Siłowe wejście policji do siedziby Marszu Niepodległości. Mamy wypowiedź prezesa Stowarzyszenia

Dziś rano policja weszła do domów byłego prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza, członka obecnego zarządu Stowarzyszenia Bożydara Marzocha, przesłuchała obecnego prezesa MN Bartosza Malewskiego i weszła siłowo do siedziby Stowarzyszenia.
Marsz Niepodległości Siłowe wejście policji do siedziby Marszu Niepodległości. Mamy wypowiedź prezesa Stowarzyszenia
Marsz Niepodległości / Cezary Krysztopa

Działania podjęte przez służby, z polecenia prokuratury Bodnara, wymierzone są w Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i to niedługo przed organizacją dorocznego Marszu Niepodległości. Podjęte są na podstawie umorzonych wcześniej postępowań, w których Adam Bodnar występował wcześniej jako strona i przegrywał. Tu powstaje wielki znak zapytania, czy taka zamiana roli procesowej jest etyczna.

Sprawa ma dotyczyć Marszu Niepodległości z 2018 roku i mieć związek z rzekomymi groźbami karalnymi, które miały podczas marszu paść. Pytałem policjantów, czy kiedykolwiek podejmowali działania na taką skalę z powodu podejrzenia groźby karalnej – odpowiedzieli przecząco

– mówi Tysol.pl Bartosz Malewski.

 

Policja weszła siłowo do siedziby Marszu Niepodległości

Policja weszła do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Po wejściu zapytano mnie czy znajduje się tu dokumentacja dot. #MarszNiepodleglosci2018. Odpowiadam: nie, nie znajduje się.

Mogli zapytać przed wejściem.

W siedzibie Stowarzyszenia znajdują się dokumenty Mediów Narodowych, których stowarzyszenie jest wydawcą. To materiały objęte tajemnicą prasową. Policja konsultuje z prokuratorem co robić

– pisał Bartosz Malewski na platformie X.

PILNE: JEST SIŁOWE WEJŚCIE DO SIEDZIBY MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI

– donosił wcześniej na platformie X były członek Zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Tomasz Kalinowski.

PILNE: POLACY GROMADZĄ SIĘ POD STOWARZYSZENIEM MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI UL. STAWKI 4B WARSZAWA

– pisze również Kalinowski.

 

Policja w domu Bąkiewicza

Dziś rano policja weszła do domu Roberta Bąkiewicza w celu przeprowadzenia rewizji.

W rozmowie z Telewizją Republika Robert Bąkiewicz podał, że przeszukanie dotyczy dokumentów z Marszu Niepodległości z 2018 r. Jak podkreślił, chodzi tu o zemstę polityczną.

To bandyterka. Traktuję to jako zemstę polityczną!

– powiedział.

Chodzi o to, aby dostać się do moich dokumentów, laptopów, telefonu. Więcej nie mogę teraz powiedzieć, tylko tyle, że jest to bandyterka. Policja zachowuje się jednak kulturalnie, nikt tutaj drzwi nie wyważał

– dodał Bąkiewicz.

Tuż przed g. 10 funkcjonariusze opuścili dom Roberta Bąkiewicza w Pruszkowie.

Jak ustaliła TV Republika i potwierdził to na konferencji sam Bąkiewicz, wydał on funkcjonariuszom wszystkie urządzenia i dokumenty, o które był proszony.

Ujawnił, że policja szuka człowieka, który niewłaściwie zachował się sześć lat temu na Marszu Niepodległości. Jak podkreślił, chodzi o „jedną osobę spośród grubo ponad pół miliona”.

Poza tym, jak dodał Robert Bąkiewicz, nie dostał żadnego powiadomienia o planowanych czynnościach, a całe zajście było traumatyczne dla jego żony i czwórki małych dzieci. Jak zapewnił, będzie rozważał kroki prawne w tej sytuacji.

Robert Bąkiewicz poinformował, że z sygnatury dokumentu, który mu przedstawili funkcjonariusze, wynika, iż śledztwo w tej sprawie wszczęto w tym roku. W jego ramach poszukują człowieka, który „był ubrany jak członek Straży Marszu Niepodległości” i podejrzewa się go o „propagowanie faszyzmu”.

 

Marsz Niepodległości

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości zajmuje się organizacją dorocznej, wielkiej manifestacji patriotycznej w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości 11 listopada. Marsz organizowany jest przez środowiska narodowe.

Prezesem Stowarzyszenia jest obecnie Bartosz Malewski, wcześniej był nim Robert Bąkiewicz. 

W latach poprzednich rządów PO–PSL dochodziło podczas Marszów Niepodległości do policyjnych prowokacji i napadów lewackich ekstremistów.


 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

Siłowe wejście policji do siedziby Marszu Niepodległości. Mamy wypowiedź prezesa Stowarzyszenia

Dziś rano policja weszła do domów byłego prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza, członka obecnego zarządu Stowarzyszenia Bożydara Marzocha, przesłuchała obecnego prezesa MN Bartosza Malewskiego i weszła siłowo do siedziby Stowarzyszenia.
Marsz Niepodległości Siłowe wejście policji do siedziby Marszu Niepodległości. Mamy wypowiedź prezesa Stowarzyszenia
Marsz Niepodległości / Cezary Krysztopa

Działania podjęte przez służby, z polecenia prokuratury Bodnara, wymierzone są w Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i to niedługo przed organizacją dorocznego Marszu Niepodległości. Podjęte są na podstawie umorzonych wcześniej postępowań, w których Adam Bodnar występował wcześniej jako strona i przegrywał. Tu powstaje wielki znak zapytania, czy taka zamiana roli procesowej jest etyczna.

Sprawa ma dotyczyć Marszu Niepodległości z 2018 roku i mieć związek z rzekomymi groźbami karalnymi, które miały podczas marszu paść. Pytałem policjantów, czy kiedykolwiek podejmowali działania na taką skalę z powodu podejrzenia groźby karalnej – odpowiedzieli przecząco

– mówi Tysol.pl Bartosz Malewski.

 

Policja weszła siłowo do siedziby Marszu Niepodległości

Policja weszła do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Po wejściu zapytano mnie czy znajduje się tu dokumentacja dot. #MarszNiepodleglosci2018. Odpowiadam: nie, nie znajduje się.

Mogli zapytać przed wejściem.

W siedzibie Stowarzyszenia znajdują się dokumenty Mediów Narodowych, których stowarzyszenie jest wydawcą. To materiały objęte tajemnicą prasową. Policja konsultuje z prokuratorem co robić

– pisał Bartosz Malewski na platformie X.

PILNE: JEST SIŁOWE WEJŚCIE DO SIEDZIBY MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI

– donosił wcześniej na platformie X były członek Zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Tomasz Kalinowski.

PILNE: POLACY GROMADZĄ SIĘ POD STOWARZYSZENIEM MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI UL. STAWKI 4B WARSZAWA

– pisze również Kalinowski.

 

Policja w domu Bąkiewicza

Dziś rano policja weszła do domu Roberta Bąkiewicza w celu przeprowadzenia rewizji.

W rozmowie z Telewizją Republika Robert Bąkiewicz podał, że przeszukanie dotyczy dokumentów z Marszu Niepodległości z 2018 r. Jak podkreślił, chodzi tu o zemstę polityczną.

To bandyterka. Traktuję to jako zemstę polityczną!

– powiedział.

Chodzi o to, aby dostać się do moich dokumentów, laptopów, telefonu. Więcej nie mogę teraz powiedzieć, tylko tyle, że jest to bandyterka. Policja zachowuje się jednak kulturalnie, nikt tutaj drzwi nie wyważał

– dodał Bąkiewicz.

Tuż przed g. 10 funkcjonariusze opuścili dom Roberta Bąkiewicza w Pruszkowie.

Jak ustaliła TV Republika i potwierdził to na konferencji sam Bąkiewicz, wydał on funkcjonariuszom wszystkie urządzenia i dokumenty, o które był proszony.

Ujawnił, że policja szuka człowieka, który niewłaściwie zachował się sześć lat temu na Marszu Niepodległości. Jak podkreślił, chodzi o „jedną osobę spośród grubo ponad pół miliona”.

Poza tym, jak dodał Robert Bąkiewicz, nie dostał żadnego powiadomienia o planowanych czynnościach, a całe zajście było traumatyczne dla jego żony i czwórki małych dzieci. Jak zapewnił, będzie rozważał kroki prawne w tej sytuacji.

Robert Bąkiewicz poinformował, że z sygnatury dokumentu, który mu przedstawili funkcjonariusze, wynika, iż śledztwo w tej sprawie wszczęto w tym roku. W jego ramach poszukują człowieka, który „był ubrany jak członek Straży Marszu Niepodległości” i podejrzewa się go o „propagowanie faszyzmu”.

 

Marsz Niepodległości

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości zajmuje się organizacją dorocznej, wielkiej manifestacji patriotycznej w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości 11 listopada. Marsz organizowany jest przez środowiska narodowe.

Prezesem Stowarzyszenia jest obecnie Bartosz Malewski, wcześniej był nim Robert Bąkiewicz. 

W latach poprzednich rządów PO–PSL dochodziło podczas Marszów Niepodległości do policyjnych prowokacji i napadów lewackich ekstremistów.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe