Gorąco po meczu Polska-Portugalia. Probierz zabrał głos

Selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz po porażce w Warszawie z Portugalią 1:3 w meczu Ligi Narodów przyznał, że jego piłkarzom nie można odmówić zaangażowania, ale zabrakło nieco agresji. "Przede wszystkim jednak za łatwo straciliśmy bramki" - podkreślił.
Michał Probierz Gorąco po meczu Polska-Portugalia. Probierz zabrał głos
Michał Probierz / PAP/Leszek Szymański

Probierz zabrał głos po przegranym meczu Polaków

"Dobrze zaczęliśmy, utrzymywaliśmy się przy piłce, ale później się wycofaliśmy, graliśmy za nisko, nie dochodziliśmy do pressingu. Nade wszystko za łatwo straciliśmy bramkę, a później drugą nie potrafiąc przerwać rajdu Rafaela Leao. W drugiej połowie podjęliśmy większe ryzyko, podeszliśmy wyżej, szkoda sytuacji tuż przed trzecią straconą bramką, nie widziałem tej sytuacji dobrze ani powtórek"

- analizował spotkanie Probierz.

"To kolejna lekcja poglądowa, kolejny krok do budowania zespołu. Widać było zaangażowanie, ale byliśmy za mało agresywni. Portugalczycy potrafią grać piłką i z piłką, co dziś dobitnie pokazali" - dodał.

Michał Probierz pozytywnie ocenił występ debiutantów - Maximilliana Oyedele i Michaela Ameyawa.

"Max pierwszą połowę miał solidną, może z wyjątkiem jednego błędu w środku, kiedy mógł przerwać akcję, po której straciliśmy drugiego gola. Ale był pod grą, szukał gry i myślę, że w przyszłości możemy mieć piłkarza, który będzie grał na tej pozycji. Michael dał dobrą zmianę, szukał pojedynków jeden na jeden, czego od niego wymagamy i uważam, że był to debiut na plus"

- skomentował.

To druga porażka biało czerwonych w Lidze Narodów

W sobotę minął rok od kiedy Probierz zadebiutował w roli selekcjonera drużyny narodowej.

"W porównaniu do meczu z Mołdawią, który graliśmy w Warszawie w połowie października, trzech piłkarzy dziś było na boisku. Szukamy, zmieniamy... Mamy wyselekcjonowanych zawodników, z piłką radzimy sobie coraz lepiej, ale szwankuje defensywa. Oczywiście, że jesteśmy niezadowoleni, że za łatwo tracimy bramki, ale szczególnie teraz, w Lidze Narodó2, gramy z europejską czołówką"

- powiedział trener.

"Gramy wysokim pressingiem, podejmujemy ryzyko, a do tego jesteśmy za szeroko ustawieni, więc tracimy bramki. Wiemy jednak nad czym musimy pracować, wiemy, w jakim kierunku zmierzamy. Gramy ofensywnie i tak dalej będziemy grać" - podsumował Probierz.

Była to druga porażka biało-czerwonych w obecnej edycji LN. We wrześniu wygrali w Glasgow ze Szkotami 3:1 oraz ulegli w Osijeku 0:1 Chorwatom, których we wtorek podejmą w Warszawie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Nie promujcie patologii". Burza po emisji popularnego programu TVN

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Kuchenne rewolucje". Przejmujący apel Magdy Gessler

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Obrońcy praw człowieka" wściekli na Donalda Tuska

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Potężny pożar w Tomaszowie Mazowieckim


 

POLECANE
Komisja Europejska nałożyła na Metę karę 800 mln euro z ostatniej chwili
Komisja Europejska nałożyła na Metę karę 800 mln euro

Komisja Europejska nałożyła w czwartek karę w wysokości niemal 800 mln euro na spółkę Meta za nieuczciwe praktyki w serwisie handlowym Facebook Marketplace, w tym powiązanie go z platformą społecznościową Facebook.

Prezydent zdecydował w sprawie emerytury honorowej dla stulatków. Wiadomo, ile wyniesie z ostatniej chwili
Prezydent zdecydował w sprawie emerytury honorowej dla stulatków. Wiadomo, ile wyniesie

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o świadczeniu honorowym z tytułu ukończenia 100 lat życia.

Zełenski zmienił nastawienie. To może przyspieszyć negocjacje z ostatniej chwili
Zełenski zmienił nastawienie. To może przyspieszyć negocjacje

Prezydent USA Donald Trump zamierza jak najszybciej zakończyć wojnę na Ukrainie. Zachodnie media donoszą, że prezydent Wołodymyr Zełenski miał zmienić nastawienie w sprawie okupowanych przez Rosję terenów.

Nieoficjalnie: To było przyczyną zatrzymania Jacka Sutryka z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: To było przyczyną zatrzymania Jacka Sutryka

RMF FM poinformowało nieoficjalnie w czwartek po południu, że powodem zatrzymania prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka było kupienie dyplomu.

Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA. Nowe informacje z ostatniej chwili
Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA. Nowe informacje

W czwartek rano agenci CBA zatrzymali prezydenta Wrocławia. "Jackowi S. zostaną postawione zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w dawnej uczelni Collegium Humanum" – przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

Tragiczna seria zatruć. GIORiN walczy z szarą strefą z ostatniej chwili
Tragiczna seria zatruć. GIORiN walczy z szarą strefą

W ostatnich dniach w Polsce doszło do serii poważnych zatruć dzieci oraz ich opiekunów, spowodowanych najprawdopodobniej wdychaniem oparów silnych środków chemicznych stosowanych do zwalczania gryzoni.

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zatrzymany przez CBA pilne
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zatrzymany przez CBA

Dzisiaj rano do sprawy podejrzenia przestępstw i nieprawidłowości w Collegium Humanum na polecenie prokuratora agenci CBA zatrzymali prezydenta Wrocławia – przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

NSA uderzył w Trybunał Konstytucyjny. Skandal! z ostatniej chwili
NSA uderzył w Trybunał Konstytucyjny. "Skandal!"

Naczelny Sąd Administracyjny pod koniec października wydał wyrok, w którym stwierdził, że "w obecnym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny stracił zdolność wykonywania swoich zadań".

Nazwanie wicekanclerza głupkiem niemieckie służby zakwalifikowały jako przestępstwo prawicowe z ostatniej chwili
Nazwanie wicekanclerza "głupkiem" niemieckie służby zakwalifikowały jako "przestępstwo prawicowe"

Niemiecka policja zatrzymała 64-latka za przekazanie dalej mema z ministrem z Robertem Habeckiem. Niemieckie służby zakwalifikowały ten przypadek jako "przestępstwo prawicowe".

Eva Longoria obrażona po wygranej Donalda Trumpa. Wyprowadziła się z USA z ostatniej chwili
Eva Longoria obrażona po wygranej Donalda Trumpa. Wyprowadziła się z USA

W rozmowie z magazynem „Marie Claire” znana aktorka Eva Longoria mówiła o przyczynach, dla których opuściła Stany Zjednoczone. Wyraziła również niedowierzanie z powodu faktu, że Donald Trump będzie prezydentem USA.

REKLAMA

Gorąco po meczu Polska-Portugalia. Probierz zabrał głos

Selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz po porażce w Warszawie z Portugalią 1:3 w meczu Ligi Narodów przyznał, że jego piłkarzom nie można odmówić zaangażowania, ale zabrakło nieco agresji. "Przede wszystkim jednak za łatwo straciliśmy bramki" - podkreślił.
Michał Probierz Gorąco po meczu Polska-Portugalia. Probierz zabrał głos
Michał Probierz / PAP/Leszek Szymański

Probierz zabrał głos po przegranym meczu Polaków

"Dobrze zaczęliśmy, utrzymywaliśmy się przy piłce, ale później się wycofaliśmy, graliśmy za nisko, nie dochodziliśmy do pressingu. Nade wszystko za łatwo straciliśmy bramkę, a później drugą nie potrafiąc przerwać rajdu Rafaela Leao. W drugiej połowie podjęliśmy większe ryzyko, podeszliśmy wyżej, szkoda sytuacji tuż przed trzecią straconą bramką, nie widziałem tej sytuacji dobrze ani powtórek"

- analizował spotkanie Probierz.

"To kolejna lekcja poglądowa, kolejny krok do budowania zespołu. Widać było zaangażowanie, ale byliśmy za mało agresywni. Portugalczycy potrafią grać piłką i z piłką, co dziś dobitnie pokazali" - dodał.

Michał Probierz pozytywnie ocenił występ debiutantów - Maximilliana Oyedele i Michaela Ameyawa.

"Max pierwszą połowę miał solidną, może z wyjątkiem jednego błędu w środku, kiedy mógł przerwać akcję, po której straciliśmy drugiego gola. Ale był pod grą, szukał gry i myślę, że w przyszłości możemy mieć piłkarza, który będzie grał na tej pozycji. Michael dał dobrą zmianę, szukał pojedynków jeden na jeden, czego od niego wymagamy i uważam, że był to debiut na plus"

- skomentował.

To druga porażka biało czerwonych w Lidze Narodów

W sobotę minął rok od kiedy Probierz zadebiutował w roli selekcjonera drużyny narodowej.

"W porównaniu do meczu z Mołdawią, który graliśmy w Warszawie w połowie października, trzech piłkarzy dziś było na boisku. Szukamy, zmieniamy... Mamy wyselekcjonowanych zawodników, z piłką radzimy sobie coraz lepiej, ale szwankuje defensywa. Oczywiście, że jesteśmy niezadowoleni, że za łatwo tracimy bramki, ale szczególnie teraz, w Lidze Narodó2, gramy z europejską czołówką"

- powiedział trener.

"Gramy wysokim pressingiem, podejmujemy ryzyko, a do tego jesteśmy za szeroko ustawieni, więc tracimy bramki. Wiemy jednak nad czym musimy pracować, wiemy, w jakim kierunku zmierzamy. Gramy ofensywnie i tak dalej będziemy grać" - podsumował Probierz.

Była to druga porażka biało-czerwonych w obecnej edycji LN. We wrześniu wygrali w Glasgow ze Szkotami 3:1 oraz ulegli w Osijeku 0:1 Chorwatom, których we wtorek podejmą w Warszawie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Nie promujcie patologii". Burza po emisji popularnego programu TVN

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Kuchenne rewolucje". Przejmujący apel Magdy Gessler

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Obrońcy praw człowieka" wściekli na Donalda Tuska

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Potężny pożar w Tomaszowie Mazowieckim



 

Polecane
Emerytury
Stażowe