieli się w mediach, że "mimo opisanych w 2022 roku przypadków błędów odczytu danych z "czarnych skrzynek" - jest to źródło wiarygodnych dowodów. - Opisywaliśmy problemy, których można się pozbyć na etapie pobierania danych i analizy." - powiedzieli. Teraz biegły będzie od nowa rekonstruował wypadek, ale bez danych z czarnych skrzynek.

 

 

 

Gruzja w kryzysie. Opozycja: "To zorganizowany terror"

Dramat we Francji. Pięć osób nie żyje

Tusk uderza w Andrzeja Dudę w sprawie MKOl. Burza w sieci: "To kłamstwo"

 


 

POLECANE
Ona w ogóle o nim nie myśli. Burza w Pałacu Buckingham Wiadomości
"Ona w ogóle o nim nie myśli". Burza w Pałacu Buckingham

Każde publiczne pojawienie się księcia Harry'ego i Meghan Markle wywołuje ogromne zainteresowanie mediów. Tym razem nie było inaczej - ich wspólny wyjazd do Nowego Jorku stał się kolejnym źródłem spekulacji na temat ich relacji.

Hołownia odpowiada na krytyczne komentarze: Trzeba wstydu nie mieć z ostatniej chwili
Hołownia odpowiada na krytyczne komentarze: "Trzeba wstydu nie mieć"

Podczas oficjalnej delegacji, idąc z prezydentem RP Andrzejem Dudą i ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Szymon Hołownia nagle wyciągnął telefon i uniósł go wysoko w górę, robiąc sobie i stojącym za nim osobom zdjęcie. Zachowanie polityka zostało krytycznie skomentowane przez polityków od prawa do lewa.

Zełenski: Dzisiejsze spotkanie z Trumpem może okazać się historyczne z ostatniej chwili
Zełenski: Dzisiejsze spotkanie z Trumpem może okazać się historyczne

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że przeprowadził z prezydentem USA Donaldem Trumpem bardzo symboliczne spotkanie, które - jak dodał - może okazać się historycznym. Przywódcy spotkali się przed pogrzebem papieża Franciszka.

Marcin Romanowski: Gdyby liberałowie wygrali wybory na Węgrzech, uderzyliby jeszcze brutalniej niż w Polsce tylko u nas
Marcin Romanowski: Gdyby liberałowie wygrali wybory na Węgrzech, uderzyliby jeszcze brutalniej niż w Polsce

- Jedynym realnym zagrożeniem dla demokracji, bezpieczeństwa i rządów prawa w Polsce jest koalicja Tuska – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Marcin Romanowski. Były wiceminister sprawiedliwości jest ścigany przez polską prokuraturę. Polityk otrzymał azyl polityczny na Węgrzech, teraz stanął na czele Polsko-Węgierskiego Instytutu Wolności.

W życie wchodzi nowa opłata gazowa. Kto za nią zapłaci? Wiadomości
W życie wchodzi nowa opłata gazowa. Kto za nią zapłaci?

Rząd przyjął projekt ustawy, który przewiduje, że za tworzenie i utrzymywanie zapasów gazu będzie odpowiedzialna Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych. Choć nowa opłata ma nie być naliczana bezpośrednio gospodarstwom domowym, obejmie wszystkie firmy korzystające z usług przesyłu gazu ziemnego.

Duża zmiana w TVN. Popularny program ma trafić do Polsatu z ostatniej chwili
Duża zmiana w TVN. Popularny program ma trafić do Polsatu

Wielka zmiana w polskiej telewizji. Wiele wskazuje na to, że w niedługim czasie legendarny i cieszący się niesłabnącą popularnością program „Milionerzy” nie będzie już emitowany na antenie stacji TVN. Emisję prawdopodobnie przejmie Polsat.

Apple reaguje na cła. Przenosi produkcję do innego kraju gorące
Apple reaguje na cła. Przenosi produkcję do innego kraju

Jak informuje "Financial Times", koncern Apple planuje przenieść montaż wszystkich iPhone'ów sprzedawanych w USA z Chin do Indii już w 2026 roku. Decyzja ta ma być reakcją na zaostrzenie wojny handlowej między Pekinem a Waszyngtonem.

Jak Polacy oceniają pontyfikat Franciszka? Sondaż Wiadomości
Jak Polacy oceniają pontyfikat Franciszka? Sondaż

Ankieterzy z IBRIS zwrócili się do Polaków z pytaniem, jak oceniają pontyfikat papieża Franciszka.

Rosja i Iran zacieśniają współpracę. Wielki kontrakt na gaz i elektrownia atomowa z ostatniej chwili
Rosja i Iran zacieśniają współpracę. Wielki kontrakt na gaz i elektrownia atomowa

Rosja i Iran zacieśniają współpracę gospodarczą. Oba kraje są obłożone zachodnimi sankcjami. W piątek w Moskwie gościł irański minister ds. ropy naftowej Mohsen Paknedżad. Ogłosił umowę na dostawę 55 mld m3 gazu z Rosji rocznie i pomoc finansową w budowie nowej elektrowni atomowej.

Przyjęte wnioski azylowe na wschodniej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat Wiadomości
Przyjęte wnioski azylowe na wschodniej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Mija miesiąc od obowiązywania na granicy państwowej z Białorusią rozporządzenia w sprawie czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej, które ma obowiązywać przez 60 dni. Straż Graniczna mimo ograniczeń przyjmuje takie wnioski.

REKLAMA

Sprawa adwokata od „trumny na kółkach”. Zadziwiająca decyzja sądu

Do znanego wypadku doszło 26 września 2021 r. na trasie Barczewo-Jeziorany pod Olsztynem. Z przeciwnych kierunków nadjeżdżały audi i mercedes. Audi jechały dwie kobiety, mercedesem zaś kierował łódzki adwokat, podróżowała z nim żona i syn. Wskutek zderzenia zginęły dwie kobiety z audi, ranny został kilkuletni syn adwokata.
wypadek zdj. ilustr. Sprawa adwokata od „trumny na kółkach”. Zadziwiająca decyzja sądu
wypadek zdj. ilustr. / pixabay

Sprawa stała się głośna po tym, jak adwokat zamieścił w internecie film, w którym stwierdził, że kobiety z audi zginęły, bo "jechały trumną na kołach". Adwokat radził, że lepiej jest uzbierać lub zapożyczyć się na lepszy samochód.

Od tragedii minęły już trzy lata, lecz proces pierwszej instancji wciąż jest w toku.

– Uświadommy sobie kochani, bo wszyscy mówią o tym, że tak, że nadmierna prędkość, że brawura, że telefony komórkowe, że pijani kierowcy. Ale zapominamy, moi drodzy, o tym, że po naszych drogach poruszają się trumny na kółkach. I to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach. I między innymi dlatego te kobiety zginęły

— mówił adwokat po wypadku.

Sprawa adwokata od „trumny na kółkach”. Zadziwiająca decyzja sądu

Jednym z kluczowych dowodów w trwającym w Sądzie Rejonowym w Olsztynie procesie są zapisy rejestratora danych, czyli tak zwanej czarnej skrzynki w mercedesie oskarżonego. Sąd jednak, jak informuje TVN24, podjął decyzję, aby biegły wydający opinię w sprawie wypadku, zignorował te dane.

Wystąpili o to mecenasi oskarżonego, z racji tego, iż pojawiła się kiedyś publikacja ekspertów mówiących o tym, że w przypadku "czarnych skrzynek" mogą występować "defekty translacji". Sąd na to przystał.

Konieczne ponowne wydanie opinii

Jak donosi TVN24, pod koniec listopada do Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji wpłynęło pismo z olsztyńskiego sądu, w którym polecono biegłemu, który rekonstruował przebieg tragedii z udziałem łódzkiego prawnika, ponowne wydanie opinii. Poprzednia wskazywała winę prawnika, który miał zajechać drogę jadącym z naprzeciwka kobietom i nie dać im żadnych szans na uniknięcie wypadku.

Teraz, jak czytamy na stronie portalu, sąd zażądał opinii opartej "wyłącznie na podstawie dowodów materialnych i osobowych, z wyłączeniem danych informatycznych pozyskanych z odczytu sterowników z samochodu oskarżonego". 

Niebezpieczny precedens

Do sprawy odnosi się też na X użytkownik Służby w Akcji:

Pamiętacie mecenesa, który po wypadku mówił, że to była "konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach". W wypadku tym zginęły dwie kobiety. W procesie toczącym się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie, istotnym dowodem były zapisy rejestratora danych, znanego jako czarna skrzynka, zamontowanego w mercedesie oskarżonego. Sąd zlecił jednak biegłemu pominięcie tych danych. Obrońcy mecenasa poprosili sąd, by nie brał tego dowodu pod uwagę, z racji tego, iż pojawiła się kiedyś publikacja ekspertów mówiących o tym, że w przypadku "czarnych skrzynek" mogą występować "defekty translacji". Sąd na to przystał  Autorzy tego artykułu wypowiedzieli się w mediach, że "mimo opisanych w 2022 roku przypadków błędów odczytu danych z "czarnych skrzynek" - jest to źródło wiarygodnych dowodów. - Opisywaliśmy problemy, których można się pozbyć na etapie pobierania danych i analizy." - powiedzieli. Teraz biegły będzie od nowa rekonstruował wypadek, ale bez danych z czarnych skrzynek.

 

 

 

Gruzja w kryzysie. Opozycja: "To zorganizowany terror"

Dramat we Francji. Pięć osób nie żyje

Tusk uderza w Andrzeja Dudę w sprawie MKOl. Burza w sieci: "To kłamstwo"

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe