Piotr Duda: Znów musimy podnieść głowy
Uroczyste obchody 44. rocznicy podpisania porozumienia jastrzębskiego
Mszą Świętą odprawioną w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Jastrzębiu-Zdroju rozpoczęły się uroczyste obchody 44. rocznicy podpisania porozumienia jastrzębskiego. Mszę Świętą odprawił i homilię wygłosił ks. biskup Marek Szkudło.
Czuję się jak w rodzinie ludzi, przyjeżdżając, a właściwie wracając do Jastrzębia
– podkreślił.
Kapłan przywołał w swoim kazaniu obrazy dwóch patriotycznych murali, które pojawiły się na ulicach Jastrzębia-Zdroju i które upamiętniają – wciąż aktualne – postulaty porozumienia jastrzębskiego.
Wolne soboty, obniżenie wieku emerytalnego, wyrównanie płac. W prostej graficznej formie można na nim odnaleźć właściwie każdy z postulatów wypracowany w Jastrzębiu w 1980 roku. W liczbę czterdzieści wpisano dwie dłonie podane na znak zgody
– wskazał biskup.
Oddając hołd bohaterom jastrzębskiej opozycji antykomunistycznej, powiedział: „ci, co ustalili prawo niesprawiedliwości, musieli się ugiąć przed siłą ludzkiego pragnienia wolności”.
Podkreślił, że to pragnienie urzeczywistniło się, bo górnicy działali z prostotą, siłą i wiernością Bogu, pozostając skromnymi ludźmi ciężkiej pracy. Ksiądz biskup podkreślił, że ich ludzkiemu wysiłkowi pobłogosławił Bóg, który „wywyższa pokornych, a pysznym się sprzeciwia”. Kapłan zaznaczył, że nie ma takiego upadku ani nieszczęścia, z którego Bóg nie byłby w stanie podnieść człowieka – pod warunkiem jednak, że ten się przed Nim ukorzy. Hierarcha wskazał na konieczność powrotu do fundamentalnych chrześcijańskich wartości w dzisiejszych czasach, w których zbyt wielu ludzi hołduje „człowiekowi cielesnemu” i jego namiętnościom, pragnieniu zaszczytów i bogactwa.
Rachunek sumienia pokoleń dzieci tych, którzy w latach osiemdziesiątych walczyli o naszą wolność, wciąż jeszcze nie jest zrobiony. Konflikty, rozgrywki, podkopywanie siebie nawzajem stało się w Polsce standardem życia społecznego i politycznego. A przecież nie o to chodziło naszym siostrom i braciom. Czy nie powinniśmy, słuchając świętego Pawła, zapytać siebie o to, jakimi staliśmy się ludźmi? Czy nie powinniśmy uderzyć w piersi, jeśli staliśmy się za bardzo cieleśni i za mało rozumiejący? Powinniśmy – wypełniając zobowiązanie wobec tych, którzy o naszą wolność walczyli
– zaapelował kapłan.
W obchodach rocznicowych wzięli udział działacze opozycji antykomunistycznej z okresu PRL, wdowa po śp. Tadeuszu Jedynaku, sygnatariuszu porozumienia jastrzębskiego p. Maria Jedynak, zastępca przewodniczącego Solidarności Maciej Kłosiński, regionalne władze Solidarności, m.in. Bogusław Hutek i Justyna Latos, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Kopalni Węgla Kamiennego „Zofiówka” Roman Brudziński, członkowie Związku, poczty sztandarowe, przedstawiciel prezydenta RP Andrzeja Dudy, prezydent Jastrzębia-Zdroju, parlamentarzyści, samorządowcy oraz przedstawiciele środowisk niepodległościowych i patriotycznych.
List przewodniczącego Piotra Dudy
Po Mszy św. przed pomnikiem Porozumienia Jastrzębskiego na placu im. Tadeusza Jedynaka zostały złożone kwiaty. List do uczestników uroczystości skierował szef Solidarności Piotr Duda. Odczytał go zastępca przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Maciej Kłosiński.
W sierpniu 1980 roku fala protestów przeciwko niesprawiedliwej władzy objęła cały kraj. Strajkowało ponad 700 zakładów pracy i ponad 700 tysięcy odważnych ludzi w całej Polsce. To oni czterdzieści cztery lata temu walczyli o lepsze warunki pracy, o godność i prawo do decydowania o swojej Ojczyźnie. To właśnie tu, w Jastrzębiu-Zdroju, 3 września 1980 roku podpisano jedno z historycznych porozumień. To tu walczono o podstawowe prawa dla pracowników – m.in. o wyższe płace, wprowadzenie wolnych sobót i niedziel, minimalną i maksymalną wysokość płacy. To tutaj wysunięto postulaty dotyczące godnych warunków pracy górników dołowych – obniżenia ich wieku emerytalnego, zniesienie czterobrygadowego systemu pracy czy zaliczenie pylicy płuc do chorób zawodowych. Przede wszystkim jednak porozumienia sierpniowo-wrześniowe otworzyły drogę do utworzenia wolnych związków zawodowych. Dzięki nieustępliwej walce, negocjacjom i wreszcie podpisaniu porozumień przełamano monopol władzy i utworzono pierwszą niezależną reprezentację pracowniczą w Polsce po wojnie. Wielu z Was miało udział w tych wydarzeniach, wielu tworzyło i wspierało rodzącą się Solidarność. Wielu zaangażowało się w działania Związku później, uczestnicząc w pokojowej rewolucji, która wyzwoliła nasz kraj z rąk totalitarnej władzy. Nieraz zapłaciliście za swoją postawę wysoką cenę – bywało nią wyrzucenie z pracy, więzienie, utrata zdrowia, a w następnych latach – zepchnięcie na margines społeczeństwa. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” pamięta o swoich bohaterach i nigdy nie zostawia ich samych
– podkreślił Piotr Duda.
Szef Solidarności podziękował bohaterom tamtych dni za to, co zrobili dla naszej Ojczyzny i dla wszystkich Polaków.
NSZZ „Solidarność” zapisał się w historii Polski i świata, ale wciąż ma jeszcze wiele do zrobienia. Postulaty sierpniowe to dla nas testament do realizacji. Od 1980 roku walczymy, by zrealizować 14. postulat – emerytury stażowe. W 2021 roku opracowaliśmy projekt obywatelski i złożyliśmy go w Sejmie. Wówczas go zamrożono. Teraz po drugim pierwszym czytaniu na początku lutego tego roku prace nad nim ruszyły w komisji. Mam nadzieję, że jak najszybciej to rozwiązanie zostanie przegłosowane i wprowadzone w życie. Nie odpuścimy tego tematu, będziemy o emerytury stażowe walczyć do skutku
– zapewnił.
Szef Solidarności zaznaczył, że „Solidarność rodziła się ze społecznego buntu przeciwko niesprawiedliwości, ale rodziła się także pod krzyżem”.
Krzyż zawsze nam towarzyszył. Nieraz musieliśmy go bronić. Dziś stajemy przed takim samym wyzwaniem. Krzyż stał się niewygodny. Znów zdejmuje się go ze ścian urzędów i budynków użyteczności publicznej. Znów depcze się symbole naszej religii, jak choćby ostatnio podczas skandalicznego otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. I znów musimy podnieść głowy i głośno przeciwstawić się działaniom godzącym w nasze chrześcijańskie fundamenty. Oparciem jest dla nas patron Solidarności, błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko. Szczególnie w tym roku 2024 ogłoszonym przez ubiegłoroczny Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” Rokiem Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki. W październiku minie bowiem 40 lat od momentu męczeńskiej śmierci patrona Solidarności. Przykład jego życia, ale również jego nauczanie, które wciąż mamy w pamięci, to nieustanna walka o wolność i godność człowieka
– podkreślił.
Piotr Duda zaapelował także o włączenie się wszystkich członków i sympatyków Solidarności w akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum w sprawie Zielonego Ładu, który „grozi biedą i bezrobociem”.
Wierzymy, że w tak ważnej dla wszystkich polskich pracowników sprawie obywatele mają prawo wyrazić swoje zdanie. I ono powinno zostać usłyszane w Brukseli
– zaznaczył szef Związku.
Agnieszka Żurek