Prezes IPN Karol Nawrocki: Stwórzmy wspólnie cyfrowy pomnik pamięci o ofiarach II wojny światowej

Stwórzmy wspólnie cyfrowy pomnik pamięci o ofiarach II wojny światowej - zaapelował w czwartek prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki. W Gdańsku zainaugurowano ogólnopolską kampanię informacyjną o projekcie IPN straty.pl.
Karol Nawrocki Prezes IPN Karol Nawrocki: Stwórzmy wspólnie cyfrowy pomnik pamięci o ofiarach II wojny światowej
Karol Nawrocki / PAP/Adam Warżawa

W czwartek na Westerplatte, przy Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego, zainaugurowano ogólnopolską kampanię informacyjną o programie IPN "Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką w latach 1939-1945" i bazie "straty.pl".

Czytaj również: "Czy wasi ludzie znowu nie piją z FSB?". Szydło odpowiada Siemoniakowi

"Wszyscy jesteście państwo potrzebni"

Prezes IPN dr Karol Nawrocki podkreślił, że baza Instytutu, które od wielu lat jest uzupełniana przez archiwistów IPN, posiada ponad 5,5 mln rekordów. Są to informacje o ofiarach i osobach represjonowanych przez niemiecki reżim podczas II wojny światowej.

"Doszliśmy w IPN do sytuacji, w której bez pomocy wszystkich państwa, bez pomocy naszych wspaniałych wolontariuszy, bez społecznego zaangażowania, tej bazy nie uda się dokończyć" - powiedział.

"Wszyscy jesteście państwo potrzebni do tego, aby odnaleźć każdą pojedynczą ofiarę II wojny światowej: waszych pradziadków, prababcie, dziadków, babcie czy rodziców, o których wiecie, a o których nie wie Rzeczpospolita Polska. Ten społeczny wysiłek jest potrzebny do tego, aby baza +straty.pl+ była uzupełniana do samego końca" - dodał.

Zaznaczył, że tworzona przez IPN baza "straty.pl", jest drugą tego typu bazą, po izraelskiej Yad Vashem.

Czytaj również: Nowy przywilej władzy: Ministrowie nie poniosą konsekwencji

Polska baza

W polskiej bazie można znaleźć dane takie jak imię i nazwisko ofiary, data i miejsce urodzenia, ostatnie miejsce zamieszkania, a także okoliczności śmierci, aresztowania lub deportacji. Informacje te pochodzą z różnych źródeł, m.in. materiałów zebranych przez Główną Komisję Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce, z archiwów państwowych, dokumentów z obozów koncentracyjnych, relacji świadków, wspomnień oraz z licznych publikacji. Baza obejmuje ofiary egzekucji, więźniów obozów koncentracyjnych i obozów pracy, deportowanych na roboty przymusowe, cywilne ofiary wojny, a także osoby zamordowane w wyniku pacyfikacji.

Dyrektor Archiwum IPN Marzena Kruk podkreśliła, że przez ostatnie dwa lata realizacji projektu udało się "ten niematerialny, wirtualny pomnik pamięci o ofiarach II wojny światowej" uzupełnić o milion nowych nazwisk i milion nowych informacji.

"Te ponad 5,5 mln rekordów, to też ponad pół miliona rekordów dotyczących osób do tej pory anonimowych w bazie. Wiemy kiedy i gdzie miała miejsce zbrodnia, czasem wiemy ile zamordowano osób. Tak jak chociażby w Siedlcach w lipcu 1944 roku, gdzie na placu rozstrzelano 25 rolników, którzy jak co miesiąc przyjechali na targ. Wyjechali z domu i do domu nie wrócili. Wiemy kiedy, wiemy gdzie, ale nie wiemy kto. Jestem pewna, że w rodzinach wiedzą kto to był i mamy nadzieję (...) że rodziny się do nas odezwą i pomogą nam ten niematerialny pomnik ofiar II wojny światowej wznieść" – powiedziała.

Dodała, że IPN poszukuje informacji i dokumentuje nie tylko ofiary śmiertelne, ale również ofiary wszelkich innych represji.

"Osoby aresztowane, osoby więzione w obozach pracy, w obozach koncentracyjnych, osoby deportowane, przesiedlane, wywożone na roboty przymusowe. Zbieramy informacje o żołnierzach przymusowo wcielonych do okupacyjnej armii. Mamy nadzieję, że Polacy opowiedzą nam tę historię, że podzielą się z nami tymi informacjami" – podkreśliła Marzena Kruk.

Czytaj również: Nie żyje Elżbieta Zajacówna. Prokuratura wszczyna śledztwo

Na ulicach pojawią się wolontariusze

Ogólnopolska kampania informacyjna ma na celu rozpowszechnianie wiedzy o programie "Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką w latach 1939-1945" i bazie straty.pl. To kolejny etap realizacji projektu. IPN poszukuje osób, które pomogą udokumentować represje i dzięki którym pracownicy Instytutu będą mogli wpisać do bazy straty.pl – do wirtualnego pomnika bohaterów II wojny światowej – nazwiska kolejnych osób.

W ramach kampanii od czwartku na ulicach polskich miast pojawią się wolontariusze ubrani w koszulki z logo IPN. Będą nie tylko rozdawać ulotki i broszury informacyjne, ale także udostępnią formularze zgłoszeniowe do bazy. Każdy, kto ma informacje o osobach, które mogą zostać ujęte w bazie, będzie mógł wypełnić formularz na miejscu, albo wypełniony odesłać do Instytutu Pamięci Narodowej na podany tam adres.

W wielu miejscach w Polsce pojawią się także plakaty przedstawiające wybrane osoby, które figurują w bazie straty.pl. Na niektórych plakatach znajdą się wizerunki osób, których tożsamości nie udało się jeszcze ustalić, przez co informacji o nich nie ma jeszcze w bazie Instytutu. Pochodzą jednak z zasobu archiwalnego IPN i mogą być kluczem do odkrycia kolejnych historii.

Projekt straty.pl został zainaugurowany w 2006 roku z inicjatywy IPN, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Ośrodka KARTA, aby zebrać i udokumentować losy ofiar II wojny światowej.(PAP)


 

POLECANE
Dramat w Warszawie. Mieszkańcy bloku usłyszeli huk z ostatniej chwili
Dramat w Warszawie. Mieszkańcy bloku usłyszeli huk

30 października, około południa na warszawskim Żoliborzu doszło do tragicznego zdarzenia. Mieszkańcy bloku przy ul. Jasnodworskiej usłyszeli głośny huk, a chwilę później odkryli w windzie ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy.

Porzucił torbę z materiałami wybuchowymi. Der Spiegel: Obok znaleziono polski dowód Wiadomości
Porzucił torbę z materiałami wybuchowymi. "Der Spiegel": Obok znaleziono polski dowód

Niemiecka policja od wczoraj poszukuje mężczyzny, który na jednej z berlińskich stacji porzucił torbę z niebezpieczną zawartością. Poszukiwany zgubił także dowód osobisty wystawiony na 30-letniego obywatela Polski – informuje „Der Spiegel”

Rosja nie nadąża z naprawami rafinerii niszczonych przez ukraińskie drony gorące
Rosja nie nadąża z naprawami rafinerii niszczonych przez ukraińskie drony

Jak ustalił rosyjski Kommirsant rosyjski rząd przedłuży embargo na eksport benzyny, ponieważ trwają naprawy rosyjskich rafinerii. Rosyjskie medium nie pisze, że chodzi o naprawy rafinerii konieczne w wyniku ataków ukraińskich dronów.

Sytuacja jest prosta. Hołownia wydał oświadczenie ws. wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
"Sytuacja jest prosta". Hołownia wydał oświadczenie ws. wyborów prezydenckich

Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia powiedział, że poważnie myśli o starcie w wyborach prezydenckich i nie uzależnia swojego startu od poparcia PSL ani innego ugrupowania politycznego. Dodał, że decyzję o w tej sprawie ogłosi przed świętami Bożego Narodzenia.

Temu na cenzurowanym. UE uderzyła w internetowego giganta z ostatniej chwili
Temu na cenzurowanym. UE uderzyła w internetowego giganta

Komisja Europejska wszczęła w czwartek formalne postępowanie w sprawie chińskiej platformy handlowej Temu m.in. za handel podróbkami, w tym kosmetykami i zabawkami oraz stosowanie systemów, które mogą prowadzić do uzależnienia użytkowników. Ze strony regularnie korzysta aż 92 mln Europejczyków.

To koniec? Niepokojące doniesienia ws. Wojciecha Szczęsnego z ostatniej chwili
To koniec? Niepokojące doniesienia ws. Wojciecha Szczęsnego

FC Barcelona, mimo sprowadzenia Wojciecha Szczęsnego, planuje zatrudnić nowego bramkarza – poinformował portal Relevo. Według dziennikarzy oznacza to, że przygoda Polaka na Camp Nou może zakończyć się już po jednym sezonie.

Wypełnienie magazynów gazu w państwach UE. KE zabiera głos z ostatniej chwili
Wypełnienie magazynów gazu w państwach UE. KE zabiera głos

Komisja Europejska poinformowała w czwartek, że magazyny gazu w państwach członkowskich wypełnione są w ponad 95 proc. i przekroczyły ustanowiony w przepisach cel 90 proc. W tej chwili zapasy gazu w UE wynoszą około 100 mld m3, czyli tyle, ile jedna trzecia rocznego zużycia gazu w całej Unii..

Anonimowy sędzia: Nastroje wśród sędziów się pogarszają tylko u nas
Anonimowy sędzia: Nastroje wśród sędziów się pogarszają

Po wynikach ankiety z Łodzi Krystek wpadł z hukiem na posiedzenie Komisji.

Zełenski narzeka na Polskę. Znaleźli inny powód z ostatniej chwili
Zełenski narzeka na Polskę. "Znaleźli inny powód"

W czwartek Wołodymyr Zełenski spotkał się z liderami wspólnot terytorialnych i obwodów na Zakarpaciu. Nie odmówił sobie słów krytycznych wobec Polski.

Komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Kielc

W nocy z czwartku na piątek zostaną wprowadzone zmiany w organizacji ruchu wokół kieleckich cmentarzy. Wyznaczone zostaną dodatkowe miejsca postojowe. Niektóre ulice będą jednokierunkowe.

REKLAMA

Prezes IPN Karol Nawrocki: Stwórzmy wspólnie cyfrowy pomnik pamięci o ofiarach II wojny światowej

Stwórzmy wspólnie cyfrowy pomnik pamięci o ofiarach II wojny światowej - zaapelował w czwartek prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki. W Gdańsku zainaugurowano ogólnopolską kampanię informacyjną o projekcie IPN straty.pl.
Karol Nawrocki Prezes IPN Karol Nawrocki: Stwórzmy wspólnie cyfrowy pomnik pamięci o ofiarach II wojny światowej
Karol Nawrocki / PAP/Adam Warżawa

W czwartek na Westerplatte, przy Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego, zainaugurowano ogólnopolską kampanię informacyjną o programie IPN "Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką w latach 1939-1945" i bazie "straty.pl".

Czytaj również: "Czy wasi ludzie znowu nie piją z FSB?". Szydło odpowiada Siemoniakowi

"Wszyscy jesteście państwo potrzebni"

Prezes IPN dr Karol Nawrocki podkreślił, że baza Instytutu, które od wielu lat jest uzupełniana przez archiwistów IPN, posiada ponad 5,5 mln rekordów. Są to informacje o ofiarach i osobach represjonowanych przez niemiecki reżim podczas II wojny światowej.

"Doszliśmy w IPN do sytuacji, w której bez pomocy wszystkich państwa, bez pomocy naszych wspaniałych wolontariuszy, bez społecznego zaangażowania, tej bazy nie uda się dokończyć" - powiedział.

"Wszyscy jesteście państwo potrzebni do tego, aby odnaleźć każdą pojedynczą ofiarę II wojny światowej: waszych pradziadków, prababcie, dziadków, babcie czy rodziców, o których wiecie, a o których nie wie Rzeczpospolita Polska. Ten społeczny wysiłek jest potrzebny do tego, aby baza +straty.pl+ była uzupełniana do samego końca" - dodał.

Zaznaczył, że tworzona przez IPN baza "straty.pl", jest drugą tego typu bazą, po izraelskiej Yad Vashem.

Czytaj również: Nowy przywilej władzy: Ministrowie nie poniosą konsekwencji

Polska baza

W polskiej bazie można znaleźć dane takie jak imię i nazwisko ofiary, data i miejsce urodzenia, ostatnie miejsce zamieszkania, a także okoliczności śmierci, aresztowania lub deportacji. Informacje te pochodzą z różnych źródeł, m.in. materiałów zebranych przez Główną Komisję Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce, z archiwów państwowych, dokumentów z obozów koncentracyjnych, relacji świadków, wspomnień oraz z licznych publikacji. Baza obejmuje ofiary egzekucji, więźniów obozów koncentracyjnych i obozów pracy, deportowanych na roboty przymusowe, cywilne ofiary wojny, a także osoby zamordowane w wyniku pacyfikacji.

Dyrektor Archiwum IPN Marzena Kruk podkreśliła, że przez ostatnie dwa lata realizacji projektu udało się "ten niematerialny, wirtualny pomnik pamięci o ofiarach II wojny światowej" uzupełnić o milion nowych nazwisk i milion nowych informacji.

"Te ponad 5,5 mln rekordów, to też ponad pół miliona rekordów dotyczących osób do tej pory anonimowych w bazie. Wiemy kiedy i gdzie miała miejsce zbrodnia, czasem wiemy ile zamordowano osób. Tak jak chociażby w Siedlcach w lipcu 1944 roku, gdzie na placu rozstrzelano 25 rolników, którzy jak co miesiąc przyjechali na targ. Wyjechali z domu i do domu nie wrócili. Wiemy kiedy, wiemy gdzie, ale nie wiemy kto. Jestem pewna, że w rodzinach wiedzą kto to był i mamy nadzieję (...) że rodziny się do nas odezwą i pomogą nam ten niematerialny pomnik ofiar II wojny światowej wznieść" – powiedziała.

Dodała, że IPN poszukuje informacji i dokumentuje nie tylko ofiary śmiertelne, ale również ofiary wszelkich innych represji.

"Osoby aresztowane, osoby więzione w obozach pracy, w obozach koncentracyjnych, osoby deportowane, przesiedlane, wywożone na roboty przymusowe. Zbieramy informacje o żołnierzach przymusowo wcielonych do okupacyjnej armii. Mamy nadzieję, że Polacy opowiedzą nam tę historię, że podzielą się z nami tymi informacjami" – podkreśliła Marzena Kruk.

Czytaj również: Nie żyje Elżbieta Zajacówna. Prokuratura wszczyna śledztwo

Na ulicach pojawią się wolontariusze

Ogólnopolska kampania informacyjna ma na celu rozpowszechnianie wiedzy o programie "Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką w latach 1939-1945" i bazie straty.pl. To kolejny etap realizacji projektu. IPN poszukuje osób, które pomogą udokumentować represje i dzięki którym pracownicy Instytutu będą mogli wpisać do bazy straty.pl – do wirtualnego pomnika bohaterów II wojny światowej – nazwiska kolejnych osób.

W ramach kampanii od czwartku na ulicach polskich miast pojawią się wolontariusze ubrani w koszulki z logo IPN. Będą nie tylko rozdawać ulotki i broszury informacyjne, ale także udostępnią formularze zgłoszeniowe do bazy. Każdy, kto ma informacje o osobach, które mogą zostać ujęte w bazie, będzie mógł wypełnić formularz na miejscu, albo wypełniony odesłać do Instytutu Pamięci Narodowej na podany tam adres.

W wielu miejscach w Polsce pojawią się także plakaty przedstawiające wybrane osoby, które figurują w bazie straty.pl. Na niektórych plakatach znajdą się wizerunki osób, których tożsamości nie udało się jeszcze ustalić, przez co informacji o nich nie ma jeszcze w bazie Instytutu. Pochodzą jednak z zasobu archiwalnego IPN i mogą być kluczem do odkrycia kolejnych historii.

Projekt straty.pl został zainaugurowany w 2006 roku z inicjatywy IPN, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Ośrodka KARTA, aby zebrać i udokumentować losy ofiar II wojny światowej.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe