Ardanowski: Tworzę nowe środowisko polityczne. Rozmowy trwają od wielu miesięcy [WIDEO]
![Jan Krzysztof Ardanowski Ardanowski: Tworzę nowe środowisko polityczne. Rozmowy trwają od wielu miesięcy [WIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/123889/1719391780e750e320d04b1d4efb3126.png)
– Rozmowy trwają już od wielu miesięcy. Różne środowiska są coraz bardziej zdeterminowane – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski.
Nikt nie chciał podejmować ruchów przed wyborami, bo to byłoby wtedy jednoznaczne z oskarżeniem, że jest to zdrada. (…) Cykl wyborczy się zakończył. W związku z tym te środowiska chcą dalej robić to, co wydaje się logiczne i potrzebne
– zaznaczył Ardanowski.
– Uważam, że tu już nie ma co czekać. Czas biegnie szybko.
Centroprawicowa koalicja
Według byłego ministra rolnictwa, jeżeli polska centroprawica ma mieć szansę na to, żeby odzyskać władzę, musi w przyszłości powstać w jej ramach układ koalicyjny, „który wyłoni rząd, który przejmie odpowiedzialność za sprawy polskie i będzie również starał się powstrzymać czy zmienić ten kierunek, który w Europie jest w tej chwili narzucany”.
Musi powstać nowa centroprawicowa formacja, która może współpracować zarówno z Prawem i Sprawiedliwością, może również z Konfederacją. Bez zagospodarowania tego elektoratu, który zniechęcił się do Prawa i Sprawiedliwości, ale w sercu, sumieniu ma myślenie właśnie centroprawicowe, zapomnijmy o tym, że uda się realnie wpływać na losy Polski, Europy
– ocenił.
– Życie pustki nie znosi, PiS realnie nie ma możliwości powrotu do władzy – stwierdził.
Mit Kaczyńskiego upadł
Zdaniem Ardanowskiego także w PiS zmieniają się nastroje. – W Prawie i Sprawiedliwości jest większa odwaga. Słyszę to po wypowiedziach posłów z klubu – wskazał polityk.
– Pewne tabu związane z prezesem Kaczyńskim również się skończyło. To przekonanie, że jest osobą nieomylną, że jest jakimś genialnym strategiem, którego nie wolno krytykować – podkreślił.
Nie tylko wieś
Zapytany, do kogo kieruje nowe ugrupowanie, odpowiedział, że choć jego częścią będą także ruchy rolnicze, to nie są one jedynym trzonem.
Do mnie dociera bardzo wiele środowisk z całej Polski, które szukają jakiegoś pomysłu na to, by mieć możliwość za trzy lata odsunąć obecną ekipę
– poinformował Ardanowski.
– Tworzenie partii klasowej to już nie ten etap – dodał.
– Nie chodzi o zbudowanie partii chłopskiej, chociaż wielu rolników również w niej będzie, bo (…) oni mówią wyraźnie, że właściwie żadna z liczących się na scenie politycznej partii nie reprezentuje interesów wsi i rolnictwa. W związku z tym domagają się, żeby taka partia powstała. (…) Ta partia musi mieć o wiele szerszą bazę – przekazał.
PiS się chwieje
Wskazując na to, co ostatecznie skłoniło go do odejścia z PiS, zaznaczył że „projekt [PiS – red.] się chwieje”. – Ten projekt wydaje się, nie ma jakiejś prostej kontynuacji, dlatego trzeba szukać nowych pomysłów politycznych, które sprawią, że ludzie o myśleniu konserwatywnym, ludzie zdroworozsądkowi, uwierzą, że będą mieli swoją reprezentację i poprzez nią wpływ na sprawy polskie – podkreślił.
Rozmawiała Anna Nartowska