Piotr Duda: My chcemy chleba, ale także Boga i lekcji religii w szkołach!

- My chcemy chleba, ale także Boga i lekcji religii w szkołach! - podkreślił przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas obchodów 44. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych.
Piotr Duda
Piotr Duda / Marcin Żegliński

Kto będzie pisał za nas historię?

Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas obchodów 44. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych przypomniał, że dziś po raz dziewiętnasty obchodzimy święto państwowe uchwalone przez Sejm Rzeczypospolitej 27 lipca 2005 roku "pod pięknym zawołaniem Dzień Solidarności i Wolności".

Ale Związek Zawodowy Solidarność działał niezależnie od tego, czy było uchwalone święto państwowe, czy nie. Myśmy w te dni lipcowo-sierpniowe starali się, na ile to jest możliwe, w początku latach dziewięćdziesiątych, a także i później, gdy byliśmy sami, pielęgnować tą naszą najnowszą historię, bo przecież wydarzenia Sierpnia 80. roku to jedne z najważniejszych wydarzeń w historii naszej ukochanej ojczyzny

- zaznaczył.

Nie możemy pozwolić na to, aby ktoś, aby ktoś inny za nas pisał historię. Przypominamy sobie, jak w pewnym momencie w latach dwutysięcznych, dowiedzieliśmy się, że to nie Solidarność, tylko obalenie muru Berlińskiego doprowadziło do tego, że żyjemy w wolnej, demokratycznej Europie

- przypomniał Piotr Duda.

Ale teraz mamy sprzymierzeńca, jakim jest Instytut Pamięci Narodowej, gdzie możemy wspólnie dbać o naszą historię. Bo przecież nie możemy tej historii zostawić tym, którzy 13 grudnia zainstalowali się w Alei Szucha. Którzy mówią są zdziwieni, że podręcznik historii piszą historycy IPN-u

- stwierdził.

Dlatego tak ważne, abyśmy stali na posterunku, abyśmy my, członkowie Solidarności, oprócz dbania o sprawy pracownicze, dbali o naszą piękną historię

- zaapelował.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda: Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą

My chcemy Boga!

Szef Solidarności podkreślił, że droga do podpisania porozumień sierpniowych wiodła nie tylko przez kolejne miesiące i lata, ale całe dziesięciolecia.

To była droga długa. To nie tylko lipiec i sierpień osiemdziesiątego roku, ale na każdych uroczystościach staramy się wspominać bohaterów roku pięćdziesiątego szóstego i lat późniejszych. To wówczas pojawiły się postulaty społeczne, właściwie socjalne, z którymi wyszli na ulicę mieszkańcy Poznania: My chcemy chleba, żądamy chleba, ale także chcemy Boga i lekcji religii w szkołach. Takie było żądanie robotników Poznańskiego Czerwca

- przypomniał Piotr Duda.

Szef Związku zaznaczył, że postulaty sierpniowe nadal nie zostały zrealizowane i że Solidarność nie odstąpi od realizacji swojego testamentu.

Bo te postulaty to marzenia spisane w dokumencie. I od tego jesteśmy jako związkowcy Solidarności, aby największym podziękowaniem była realizacja właśnie tych postulatów. Te postulaty to nie jest żaden relikt przeszłości. To nie jest tylko bardzo ważny dokument na liście UNESCO. To jest testament, który Związek Zawodowy Solidarność realizuje

- podkreślił.

Szef Solidarności przypomniał o wielkiej roli Kościoła katolickiego w walce o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny.

Nie byłoby nas w tym miejscu, gdyby nie Kościół katolicki. Po uroczystościach w sali BHP idziemy pod Bramę numer 2, ale jak zawsze później do bastionu Solidarności, do Świętej Brygidy. To stamtąd stoczniowcy mieli pomoc duchową. To tu pierwszą przeświętą odprawił dla stoczniowców ksiądz prałat Henryk Jankowski

- przypomniał Piotr Duda, podkreślając nieocenioną rolę patrona Solidarności, bł. ks. Jerzego Popiełuszki w walce o godność człowieka i dodawaniu ducha strajkującym i prześladowanym.

Dzisiaj niektórzy, szczególnie z lewej strony politycznego stołu, mówią, że trzeba walczyć z Kościołem katolickim. Solidarność na to nie pozwoli, bo nasze wartości, nasze ideały spisane są w naszym statucie związku, w naszej preambule. Tam spisaliśmy nasze wartości i społeczną naukę Kościoła. Solidarność zrodziła się pod krzyżem, a ten krzyż chcą likwidować w miejscach naszej pracy. I z tego miejsca dziękuję Regionowi Mazowsze za waszą solidarność i stanowisko do pana prezydenta Trzaskowskiego. To ważne i od tego nie odstąpimy. Pamiętając słowa ojca świętego Jana Pawła II wypowiedziane 6 czerwca 1997 roku podczas pielgrzymki w Zakopanem pod Wielką Kropią: "Brońcie krzyża. W miejscach publicznych, w szkołach, w szpitalach. Dziękujmy Bogu, że ten krzyż tam powrócił, ale brońmy krzyża". Jako Solidarność jesteśmy też za to odpowiedzialni, aby bronić tego krzyża

- podkreślił Piotr Duda.

Przewodniczący Związku zaapelował o solidarność ze zwalnianymi pracownikami - w szczególności Poczty Polskiej i PKP Cargo.

My jesteśmy otwarci na każdą rozmowę, na każdy dialog społeczny. Dlatego z tego miejsca też apeluję do tych ponad 11 tysięcy związków zawodowych. To nie tylko ochrona w zakładzie pracy, ale ciężka praca dla dobra członków związku. Dzisiaj mamy taką sytuację w dwóch dużych zakładach pracy: Poczta Polska, i PKP Cargo. Tam prezesi - a właściwie najemnicy wynajęci do czarnej roboty, którzy nie chcą prowadzić dialogu społecznego - uważają, że wszystko im wolno. To z tego miejsca, z sali BHP :powiem nie. Solidarność pracowników PKP Cargo i Poczty Polskiej nie zostawi samych. Od tego jesteśmy. My rozumiemy potrzeby restrukturyzacyjne, ale w tym wszystkim trzeba widzieć podmiotowość ludzkiej pracy, widzieć człowieka, widzieć pracownika

- zaznaczył.

Szef Solidarności nawiązał w swoim przemówieniu do odebrania finansowania głównej partii opozycyjnej i prób likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej przez obecną władzę.

Chcą was zagłodzić, nas również. Ale my sobie damy radę. Na solidarność rozumianą jako Związek Zawodowy Solidarność, ale przede wszystkim na tę solidarność między nami nie ma mocnych

- zapewnił szef Związku.

Piotr Duda ze szczególnym podziękowaniem zwrócił się do młodzieży obecnej na uroczystościach rocznicowych.

To wy przyjmiecie tą pałeczkę przyszłości, odpowiedzialności za państwo polskie. To wy będziecie rozliczać i pytać, jak zagospodarowaliśmy naszą wolność, jak gospodarzymy naszą demokrację. Bo można mieć pełne usta frazesów i mówić o praworządności tak, to mówią tu, gdzieś tam, po drugiej stronie ulicy, a z drugiej strony kraść, przyjąć własność taką, jaką jest znaczek Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność. Mimo to, że wiedzą, że jest to znak, którym właścicielem jest Solidarność, potwierdzony niedawno wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku. To są Ci praworządni. Jeszcze raz dziękuję bardzo. Szczęść Boże

- zakończył swoje przemówienie szef Solidarności.

CZYTAJ TAKŻE: 44. rocznica Porozumień Sierpniowych. Śledź obchody główne w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej

 


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Piotr Duda: My chcemy chleba, ale także Boga i lekcji religii w szkołach!

- My chcemy chleba, ale także Boga i lekcji religii w szkołach! - podkreślił przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas obchodów 44. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych.
Piotr Duda
Piotr Duda / Marcin Żegliński

Kto będzie pisał za nas historię?

Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas obchodów 44. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych przypomniał, że dziś po raz dziewiętnasty obchodzimy święto państwowe uchwalone przez Sejm Rzeczypospolitej 27 lipca 2005 roku "pod pięknym zawołaniem Dzień Solidarności i Wolności".

Ale Związek Zawodowy Solidarność działał niezależnie od tego, czy było uchwalone święto państwowe, czy nie. Myśmy w te dni lipcowo-sierpniowe starali się, na ile to jest możliwe, w początku latach dziewięćdziesiątych, a także i później, gdy byliśmy sami, pielęgnować tą naszą najnowszą historię, bo przecież wydarzenia Sierpnia 80. roku to jedne z najważniejszych wydarzeń w historii naszej ukochanej ojczyzny

- zaznaczył.

Nie możemy pozwolić na to, aby ktoś, aby ktoś inny za nas pisał historię. Przypominamy sobie, jak w pewnym momencie w latach dwutysięcznych, dowiedzieliśmy się, że to nie Solidarność, tylko obalenie muru Berlińskiego doprowadziło do tego, że żyjemy w wolnej, demokratycznej Europie

- przypomniał Piotr Duda.

Ale teraz mamy sprzymierzeńca, jakim jest Instytut Pamięci Narodowej, gdzie możemy wspólnie dbać o naszą historię. Bo przecież nie możemy tej historii zostawić tym, którzy 13 grudnia zainstalowali się w Alei Szucha. Którzy mówią są zdziwieni, że podręcznik historii piszą historycy IPN-u

- stwierdził.

Dlatego tak ważne, abyśmy stali na posterunku, abyśmy my, członkowie Solidarności, oprócz dbania o sprawy pracownicze, dbali o naszą piękną historię

- zaapelował.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda: Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą

My chcemy Boga!

Szef Solidarności podkreślił, że droga do podpisania porozumień sierpniowych wiodła nie tylko przez kolejne miesiące i lata, ale całe dziesięciolecia.

To była droga długa. To nie tylko lipiec i sierpień osiemdziesiątego roku, ale na każdych uroczystościach staramy się wspominać bohaterów roku pięćdziesiątego szóstego i lat późniejszych. To wówczas pojawiły się postulaty społeczne, właściwie socjalne, z którymi wyszli na ulicę mieszkańcy Poznania: My chcemy chleba, żądamy chleba, ale także chcemy Boga i lekcji religii w szkołach. Takie było żądanie robotników Poznańskiego Czerwca

- przypomniał Piotr Duda.

Szef Związku zaznaczył, że postulaty sierpniowe nadal nie zostały zrealizowane i że Solidarność nie odstąpi od realizacji swojego testamentu.

Bo te postulaty to marzenia spisane w dokumencie. I od tego jesteśmy jako związkowcy Solidarności, aby największym podziękowaniem była realizacja właśnie tych postulatów. Te postulaty to nie jest żaden relikt przeszłości. To nie jest tylko bardzo ważny dokument na liście UNESCO. To jest testament, który Związek Zawodowy Solidarność realizuje

- podkreślił.

Szef Solidarności przypomniał o wielkiej roli Kościoła katolickiego w walce o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny.

Nie byłoby nas w tym miejscu, gdyby nie Kościół katolicki. Po uroczystościach w sali BHP idziemy pod Bramę numer 2, ale jak zawsze później do bastionu Solidarności, do Świętej Brygidy. To stamtąd stoczniowcy mieli pomoc duchową. To tu pierwszą przeświętą odprawił dla stoczniowców ksiądz prałat Henryk Jankowski

- przypomniał Piotr Duda, podkreślając nieocenioną rolę patrona Solidarności, bł. ks. Jerzego Popiełuszki w walce o godność człowieka i dodawaniu ducha strajkującym i prześladowanym.

Dzisiaj niektórzy, szczególnie z lewej strony politycznego stołu, mówią, że trzeba walczyć z Kościołem katolickim. Solidarność na to nie pozwoli, bo nasze wartości, nasze ideały spisane są w naszym statucie związku, w naszej preambule. Tam spisaliśmy nasze wartości i społeczną naukę Kościoła. Solidarność zrodziła się pod krzyżem, a ten krzyż chcą likwidować w miejscach naszej pracy. I z tego miejsca dziękuję Regionowi Mazowsze za waszą solidarność i stanowisko do pana prezydenta Trzaskowskiego. To ważne i od tego nie odstąpimy. Pamiętając słowa ojca świętego Jana Pawła II wypowiedziane 6 czerwca 1997 roku podczas pielgrzymki w Zakopanem pod Wielką Kropią: "Brońcie krzyża. W miejscach publicznych, w szkołach, w szpitalach. Dziękujmy Bogu, że ten krzyż tam powrócił, ale brońmy krzyża". Jako Solidarność jesteśmy też za to odpowiedzialni, aby bronić tego krzyża

- podkreślił Piotr Duda.

Przewodniczący Związku zaapelował o solidarność ze zwalnianymi pracownikami - w szczególności Poczty Polskiej i PKP Cargo.

My jesteśmy otwarci na każdą rozmowę, na każdy dialog społeczny. Dlatego z tego miejsca też apeluję do tych ponad 11 tysięcy związków zawodowych. To nie tylko ochrona w zakładzie pracy, ale ciężka praca dla dobra członków związku. Dzisiaj mamy taką sytuację w dwóch dużych zakładach pracy: Poczta Polska, i PKP Cargo. Tam prezesi - a właściwie najemnicy wynajęci do czarnej roboty, którzy nie chcą prowadzić dialogu społecznego - uważają, że wszystko im wolno. To z tego miejsca, z sali BHP :powiem nie. Solidarność pracowników PKP Cargo i Poczty Polskiej nie zostawi samych. Od tego jesteśmy. My rozumiemy potrzeby restrukturyzacyjne, ale w tym wszystkim trzeba widzieć podmiotowość ludzkiej pracy, widzieć człowieka, widzieć pracownika

- zaznaczył.

Szef Solidarności nawiązał w swoim przemówieniu do odebrania finansowania głównej partii opozycyjnej i prób likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej przez obecną władzę.

Chcą was zagłodzić, nas również. Ale my sobie damy radę. Na solidarność rozumianą jako Związek Zawodowy Solidarność, ale przede wszystkim na tę solidarność między nami nie ma mocnych

- zapewnił szef Związku.

Piotr Duda ze szczególnym podziękowaniem zwrócił się do młodzieży obecnej na uroczystościach rocznicowych.

To wy przyjmiecie tą pałeczkę przyszłości, odpowiedzialności za państwo polskie. To wy będziecie rozliczać i pytać, jak zagospodarowaliśmy naszą wolność, jak gospodarzymy naszą demokrację. Bo można mieć pełne usta frazesów i mówić o praworządności tak, to mówią tu, gdzieś tam, po drugiej stronie ulicy, a z drugiej strony kraść, przyjąć własność taką, jaką jest znaczek Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność. Mimo to, że wiedzą, że jest to znak, którym właścicielem jest Solidarność, potwierdzony niedawno wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku. To są Ci praworządni. Jeszcze raz dziękuję bardzo. Szczęść Boże

- zakończył swoje przemówienie szef Solidarności.

CZYTAJ TAKŻE: 44. rocznica Porozumień Sierpniowych. Śledź obchody główne w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej

 



 

Polecane