Partia Hołowni usunęła wpis, ale w internecie nic nie ginie

Dziś odbywa się konwencja Polski 2050 Szymona Hołowni, podczas której padło wiele deklaracji. Jedną z przemawiających była minister klimatu Paulina Hennig-Kloska, jeden z najbardziej kontrowersyjnych polityków ugrupowania.
Szymon Hołownia Partia Hołowni usunęła wpis, ale w internecie nic nie ginie
Szymon Hołownia / (amb) PAP/Michał Meissner

- Po blisko 25 latach powstanie pierwszy Park Narodowy Dolnej Odry

- mówiła Hennig-Kloska.

Projekt parku narodowego jest postrzegany przez ekspertów jako sprzeczny z planami inwestycji na Odrze, które mają nie tylko uczynić ją rzeką żeglowną, ale również znacząco poprawić bezpieczeństwo powodziowe. Może być również pretekstem do zatrzymania budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu. W Niemczech transport rzeczny jest bardzo rozwinięty.

To cyniczna próba utrzymania przewagi gospodarczej 

- mówił „Gazecie Polskiej Codziennie” kapitan żeglugi wielkiej Marek Malcher, autor książki „Przepustka na ląd”.

- Niemcy są zaledwie współgospodarzami 20 proc. długości rzeki. Wspólna granica Polski i Niemiec na Odrze to 182 km z jej 854-kilometrowej długości. W pozostałej części jedynymi gospodarzami są Polacy, a na ostatnich 100 km górnego biegu Czesi – mówi nam kapitan. Jak podkreśla, ten sprzeciw wobec pogłębiania drogi morskiej, a także przeciwko budowie terminala to przejaw nieuczciwej konkurencji. – Transport wodny jest nadal jednym z najtańszych i najbardziej ekologicznych sposobów transportu. Wiedzą o tym Niemcy, Holendrzy i Francuzi, którzy mają na swoim terenie mnóstwo dróg wodnych.

- mówił kapitan żeglugi wielkiej.

 

Znikający wpis

Polska 2050 pochwaliła się w formie wpisu wypowiedzią Hennig-Kloski. Jednak wpis zniknął i został tylko w formie screenów.

- Jeżeli ktoś myślał, że po powodzi BND wcisnęło hamulec, bardzo się myli. Właśnie udało im się sparaliżować rozwój żeglugi odrzańskiej na zawsze. W parku narodowym nie wolno budować ostróg ani prowadzić prac pogłębiarskich. POZAMIATANE

- komentował znany użytkownik "X" Zygfryd Czaban.

Można się również domyślać, że usunięcie wpisu może mieć kontekst "powodziowy".

 

Hołownia "stawia na rozwój"

Nie przeszkodziło to Hołowni akcentować kwestii "rozwoju Polski"

"Musimy jeszcze mocniej cisnąć rozwój Polski, jeszcze mocniej musimy dzisiaj to słowo +rozwój+ odmieniać przez wszystkie możliwe przypadki i stawiać je, jeśli nie na równi, to przed pojęciem "rozliczenia", które dla wielu z nas też jest bardzo ważne, ale które nie może dzisiaj zdominować horyzontu. Ci, którzy mają iść siedzieć muszą iść siedzieć, i nie możemy się w nieskończoność dawać im wodzić za nos, kiedy będą chowali się za immunitetami, kiedy będą próbowali różnych prawniczych sztuczek"

- mówił Hołownia nawiązując do rozliczeń PiS.

"Powinniśmy tu być stanowczy i bezwzględni, dlatego że im dłużej będziemy babrać się w rozliczeniach, które są niezbędne, ale nie są sensem naszego istnienia w polityce, tym mniej energii, czasu i siły zostanie nam na rozwój. A mottem naszej partii, sercem naszego DNA jest rozwój"

- dodał.

Szef Polski 2050 poruszył m.in. kwestię zmian w składce zdrowotnej. "Musimy dowieźć sprawiedliwą składkę zdrowotną. Wreszcie sprawiedliwą, a nie okradanie ludzi i wmawianie im, że to jest coś, co buduje polską ochronę zdrowia" - powiedział. "Jeżeli ktoś myśli, że odpuścimy to się grubo myli. Chcę to jasno i bardzo wyraźnie powiedzieć: nie zadowalają nas te ustalenia, o których słyszymy dzisiaj w jakichś kuluarowych pogłoskach, które wyciekają do mediów. Będziemy twardo walczyć" - dodał.

Hołownia mówił też o kredycie zero procent i wyraził opinię, że koalicjanci są w stanie się dogadać w tej kwestii. "Nie chcemy dopłat dla deweloperów, nie chcemy dopłat dla banków, oni mają dość pieniędzy. Chcemy żeby ludzi było stać na mieszkanie, a to jest proste jak konstrukcja cepa. Jak jest mniej mieszkań, to będą miały większą cenę. Jak będzie więcej mieszkań, to cena będzie niższa" - mówił.

Hołownia mówił też o kwestii osób związanych z polityką zasiadających w Spółkach Skarbu Państwa. Jak mówił, ten proces musi zostać ucywilizowany. "Musi być klarowny i przejrzysty. Trzeba wiedzieć kto, gdzie, na jakich zasadach. A nie, że później się budzimy nagle, po roku koalicji, i okazuje się, że w Totalizatorze Sportowym ciotka na ciotce, wujek na wujku, krewny na krewnym i znajomy na znajomym. To nie na to się umawialiśmy " - podkreślił Hołownia.


 

POLECANE
KE chce doprowadzić do zapaści gospodarczej Europy Środkowo-Wschodniej gorące
KE chce doprowadzić do zapaści gospodarczej Europy Środkowo-Wschodniej

Komisja Europejska wydała „Deklarację budapeszteńską w sprawie nowego europejskiego porozumienia w sprawie konkurencyjności”. Zadeklarowała w niej dalszą dekarbonizację i transformację energetyczną. Utrzymano w niej również cele zrównoważonego rozwoju.

Słowa dyrektora Energa Camerimage w Toruniu wywołały skandal. Musiał złożyć samokrytykę gorące
Słowa dyrektora Energa Camerimage w Toruniu wywołały skandal. Musiał złożyć samokrytykę

16 listopada w Toruniu rusza 32. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego EnergaCamerimage. W reakcji na list otwarty Marka Żydowicza, dyrektora festiwalu w Cinematography World, udziału w wydarzeniu odmówił Steve'a McQueen, który miał odebrać w Toruniu nagrodę specjalną dla wybitnego reżysera.

 Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci 2,5-latka z ostatniej chwili
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci 2,5-latka

Prokuratura wyjaśnia przyczynę śmierci 2,5-letniego chłopca z powiatu olsztyńskiego. Według pierwszych ustaleń dziecko w miejscu zamieszkania mogło mieć kontakt z substancją do tępienia gryzoni.

Grał w M jak miłość. Jego wyznanie po latach łamie serce z ostatniej chwili
Grał w "M jak miłość". Jego wyznanie po latach łamie serce

Franciszek Przybylski, którego widzowie dobrze kojarzą z roli Łukasza Wojciechowskiego w serialu "M jak miłość", na dobre pożegnał się z aktorstwem jeszcze jako nastolatek. Przygoda z serialem zaczęła się, gdy miał zaledwie 7 lat, i trwała aż do 13. roku życia, kiedy to odszedł z produkcji. Po latach Franciszek ujawnił, że powód jego decyzji był skomplikowany.

Baza w Redzikowie nie podoba się Rosjanom. Zastosują parytety z ostatniej chwili
Baza w Redzikowie nie podoba się Rosjanom. Zastosują "parytety"

– To nic innego jak próba powstrzymywania naszego potencjału wojskowego i oczywiście prowadzi to do zastosowania odpowiednich działań w celu zapewnienia parytetu – powiedział o antyrakietowej bazie w Redzikowie rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Ostrzeżenie RCB dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ostrzeżenie RCB dla mieszkańców Gdańska

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało ostrzeżenie do mieszkańców Gdańska o planowanej na wodach Zatoki Gdańskiej neutralizacji niewybuchów z okresu II wojny światowej. Alert będzie obowiązywał w środę od godz. 7.30 do późnego popołudnia.

Potężne zwolnienia w CNN po zwycięstwie Donalda Trumpa. CNN i TVN mają wspólnego właściciela gorące
Potężne zwolnienia w CNN po zwycięstwie Donalda Trumpa. CNN i TVN mają wspólnego właściciela

Jak donosi brytyjski tabloid "Daily Mail", po przegranej Kamali Harris i zwycięstwie Donalda Trumpa czołową amerykańską liberalno-lewicową stację informacyjną CNN mają dotknąć masowe zwolnienia, co ma mieć związek z "uszczerbkiem na reputacji", jaki miała ponieść.

Małżeństwo znanych senatorów PO pobierało dwa dodatki na jeden adres mieszkania z ostatniej chwili
Małżeństwo znanych senatorów PO pobierało dwa dodatki na jeden adres mieszkania

W czasie kadencji 2019–2023 r. senatorowie Barbara i Bogdan Zdrojewscy zainkasowali ok. 300 tys. zł z tytułu parlamentarnych świadczeń na wynajem mieszkania w Warszawie – informuje Interia. Małżonkowie zawarli dwie umowy najmu nieruchomości pod tym samym adresem.

Niespodzianka w bramce. Sensacyjny ruch Probierza z ostatniej chwili
Niespodzianka w bramce. Sensacyjny ruch Probierza

Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski, zapowiedział niespodziankę na nadchodzący mecz Ligi Narodów z Portugalią, który odbędzie się już 15 listopada. Po odejściu Wojciecha Szczęsnego z kadry narodowej po Euro 2024 trener postanowił przetestować nowych kandydatów na kluczową pozycję w bramce.

Akademik za złotówkę to „ściema”. Min. Wieczorek nie krył rozbawienia gorące
Akademik za złotówkę to „ściema”. Min. Wieczorek nie krył rozbawienia

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek był gościem Bogdana Rymanowskiego w Radiu ZET. W programie przyznał, że jedna z obietnic wyborczych, jaką miał być akademik za złotówkę, to „ściema”.

REKLAMA

Partia Hołowni usunęła wpis, ale w internecie nic nie ginie

Dziś odbywa się konwencja Polski 2050 Szymona Hołowni, podczas której padło wiele deklaracji. Jedną z przemawiających była minister klimatu Paulina Hennig-Kloska, jeden z najbardziej kontrowersyjnych polityków ugrupowania.
Szymon Hołownia Partia Hołowni usunęła wpis, ale w internecie nic nie ginie
Szymon Hołownia / (amb) PAP/Michał Meissner

- Po blisko 25 latach powstanie pierwszy Park Narodowy Dolnej Odry

- mówiła Hennig-Kloska.

Projekt parku narodowego jest postrzegany przez ekspertów jako sprzeczny z planami inwestycji na Odrze, które mają nie tylko uczynić ją rzeką żeglowną, ale również znacząco poprawić bezpieczeństwo powodziowe. Może być również pretekstem do zatrzymania budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu. W Niemczech transport rzeczny jest bardzo rozwinięty.

To cyniczna próba utrzymania przewagi gospodarczej 

- mówił „Gazecie Polskiej Codziennie” kapitan żeglugi wielkiej Marek Malcher, autor książki „Przepustka na ląd”.

- Niemcy są zaledwie współgospodarzami 20 proc. długości rzeki. Wspólna granica Polski i Niemiec na Odrze to 182 km z jej 854-kilometrowej długości. W pozostałej części jedynymi gospodarzami są Polacy, a na ostatnich 100 km górnego biegu Czesi – mówi nam kapitan. Jak podkreśla, ten sprzeciw wobec pogłębiania drogi morskiej, a także przeciwko budowie terminala to przejaw nieuczciwej konkurencji. – Transport wodny jest nadal jednym z najtańszych i najbardziej ekologicznych sposobów transportu. Wiedzą o tym Niemcy, Holendrzy i Francuzi, którzy mają na swoim terenie mnóstwo dróg wodnych.

- mówił kapitan żeglugi wielkiej.

 

Znikający wpis

Polska 2050 pochwaliła się w formie wpisu wypowiedzią Hennig-Kloski. Jednak wpis zniknął i został tylko w formie screenów.

- Jeżeli ktoś myślał, że po powodzi BND wcisnęło hamulec, bardzo się myli. Właśnie udało im się sparaliżować rozwój żeglugi odrzańskiej na zawsze. W parku narodowym nie wolno budować ostróg ani prowadzić prac pogłębiarskich. POZAMIATANE

- komentował znany użytkownik "X" Zygfryd Czaban.

Można się również domyślać, że usunięcie wpisu może mieć kontekst "powodziowy".

 

Hołownia "stawia na rozwój"

Nie przeszkodziło to Hołowni akcentować kwestii "rozwoju Polski"

"Musimy jeszcze mocniej cisnąć rozwój Polski, jeszcze mocniej musimy dzisiaj to słowo +rozwój+ odmieniać przez wszystkie możliwe przypadki i stawiać je, jeśli nie na równi, to przed pojęciem "rozliczenia", które dla wielu z nas też jest bardzo ważne, ale które nie może dzisiaj zdominować horyzontu. Ci, którzy mają iść siedzieć muszą iść siedzieć, i nie możemy się w nieskończoność dawać im wodzić za nos, kiedy będą chowali się za immunitetami, kiedy będą próbowali różnych prawniczych sztuczek"

- mówił Hołownia nawiązując do rozliczeń PiS.

"Powinniśmy tu być stanowczy i bezwzględni, dlatego że im dłużej będziemy babrać się w rozliczeniach, które są niezbędne, ale nie są sensem naszego istnienia w polityce, tym mniej energii, czasu i siły zostanie nam na rozwój. A mottem naszej partii, sercem naszego DNA jest rozwój"

- dodał.

Szef Polski 2050 poruszył m.in. kwestię zmian w składce zdrowotnej. "Musimy dowieźć sprawiedliwą składkę zdrowotną. Wreszcie sprawiedliwą, a nie okradanie ludzi i wmawianie im, że to jest coś, co buduje polską ochronę zdrowia" - powiedział. "Jeżeli ktoś myśli, że odpuścimy to się grubo myli. Chcę to jasno i bardzo wyraźnie powiedzieć: nie zadowalają nas te ustalenia, o których słyszymy dzisiaj w jakichś kuluarowych pogłoskach, które wyciekają do mediów. Będziemy twardo walczyć" - dodał.

Hołownia mówił też o kredycie zero procent i wyraził opinię, że koalicjanci są w stanie się dogadać w tej kwestii. "Nie chcemy dopłat dla deweloperów, nie chcemy dopłat dla banków, oni mają dość pieniędzy. Chcemy żeby ludzi było stać na mieszkanie, a to jest proste jak konstrukcja cepa. Jak jest mniej mieszkań, to będą miały większą cenę. Jak będzie więcej mieszkań, to cena będzie niższa" - mówił.

Hołownia mówił też o kwestii osób związanych z polityką zasiadających w Spółkach Skarbu Państwa. Jak mówił, ten proces musi zostać ucywilizowany. "Musi być klarowny i przejrzysty. Trzeba wiedzieć kto, gdzie, na jakich zasadach. A nie, że później się budzimy nagle, po roku koalicji, i okazuje się, że w Totalizatorze Sportowym ciotka na ciotce, wujek na wujku, krewny na krewnym i znajomy na znajomym. To nie na to się umawialiśmy " - podkreślił Hołownia.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe